Odnośnie przegrody nosowej. Sam parę dni temu interesowałem się tym tematem, po tym jak jeden laryngolog stwierdził, że nie jest idealna i mogę mieć problemy. Pojechałem na konsultację do drugiego, ordynatora, stwierdził, że faktycznie nie jest idealna, ale nie widzi podstaw do robienia operacji, bo jest drożna.
Do sedna sprawy. Zabieg ten jest finansowany, ale kolejka do jego zrobienia liczy się w kilku miesiącach. Prywatnie również da się zrobić, ale to koszt 3-5 tysięcy złotych. Ponadto wyczytałem, że po takim zabiegu zaleca się odpoczynek i brak sportowych zajęć.
Reasumując, nie wiem, czy dałoby się ze wszystkim wyrobić, gdyby komuś lekarz zarzucił niedrożność i konieczność zrobienia zabiegu. Być może się mylę, być może znacie przypadki, że ktoś tak zrobił i się wyrobił.