Autor Wątek: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk  (Przeczytany 8086 razy)

Offline fire45

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 417
  • Nie ma miękkiej gry!
Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« dnia: Styczeń 29, 2014, 18:20:48 »
Witam serdecznie,
na forum nie znalazłem takiego tematu, dlatego postanowiłem założyć nowy.

Chciałbym poruszyć temat ćwiczeń z palącym się "domkiem dla lalek" i obserwacją zjawisk jakie tam zachodzą.

YouTube : http://www.youtube.com/watch?v=ZhSOmk5FMXg
Facebook : http://tnij.org/domekstraz1 http://tnij.org/domekstraz2 http://tnij.org/domekstraz3

Jak należy przeprowadzić takie ćwiczenia? Jak zbudować taką makietę? Czym rozpalać, co obserwować? Ogólnie : jak ćwiczyć?
Czy ktoś z Was tutaj na forum miał okazję przeprowadzać taki trening? Jakie są Wasze doświadczenia?

Pozdrawiam
i z góry dziękuję za dyskusję.

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 29, 2014, 19:09:30 »
Zbite z kilku płyt pudło z wyciętym otworem, do tego decha, która nadawać się będzie do zakrycia otworu, aby pozbawić środowisko tlenu i w zasadzie tyle.

https://www.youtube.com/watch?v=t4_sPMONYto

https://www.youtube.com/watch?v=g5VSsF_uZOc - symulacja flashover

Projekty makiet:
http://www.cfbt-us.com/pdfs/DollsHousePlansMetricV2.pdf (EN)

W ogóle sporo materiałów poglądowych jest zamieszczone na youtube. Tyle że z komentarzem przeważnie angielskim. Trochę szukałem informacji na temat taktyki walki z pożarem wewnętrznym i w ogóle zjawiskami w nim zachodzącymi (po ostatnim ocenianiu akcji gaśniczej na forum) i przeważnie strony z tymi informacjami były tworzone przez strażaków z USA, a na pewno jeśli chodzi właśnie o symulacje z wykorzystaniem Dolls House. Opracowań w j. polskim jest raczej mało.


« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2014, 19:14:08 wysłana przez Levy »
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline Emilovic

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 84
  • Nie matura lecz chęć szczera !!!
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 06, 2014, 21:32:54 »
Może na takim poziomie zaawansowania  czyli przeprowadzanie modelowania w celach poglądowych jest to mało istotne ale należy mieć na uwadze, że profesjonalne symulacje pożarów w zmniejszonej skali przeprowadza się pod zwiększonym ciśnieniem aby rozwój pożaru był jak najbardziej zbliżony do tego w skali rzeczywistej.

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.956
    • JRG SGSP
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 06, 2014, 23:01:30 »
Ponieważ większość linków które umieściłeś tyczy się bezpośrednio doświadczeń, które osobiście przeprowadzałem, czuję się wywołany do tablicy.
Obecnie modele w małej skali, zwane domkami dla lalek, są dość popularnym narzędziem dydaktycznym. W Polsce wg. moich informacji były używane już kilka lat temu. Ostatnio jednak przeżywają swój rozkwit, co w moim mniemaniu jest dużą zasługą warsztatów w Olsztynie w ubiegłym roku.

Podstawowe projekty makiet zamieścił już kolega @Levy. Polecam na początek makiety najprostsze. Pod linkiem są one dość szczegółowo opisane.
Po "spaleniu" kilku makiet pojedynczego pomieszczenia, przestaje to wystarczać i samemu z siebie ma się potrzebę stworzenia czegoś bardziej rozbudowanego. I tutaj już trzeba sobie zadać pytanie, co konkretnie chcemy zasymulować. Może to być np. mieszkanie z wyjściem na korytarz, jak to ma miejsce w przywołanym przez Ciebie filmie z Łomianek, albo np. moja ostatnia konstrukcja w wariancie pionowym, którą załączam.

