Nieszczęsny art. 15a pozbawia funkcjonariuszy, którzy wstąpili do służby po dniu 1 stycznia 1999 r. prawa do naliczania do emerytury okresów pracy sprzed służby i na emeryturze. To wbrew pozorom bardzo dużo ponieważ wcześniej nawet osoby, które nie pracowały przed strażą, a pracując już na emeryturze, miały doliczane po 1,3% za każdy rok pracy po ukończeniu 55 roku życia. Przykładowo idąc na emeryturę w wieku 35 lat i pracując w cywilu do 55 roku życia, doliczano dodatkowo 26 % do emerytury. Osoby pracujące przed służbą zyskiwały jeszcze więcej, gdyż pierwsze trzy lata pracy przed służbą były liczone jak w służbie czyli 2,6%, a kolejne po 1,3%. Przykładowo pracując 5 lat przed strażą doliczano do emerytury dodatkowo 10,4 %.
Według obowiązujących przepisów funkcjonariusze przyjęci po 1 stycznia 1999 r. po 15 latach służby otrzymają "emeryturę policyjną", natomiast poprzedzające służbę okresy składkowe i nieskładkowe będą stanowić podstawę ustalenia emerytury wypłacanej przez Fundusz Ubezpieczeń Społecznych.
Nie wygląda to różowo ponieważ, aby uzyskać przyzwoitą emeryturę z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych trzeba przepracować wiele lat i mieć wysokie dochody, a my na emeryturze nie możemy takich mieć.
Straż Graniczna już działała w tej sprawie, Ich Związki Zawodowe reprezentowane przez Kancelarie Adwokacką wystąpiły do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności tych przepisów z Konstytucją. Ciekawa lektura, w załączeniu link.
http://www.naszawokanda.pl/orzeczenie/7pjzf/tk,Tw-35-11,z_u_b/Niestety odmówiono nadania wnioskowi dalszego biegu.