OSP kupi samochód

[strazyk]

Nasza jednostka poszukuje używanego samochodu pożarniczego GBA lub GCBA o napędzie min. 4x4  z kabiną min. 6 -cio osobową rocznik min. 1996.
Proszę o jakieś oferty lub namiary na dobre firmy (osoby) trudniące się sprowadzaniem takich samochodów z zagranicy.

[MDP]

Polecam firme profis z tymbarku. Jaki macie budżet ?

[strazyk]

Ponieważ nie otrzymałem za wiele porad zacznę od innej strony.
Na zakup samochodu mamy obecnie przeznaczone ok. 140 tys. zł. Bezwzględne warunki dla naszego samochodu to: napęd min. 4x4, kabina załogi min 6 osób.
Może ktoś z kolegów już kupował w kraju od któryś firm na naszym rynku używany samochód pożarniczy bądź sprowadzał z zagranicy i mógłby coś doradzić. Poszukujemy pewnego samochodu bo nie będzie nas stać na szybką jego wymianę
Dodam że oferty z allegro śledzę na bieżąco i nie widzę tam za bardzo oferty dla nas w tej cenie

[GP_Rbk_Chka]

Również mogę polecić Profis, ale nie wiem czy uda się tam znaleźć coś spełniającego te wymagania, co mieściłoby się w tym budżecie. Ewentualnie możecie szukać po serwisach, taki przykład- chyba jedyne <19 letnie 6-os. GBA 4x4 za <140 000 zł : http://otomoto.pl/man-12-232-straz-pozarna-4x4-rosenbauer-T4215688.html

[Yakobi]

Skoro posiadacie 140 tys . To jest to bardzo dobry wkład własny do przystąpienia do projektu o zakup całkiem nowego pojazdu . I za tą kwotę od siebie możecie mieć całkiem nowe GBA 4x4. Ale to już myśle inny wątek

[strazyk]

Skoro posiadacie 140 tys . To jest to bardzo dobry wkład własny do przystąpienia do projektu o zakup całkiem nowego pojazdu . I za tą kwotę od siebie możecie mieć całkiem nowe GBA 4x4. Ale to już myśle inny wątek

dzięki za tego typu rady jak nie masz "swojego człowieka" w KW PSP lub ZW OSP to się możesz starać o dotację na mundur anie na samochód.

Co do firmy profis to słyszałem nie za bardzo dobre referencje. Może ktoś z kolegów kupił u nich samochód 

[piotr92strazak]

W sąsiedniej jednostce mają właśnie samochód z Profis gadałem z kilkoma chłopakami tej jednostki i bardzo sobie chwalą samochód, dobrze wykonana zabudowa itd nie słyszałem od nich minusów na temat samochodu z Profisa, zakupili pojazd z napędem 4x4

[GP_Rbk_Chka]

Co do firmy profis to słyszałem nie za bardzo dobre referencje. Może ktoś z kolegów kupił u nich samochód 

My mamy w OSP samochód z Profisu. Oczywiście sprowadzony, bo zabudowa w tej firmie to osobna historia. Nie narzekamy na autko. DAF 75- 4x4, 3000 l wody, autopompa "R" NH 30, zarejestrowany na 9 osób, rocznik 94. Ale do niego akurat musielibyście dozbierać jeszcze ponad stówkę.
Co do zabudów Profisu, to jest ciekawa sprawa. Kombinacja używanego podwozia, używanej autopompy i nowego nadwozia. W mojej okolicy takie auto kupiła Mszana Dolna. Mają MAN-a LE:
 GBA 1,5/16
 Podwozie: MAN 10.220
 DMC: 10 000 kg
 Moc: 220 KM (162 kW)
 Napęd: 4x4
 Ilość miejsc: 6 (1+1+4)
 Zabudowa: Profis
 Zbiornik wodny: 1500 l
 Autopompa: Ziegler, 1600 l/min
 Rocznik podwozia: 2004
 Rocznik autopompy: 1991
 Rocznik zabudowy: 2011
 Przebieg przed zabudowaniem pożarniczym: ~67 000 km
 Cena: ~310 000 zł

Słyszałem opinie z drugiej ręki, że auto się sprawdza. Inna sprawa że zabudowa wygląda łyso, ale pewnie gdyby fundusze były większe, to i skrytki byłyby lepiej dopracowane. Zdjęcia znajdziesz na stronie Profisu.
I teraz pytanie- czy wspomniane referencje dotyczą całości oferty firmy, samochodów sprowadzanych czy zabudowywanych? Kilkunastonetnie auto Rosenbauera czy Zieglera to całkiem dobry zakup dla wielu polskich OSP. Tak w ogóle, poszukajcie wozu który by Was interesował i spróbujcie znaleźć kogoś, kto wcześniej kupił coś podobnego. Tak najlepiej zdobyć opinie o samochodzie.

[Radhezz]

Jak mam być szczery, to niezłą kasę na tym łupią
Rozumiem że w miarę nowe podwozia 4x4 czy 6x6 są drogie, ale bez przesady - karosacja w czasach Starów 266 masowo pozyskiwanych z WP kosztowała jakieś 100-150 tys o ile dobrze pamiętam, razem z autopompą.

Za 20-letnie auto też bym ćwierć bańki nie dał - to już jak się tyle ma nazbierane to lepiej wziąć nówkę sztukę.

[GP_Rbk_Chka]

Za 20-letnie auto też bym ćwierć bańki nie dał - to już jak się tyle ma nazbierane to lepiej wziąć nówkę sztukę.

Poza KSRG i bez wsparcia odpowiednich osób- niemal nierealne.