Calki na pewno sa na studiach, ale widzialam, ze na nowej maturze roz tez maja byc - ta nowa podstawa programowa. Szczerze jednak watpie, ze calki beda na testach sprawdzajacych.
Nie trzeba byc asem z matmy, zeby ogarniac fizyke czy chemie. Liczenie zadan nie jest az tak mocno skomplikowane, poza tym jest duzo wzorow, ktore sie wykorzystuje. Przeksztalcanie czy podstawianie nie wymaga od nas wyzszej matematyki, nie przesadzajmy