Autor Wątek: CBA w KW PSP w Lublinie.  (Przeczytany 5926 razy)

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
Odp: CBA w KW PSP w Lublinie.
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 15, 2014, 16:43:05 »
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140415/LUBLIN/140419766

Prawdziwy "bohater" na stanowisku. Ojciec chrzestny, mentor.
Jak ja odbieram wypowiedź 01 do mediów:
To nie ja. Co wy w ogóle ode mnie chcecie. Przecież ja tu jestem tylko komendantem.

Może ktoś przypomnieć temu Panu, wprost z ustawy o PSP kim jest Komendant Wojewódzki i za co odpowiada?

Offline ktk

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 135
Odp: CBA w KW PSP w Lublinie.
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 18, 2014, 09:02:14 »
W pierwszej informacji robi się aferę
"W otwartym w ub. roku regionalnym centrum szkoleniowym strażaków brakuje sprzętu za 230 tys. zł – twierdzi CBA"
natomiast w drugiej
"KW PSP mogła być narażona na straty w wysokości 230 tys. zł".
CBA zamiast zająć się realnymi przekrętami na miliardy jak np. te http://wgospodarce.pl/informacje/9699-gazeta-finansowa-ekspresowa-kasa-czyli-autostrady-2012
to zajmuje się głupotami i domniemanymi aferami.
Problemem większości inwestycji i zakupów w PSP jest budżetowanie. Ta od wielu już lat funkcjonująca patologia powoduje, że ani inwestycji nie można na czas zacząć (papiery obrabia się pół roku), ani przeprowadzić (bo na wykonanie jest realnie kilka miesięcy), ani odebrać - bo koniec roku, a odebrać trzeba. Ta sytuacja z Lublina  zapewne przebiegała wedle powyższego scenariusza. Nikt nie próbuje z tym walczyć, ani rząd, ani sejm, ani PSP, a żabę musza zjeść biedni strażacy z komisji ( niech spróbują cos nie podpisać) i Komendant.
Czas powiedzieć dość tej patologii, a CBA niech się weźmie za grube sprawy i tych oszo...ów co takie warunki nam tworzą. W chorym systemie nie da się zdrowo pracować. Tyle w temacie!
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2014, 13:00:29 wysłana przez ktk »

Offline waldek1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 134
Odp: CBA w KW PSP w Lublinie.
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 19, 2014, 11:03:08 »
a lampasy 10.05.2014 mundur obszyty  :stop:
POZDRAWIAM

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
Odp: CBA w KW PSP w Lublinie.
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 21, 2014, 10:13:49 »
CBA zamiast zająć się realnymi przekrętami na miliardy jak np. te http://wgospodarce.pl/informacje/9699-gazeta-finansowa-ekspresowa-kasa-czyli-autostrady-2012
to zajmuje się głupotami i domniemanymi aferami.
W pierwszej informacji robi się aferę? Przecież tu są podane fakty: kontrola, wnioski, potwierdzenie bez uwag, wniosek do prokuratury. To jest robienie afery?
Czy CBA, pomimo posiadania biur i setek funkcjonariuszy w każdym dużym mieście, ma się zajmować tylko i wyłącznie aferami na szczeblu centralnym? A każde marnotrawstwo i brak nadzoru jest uzasadnione, marnotrawstwem na wyższym szczeblu?
230tys. zmarnowane to jest głupota i domniemana afera? KW podpisał protokół kontroli bez uwag! Tzn. przyznał, że zgadza się z wynikami kontroli. A następnie podał do mediów, że on pracuje rzetelnie - a jego pracownicy nie (to równoważne - bo w końcu ktoś musi być winny zaniedbań wykazanych w kontroli).

Cytuj
Problemem większości inwestycji i zakupów w PSP jest budżetowanie. Ta od wielu już lat funkcjonująca patologia powoduje, że ani inwestycji nie można na czas zacząć (papiery obrabia się pół roku), ani przeprowadzić (bo na wykonanie jest realnie kilka miesięcy), ani odebrać - bo koniec roku, a odebrać trzeba. Ta sytuacja z Lublina  zapewne przebiegała wedle powyższego scenariusza.
Nie gadaj głupot - bo ta inwestycja to projekt unijny - w którym samemu się wskazywało ramy czasowe. Harmonogram rzeczowo-finansowy również został ustalony samodzielnie przez Komendę Wojewódzką. Więc problem zamykania roku nie dotyczy tej inwestycji.

