Cześć,
mamy za sobą budowę centralnego ogrzewania, docieplenie budynku, wymianę dachu i okien (jeszcze nie wszystkich).
Jak nam się udało to zrobić - przede wszystkim pracą zdolnych kolegów - dach wymienili nasi strażacy, docieplenie wymianę okien także, za centralne i przyłącze gazowe musieliśmy wyłożyć pieniążki.
W naszym przypadku największy problem to była kasa na materiały - ale tu także mamy trochę szczęścia, na części naszego placu jest duży sklep z materiałami budowlanymi - mamy z nimi dobre stosunki więc po pierwsze mieliśmy upusty, po drugie w razie potrzeby po prostu braliśmy materiał a spłacany była jak były na to pieniądze albo zmniejszany był czynsz który nam płacą. Cześć pieniędzy otrzymaliśmy od gminy, część od innych jednostek z naszej gminy (co roku są dzielone pieniądze i te jednostki, które nie miały planów co z nimi zrobić przekazały je nam - następnym razem gdy oni będą potrzebować to dostaną od nas). Do tego jeszcze doszedł kredyt z Funduszu Ochrony Środowiska - był preferencyjny bo wymienialiśmy piece węglowe na ekologiczny kocioł gazowy. Kredyt ciągle jeszcze spłacamy ale remiza wygląda dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Sylwek