Witam,
skoro jest to forum otwarte na wszystkie sprawy zaczynam watek tutaj i bede wdzieczna za kazda przydatna informacje
. Razem z moim chlopakiem, ktory jest niemcem planujemy przeniesc sie na stale do polski. Jako ze onw nniemczech jest szefem osp chcialby rowniez w polce kontynuowac sluzbe w ochotniczej strazy pozarnej. I tu sie zaczynaja schody.... co trzeba zrobic? Czy wystarczy przetlumaczyc jego swiadectwa? Czy trzeba przechodzic szkolenie? Dodam, ze skonczyl bardzo dobra szkole strazacka w Münster. Przeszedl szkolenia z zakresu ochrony drog oddechowych, pila lancuchowa, maszynista, ABC ( Atomowe, biologiczne, chemiczne), na przewodniczacego i na lidera grupy. Jak wyzej jest szefem w swoim okregu i ma stopien brandmeister ( po polsku ogniomistrz). Nie wiem natomiast czy ten tytuly sobie odpowiadaja umiejetnosciami. Dobrze mowi po polsku aczkolwiek jeszcze wiele musi sie nauczyc. Bardzo chcialby dalej sluzyc. Nie zalezy mu na pelnieniu jakichs funkcji ale tez nie chcislby znowu zaczynac z jedna frytka:)
z gory dziekuje za kazda podpowiedz:)