Ze spraw technicznych:
- płyty powinny być w miarę równo przycięte, co zapewni szczelność konstrukcji. Dodatkowo łączenia dobrze jest wypełnić silikonem. Do łączenia płyt najlepsze są drewnowkręty; gwoździe powodują rozchodzenie się ścianek.
- otwór wejściowy najlepiej żeby był nieco większy niż to wynika z proporcji. Pamiętamy, że nie jest to symulacja zupełnie 1:1, więc pewne rzeczy musimy dostosować.
- co do palenia? Drewno przede wszystkim. Jeśli chcemy szybciej osiągnąć backdraft można dorzucić tworzyw sztucznych, jednak lepiej nie na samym początku, kiedy pożar nie ma jeszcze wystarczającej energii by spalić materiał powstały z ich rozkładu.
- podstawowe wyposażenie to palnik (u mnie najczęściej lutlampa) oraz woda w spryskiwaczu, żeby chałupa się nie spaliła z zewnątrz za szybko, szczególnie w miejscach łączenia płyt tworząc nieszczelności.
- zawsze pełne zabezpieczenie prowadzącego/prowadzących w tym sprzęt ODO oraz samochód gaśniczy z rozwiniętą linią

Przeprowadzenie ćwiczenia:
Wydaje mi się, że do dobrego przeprowadzenia ćwiczenia potrzebne są przede wszystkim dwie rzeczy: plan i wiedza. Przy czym plan opiera się na wiedzy jak również jej dostarcza. Znaczy to tyle, że prowadzący ćwiczenie musi/muszą posiadać odpowiednią wiedzę na temat rozwoju pożaru i zjawisk pożarowych oraz powinni mieć plan realizacji ćwiczenia, który przedstawi obserwatorom przed jego rozpoczęciem, następnie zrealizuje a na koniec omówi jego wykonanie. Bez tego ćwiczenie jest jedynie fajną ciekawostką do wrzucenia na facebooka :P W związku z tym bardzo wskazane jest, żeby przed samym rozpaleniem przeprowadzić wykład, zaznajamiający słuchaczy i obserwatorów z poruszaną problematyką. Ponadto należy im nakreślić plan tego, co będą oglądać. To jest też ćwiczenie dla prowadzących – staramy się, żeby to pożar wyglądał tak jak my mówimy, a nie żebyśmy mówili tak jak on wygląda. Elementy które warto zaplanować tak, by móc je pokazać:
- spalanie w pierwszej fazie: płomień, ilość i jakość dymu, szybkość rozwoju, powstawanie KKO
- rozkład termiczny materiałów
- kształtowanie się strefy neutralnej
- kolor i jakość dymu
- przejście pożaru z fazy kontrolowanej przez paliwo do fazy kontrolowanej przez wentylację
- „przyduszenie” pożaru, antywentylacja
- wpływ otwierania i zamykania drzwi na pożar - wentylacja
- badanie palności dymu – zauważenie obszaru, kiedy jest między temperaturą zapłonu a samozapłonu
- roll-over flames i samozapłon dymu
- powstanie zjawiska rozgorzenia
- oddziaływanie wentylacją na w pełni rozwinięty pożar
- stworzenie pożaru nieodpowietrzonego i wytworzenie zjawiska wstecznego ciągu płomieni
- i inne, w zależności od przyjętego zamiaru, założeń i umiejętności.
Elementy które wymieniłem powyżej, powinniśmy przedstawić i omówić w jakimś stopniu już przed paleniem tak, żeby w trakcie mówić jak najmniej a pozwolić na obserwację. Po ćwiczeniu konieczne jest podsumowanie, stwierdzające stopień realizacji planu, co wyszło a co nie a przede wszystkim dlaczego właśnie tak się stało. Bez tego omówienia i wyciągnięcia wspólnych wniosków tracimy cenną część całego ćwiczenia.
Tak jak każdy pożar jest inny tak i każde rozpalenie w domku będzie inne. Przywołując jednak Eda Hartin - content fire in a box is always content fire in a box. A więc każdy pożar wewnętrzny, mimo że jest inny od pozostałych, to rządzi się dokładnie takimi samymi prawami fizykochemicznymi. Umiejąc panować nad trójkątem spalania będziemy umieli również ugasić pożar. Właśnie w trójkącie spalania kryje się moim zdaniem cały sens walki z pożarami i doświadczenie z domkiem potwierdza to niezbicie. Mamy do dyspozycji czynnik termiczny, powietrze i materiał palny, rozmieszczone w trójwymiarowym obiekcie. Dorzucamy do tego jeszcze czwarty wymiar jakim jest czas. Sekretem jest odpowiednie zapanowanie nad tym wszystkim i w przypadku domku można to bardzo łatwo zauważyć. Lawirowanie w czasie między różnymi profilami wentylacji, różnymi konfiguracjami materiałów palnych oraz zwiększaniem i zmniejszaniem temperatury pożaru składa się na końcowy efekt.
Przestrzegam tylko przed traktowaniem tego doświadczenia wyłącznie w kategoriach zabawy. Bez odpowiedniej podbudowy teoretycznej zamierzony efekt dydaktyczny może być wypaczony a czasem nawet nieść ze sobą błędne wnioski. Jeśli ktoś nie czuje się do końca na siłach, warto poprosić bardziej obeznanych w temacie kolegów, których chociażby na tym forum nie brakuje.