Cytuj
Nikt nie próbuje z tym walczyć, ani rząd, ani sejm, ani PSP, a żabę musza zjeść biedni strażacy z komisji ( niech spróbują cos nie podpisać) i Komendant.
Odpowiedzialny za wszystko jest komendant! Który ani nie jest biedny, ani tym bardziej bez winy. Z taką władzą jaką posiada (jak wspomniałeś - niech ktokolwiek spróbuje coś nie podpisać) - to akt tchórzostwa, którego się dopuścił w oświadczeniu do mediów "To nie ja, to ludzie którym to powierzyłem dali ciała", powinien pozostać plamą na jego honorze do końca jego dni. A przypisywanie zbiorowej odpowiedzialności i zwalanie winy na przepisy, jest co najmniej śmieszne, w obliczu zarzutu złamania przepisów.

Cytuj
Czas powiedzieć dość tej patologii, a CBA niech się weźmie za grube sprawy i tych oszo...ów co takie warunki nam tworzą. W chorym systemie nie da się zdrowo pracować.

Zgadzam się, i głosem strażaka, domagam się natychmiastowego zawieszenia człowieka który bez uwag potwierdził, że jego jednostka dopuściła się nieprawidłowości. Podpisanie protokołu pokontrolnego CBA bez uwag, było bezwarunkowym podpisaniem aktu kapitulacji i tylko kretyn, może oczekiwać na wynik postępowania prokuratora z dalszymi krokami wobec odpowiedzialnego.

Oczywistym jest, że podpisujący bezwarunkowo protokół pokontrolny CBA, czeka jedynie na to, po co przyszedł do Lublina - jak już wspomnieliście: LAMPASY,  i następnym oczywistym krokiem będzie EM'ka - zanim prokuratura zdąży oficjalnie wskazać OSKARŻONEGO.
Nadanie stopnia generalskiego w tej sytuacji, w mojej opinii, będzie napluciem wszystkim, uczciwie pracującym strażakom, w twarz. Czego Wam wszystkim, w tym świątecznym dniu nie życzę.
Nie do końca chodzi mi jednak o aferę, ale o tchórzliwe zachowanie osoby za wszystko odpowiedzialnej. Tak nie postępuje oficer, a tym bardziej przyszły generał. Słowa "to nie ja nierzetelnie pracuję, to tylko moi ludzie" na zawsze powinny zapisać się czarnymi zgłoskami w historii PSP.

Offline ktk

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 135
Odp: CBA w KW PSP w Lublinie.
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 22, 2014, 08:49:44 »
W pierwszej informacji napisano kategorycznie, że brakuje sprzętu za 230 tys. natomiast potem skorygowano, że "KW PSP mogła być narażona na straty w wysokości 230 tys. zł". Wygląda więc na to, że sprzęt jest i dymana afera też jest.
Kradną miliardy a tu się strażak podnieca dymaną aferą. A CBA może jeszcze kradzieżą kur na wsi powinno się zajmować. Ja by naszła kogoś refleksja to po autostradach, pendolino, parabankach, partyjniactwie w każdej instytucji mają np. orliki:
http://wpolityce.pl/gospodarka/191975-kant-na-orlikach-samorzady-zadaja-niemozliwego-a-nieuczciwi-wykonawcy-im-tego-dostarczaja-jest-to-polityka-z-lat-minionych-przyjezdza-general-malujmy-trawe
Natomiast jeżeli przełożony ślizga się na swoich podwładnych ich kosztem to bardzo niedobrze o nim świadczy (co wcale nie znaczy, że będzie stanowiło problem w dalszych awansach - taka rzeczywistość). Honorowe zachowanie się kłania, choć to obecnie sprawa dla infantylnych frajerów zdaje się.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 22, 2014, 08:56:19 wysłana przez ktk »

Offline strazakusX

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 464
Odp: CBA w KW PSP w Lublinie.
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 22, 2014, 10:59:20 »
W pierwszej informacji napisano kategorycznie, że brakuje sprzętu za 230 tys. natomiast potem skorygowano, że "KW PSP mogła być narażona na straty w wysokości 230 tys. zł".

Sprzętu i robót nie było, a formalnie to odebrano. Tj. komisja powołana w celu sprawdzenia czy wszystko jest. Poświadczyła, że wszystko jest, pomimo, że były braki o wartości co najmniej 230tys. zł. KW potwierdził, podpisując protokół kontroli bez uwag, że przyjmuje te stwierdzenia co do nieprawidłowości w działaniu jego jednostki  jako prawdziwe.
Uważasz że poświadczanie nieprawdy i wywalanie takich sum w błoto to kradzież kur na wsi?

Z topieniem podwładnych strażaków, celem gładziutkiego generalizowania się, jakoś nie potrafię przejść do porządku dziennego. Jak można komuś (nad kim ma się pełną władzę co do przyszłości) kazać wskoczyć w ogień, a później powiedzieć, że sam był na tyle głupi, że wskoczył.