Znajomy zrobił zaocznie SGSP tylko i wyłącznie z własnej kasy. 4 lata nauki kosztowały go około 40 tyś złoty...
Z Zarządzenia nr 26/2011r.:
Ustala się wysokość czesnego za każdy rok studiów w danym roku akademickim w kwocie 4500,00 zł
Więc nie jest aż tak źle- to stawka dość przeciętna jak na ten kierunek studiów i korzyści z tego wynikające. Dodatkowo można otrzymać 10% rabatu przy wpłacie podanej kwoty za rok akademicki z góry; jeśli ktoś nie jest w stanie wpłacać takiej kwoty, zostaje ona podzielona na 2 (również z rabatem) lub na 6 (bez rabatu) równych części.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, kolego
lampard. Napisałeś o 2 możliwościach: 1. Jednostka opłaca czesne; 2. Czesne płacisz sam, a jednostka może (nie musi) się dorzucić. Czy ta pierwsza opcja jest tylko w przypadku, gdy komendant jednostki nas skieruje z własnej woli do SGSP, a ta druga- gdy to my złożymy podanie do komendanta i będziemy liczyć na jego zgodę?
Możliwość aspirowania do SGSP będąc w służbie stałej jest możliwa tylko w przypadku, gdy jest wolny etat oficerski w danej jednostce, tak?
Edit: dziękuję koledze niżej za odpowiedź
Dobrze takie rzeczy wiedzieć