Na tą chwilę tyle tak na szybko. Mam nadzieję, że @Sajmonowski dorzuci coś od siebie również.



[załącznik usunięty przez administratora]

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 06, 2014, 23:19:30 »
Znalazłem kiedyś na YT filmik opisujący masę zjawisk przy pomocy domku dla lalek właśnie. Filmik stosunkowo długi, bo w kilka częściach, gdzie całość liczyła ponad 1h wykładu na temat zjawisk i to na kilku makietach. Niestety nie mogę go znaleźć po raz drugi :wall:
Ale jest jedna rzecz, którą na nim widziałem a można ją zastosować w eksperymencie - element, którym zasłaniane były "drzwi" domku wykonany był ze szkła bodajże. Przez zastosowanie tego tworzywa w całkiem przyzwoity sposób można było obserwować zmiany pod wpływem różnego dostępu powietrza.
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.956
    • JRG SGSP
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 06, 2014, 23:24:28 »
Na pewno sporo ciekawych rzeczy w tym temacie znajdziesz jeszcze na kanale Firegear
https://www.youtube.com/user/FiregearVideo

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 07, 2014, 07:58:19 »
- co do palenia? Drewno przede wszystkim. Jeśli chcemy szybciej osiągnąć backdraft można dorzucić tworzyw sztucznych, jednak lepiej nie na samym początku, kiedy pożar nie ma jeszcze wystarczającej energii by spalić materiał powstały z ich rozkładu.
Nie wrzucamy i nie palimy żadnych plastików !! Palimy wyłącznie drewnem - w miarę możliwości suchym aby się nie męczyć z rozpalaniem - z wytworzeniem backdraftu nie będzie najmniejszego problemu.

Jeszcze ode mnie taka uwaga - wbrew pozorom trochę dymu z pożaru w takiej skali jest - dlatego ćwiczenia trzeba wykonać najlepiej przy bezwietrznej pogodzie - i w oddaleniu od pobliskich budynków. Z punktu pożarowego makieta taka (zabezpieczona dodatkowo samochodem r-g) nie stanowi wielkiego niebezpieczeństwa ale głupio by było, przeprowadzając ćwiczenia przy silnym wietrze, zapaskudzić komuś suszące się na polu pranie ;).

I dwa, jeżeli ktoś ma ochotę na solidniejszy backdraft to polecam skierować strumień powietrza z suszarki do włosów do środka pełnego dymu pomieszczenia :)

Offline r0cq

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 612
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 07, 2014, 11:51:21 »
Wszystkie odnośniki wstawione przez przedmówców mają na celu uświadomienie jak rozwija się pożar w zależności od temperatury, dostępu powietrza (utleniacza jakim jest tlen), oraz materiału palnego jakim może być nie tylko drewno, ale i materiały sztuczne jak napisał rafal.bula .
Uważam, że zmiana palącego się materiału z drewna na materiał sztuczny i na odwrót może dobitnie uświadomić jak wpływa ono znacząco na rozwój pożaru, dlatego uważam że nie ma sensu opierania się na jednym typie paliwa. Sam wykorzystywałem nieraz gąbkę/izolację kabli itp. do zaobserwowania zjawiska jakim jest rozkład termiczny.

Z doświadczenia wiem, że oglądając filmik na YT, wszystko może wydawać się proste, jednak tak nie jest.
Każdemu, więc polecam sprawienie sobie takiego domku( po nabyciu odpowiedniej wiedzy), a następnie sprawdzenie się czy jest w stanie w małej skali zapanować nad rozwojem pożaru wpływając na tzw. trójkąt spalania.
Wiedza praktyczna nawet w tak małej skali w przyszłości każdemu z nas może się przydać w przełożeniu na skalę o wiele większą, dlatego warto! :)

Poniżej coś ode mnie :)


W jednej z poniższych makiet została wykorzystana specjalna szyba, która umożliwiła obserwację rozwijającego się pożaru w środku "pomieszczenia". Wpływ na rozwój pożaru zapewniły między innymi otwory, które znalazły się po obu stronach makiety. Zachęcam do obejrzenia filmiku z zagranicy, gdyż pokazuje on na czym polegało moje doświadczenie.
http://www.youtube.com/watch?v=XVtN72AYLio


 :straz:

[załącznik usunięty przez administratora]

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 07, 2014, 12:08:35 »
Wszystkie odnośniki wstawione przez przedmówców mają na celu uświadomienie jak rozwija się pożar w zależności od temperatury, dostępu powietrza (utleniacza jakim jest tlen), oraz materiału palnego jakim może być nie tylko drewno, ale i materiały sztuczne jak napisał rafal.bula .
Uważam, że zmiana palącego się materiału z drewna na materiał sztuczny i na odwrót może dobitnie uświadomić jak wpływa ono znacząco na rozwój pożaru,

A co z uwolnionymi do atmosfery szkodliwymi substancjami ? Problemem są nawet płyty OSB, które mają w sobie klej.
Co do uświadomienia to w alternatywie proponuję pokazać kilka filmów pt. "rozwój pożaru wczoraj i dziś" dostępnych na YT (wiem, że film to nie to samo ale tutaj różnica jest 7 - 8 krotna jeżeli chodzi o szybkość rozwoju pożaru).

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.956
    • JRG SGSP
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 07, 2014, 22:39:15 »
Cytuj
A co z uwolnionymi do atmosfery szkodliwymi substancjami ?
Przelicz sobie ilość szkodliwych substancji uwalnianych w czasie jednego palenia z kawałka tworzywa o masie nie przekraczającej praktycznie kilkudziesięciu gramów. Zobacz teraz ile takich substancji uwalnianych jest przy głupim pożarze śmietnika których dziennie na świecie są miliony. Nie mówiąc już o setkach tysięcy poważniejszych pożarów.
Ja jestem w stanie poświęcić te parę gram po to, by dzięki temu ktoś zmienił swoją świadomość i dzięki skutecznym działaniom zapobiegł emisji kilometrów sześciennych dymu. Ale jeśli ktoś raczej przykułby się do drzewa niż użył tworzyw sztucznych - jak najbardziej to rozumiem. Twój wybór.

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 07, 2014, 22:53:59 »
https://www.youtube.com/watch?v=aiG4xV_Hq0E
https://www.youtube.com/watch?v=pIFERQ3lrbk
https://www.youtube.com/watch?v=DsikMyWQzg4 - dobre ujęcie poglądowe

Jeszcze porcja filmików dotyczące wentylowania. Makieta bardziej skomplikowana, jednak obserwacje jakie można poczynić są do tego adekwatne ;)
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline r0cq

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 612
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 08, 2014, 08:37:48 »
Cytuj
A co z uwolnionymi do atmosfery szkodliwymi substancjami ?
Przelicz sobie ilość szkodliwych substancji uwalnianych w czasie jednego palenia z kawałka tworzywa o masie nie przekraczającej praktycznie kilkudziesięciu gramów. Zobacz teraz ile takich substancji uwalnianych jest przy głupim pożarze śmietnika których dziennie na świecie są miliony. Nie mówiąc już o setkach tysięcy poważniejszych pożarów.
Ja jestem w stanie poświęcić te parę gram po to, by dzięki temu ktoś zmienił swoją świadomość i dzięki skutecznym działaniom zapobiegł emisji kilometrów sześciennych dymu. Ale jeśli ktoś raczej przykułby się do drzewa niż użył tworzyw sztucznych - jak najbardziej to rozumiem. Twój wybór.

Jestem tego samego zdania!
:straz:

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 08, 2014, 09:17:05 »
Cytuj
A co z uwolnionymi do atmosfery szkodliwymi substancjami ?
Przelicz sobie ilość szkodliwych substancji uwalnianych w czasie jednego palenia z kawałka tworzywa o masie nie przekraczającej praktycznie kilkudziesięciu gramów. Zobacz teraz ile takich substancji uwalnianych jest przy głupim pożarze śmietnika których dziennie na świecie są miliony. Nie mówiąc już o setkach tysięcy poważniejszych pożarów.
Ja jestem w stanie poświęcić te parę gram po to, by dzięki temu ktoś zmienił swoją świadomość i dzięki skutecznym działaniom zapobiegł emisji kilometrów sześciennych dymu. Ale jeśli ktoś raczej przykułby się do drzewa niż użył tworzyw sztucznych - jak najbardziej to rozumiem. Twój wybór.
Ale ja jestem jak najbardziej za zmianą mentalności i rozwojem umiejętności strażaków. Tylko jest tyle materiałów, filmów na ten temat, że dorzucanie do domku dla lalek paru gramów śmieci po prostu nie jest potrzebne. Jak ktoś tego nie zrozumie na podstawie np. tego filmu:

http://www.youtube.com/watch?v=aDNPhq5ggoE

To znaczy, że komuś albo się całkiem nie chce i ma to w dupie, albo nie widzi zależności i na żywo też tego nie zrozumie - co się powinno zrobić z taką osobą? Chyba nie muszę pisać. Pomijam, że w Podziale bojowym (i chyba w całej straży, nie ma już chyba ludzi (nie liczę emerytów) sprzed lat 70tych...

Problem spalania plastików polega na tym, że do atmosfery są uwalniane trwałe, silnie trujące, rakotwórcze, obniżające odporność immunologiczną dioksyny (ale nie tylko oczywiście). Jeżeli jakimś przypadkiem na chwile wiatr się zmieni, i powieje w Twoją stronę, to będziesz część tego syfu miał na swoim ubraniu, które dasz potem do przymierzenia dzieciakom na dniu otwartym OSP - to samo się tyczy oczywiście działań r-g.

I nie chodzi tu o przykuwanie się do drzewa - sam za ekologami nie przepadam (zwłaszcza takimi co się przykuwają do drzew byle im $$$ dać), ani sam nie jestem  tylko nie widzę takiej potrzeby, aby palić takim materiałem. Załatwisz do makiety odciąg dymu i jego filtrację to nie widzę problemu.

Już pomijam fakt, że prawnie zabronione jest spalanie śmieci (przepis chyba dość martwy ale jest).

Toczą się dyskusje czy pomalować kontener CFBT czy nie, czy powinniśmy w domkach dla lalek używać płyt OSB czy nie, czy można podgrzać dym z zadymiarki czy nie, jedni budują ośrodki szkoleniowe z budynkami-makietami wewnątrz większych hal inni nie, lub nie budują ich wcale itd. - więc to czy używać plastików do palenia czy nie jest takim kolejnym tematem. Ja mówię, że nie powinniśmy. W inny sposób można przyspieszyć rozwój pożaru - wraz z dokładnym omówieniem dlaczego i w jaki sposób to robimy aby co osiągnąć/pokazać.

Zacznijmy w końcu od ludzi wymagać - nie tylko przychodzenia na coroczne zebrania ale wiedzy i umiejętności - tak jak to jest np. w USA.

p.s. oczywiście wiem (nawet bez liczenia), że ilości substancji przy spaleniu parunastu, parudziesięciu gramów plastików są znikome.
« Ostatnia zmiana: Luty 08, 2014, 09:20:46 wysłana przez Fistach »

Offline r0cq

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 612
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 08, 2014, 10:02:16 »
I tymi wspólnymi siłami dochodzimy do wniosku, że nie ma lekarstwa na to by się kształcić w tym kierunku bez szkód na otaczające nas środowisko. Zauważ, że materiały-paliwo wykorzystane w powyższym filmiku też zapewne wpłynęły na środowisko, a może i nawet na strażaków i ludzi przeprowadzających doświadczenie.
To samo z pomalowanym kontenerem, jeżeli będzie na zewnątrz to będzie zapobiegał powstawaniu korozji, no ale wydzielające się związki przy wysokiej temperaturze..... I możemy tak sobie wymyślać, aż dojdziemy do kolejnego wniosku, tj. tak źle, tak niedobrze.

Wszyscy przecież chcemy się rozwijać i być na tak wysokim poziomie w tematyce gaszenia pożarów nie tylko wewnętrznych by minimalizować wpływ palących się materiałów na środowisko, gdy zajdzie taka potrzeba.
Uważam w dalszym ciągu, że warto pokazać na "szczypcie" materiałów sztucznych jak zachowują się materiały sztuczne i jak im zapobiegać podczas wydzielania się ogromnej ilości szkodliwych związków wpływających na otaczające nas środowisko.
Zobaczyć na filmie to jedno, a zobaczyć w realnych warunkach, w tym przypadku w makiecie to drugie - wiem to z własnego doświadczenia.
 :straz:



Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.956
    • JRG SGSP
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 08, 2014, 11:39:18 »
Ty mnie nie przekonasz i ja Ciebie nie przekonam, zresztą nie widzę w tym sensu. Stajemy się tak proekologiczni że niedługo nawet domki dla lalek będziemy opalać gazem.
Cytuj
będziesz część tego syfu miał na swoim ubraniu, które dasz potem do przymierzenia dzieciakom na dniu otwartym OSP
po drewnie też mam syf, podobnie jak po pożarze. A dzieciakom daję czyste ubranie.

Mam wrażenie, że dyskusja idzie w złym kierunku.

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Ćwiczenia z "domkiem dla lalek" i obserwacja zjawisk
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 08, 2014, 13:26:01 »
Wszystko zależy od tego co chcemy pokazać. Jeśli same zjawiska pożarowe, to drewno w zupełności wystarcza. Jeśli coś więcej, to niekoniecznie. Tworzywa to inna dynamika rozwoju pożaru, inne wartości energetyczne. To tak jak z domkiem i kontenerem rozgorzeniowym. Niby te same zjawiska pożarowe, ale odczucia całkiem inne (rozmiar ma znaczenie :huh: ).

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!