Witam
W związku z tym, że forum te jest czytane przez liczne grono strażaków w tym też z Gdańska nie mogę przejść obojętnie wobec poruszanego tematu i tak :
Czy oprócz woj. pomorskiego jest problem z nowo powołanym komendantem wojewódzkim?
[/color]
Nie ma problemu nowego komendanta wojewódzkiego w województwie pomorskim. Jest problem kilku oficerów, którzy boją się, że będą rozliczeni za to co zrobili ( tu każdy strażak z Gdańska powinien się zastanowić co zrobili skoro są tacy zdesperowani, że wciągają w swoje rozgrywki np. TV regionalne ). A wogóle tak z ciekawości - jaki to miałby być niby problem z komendantem wojewódzkim?
Czy wyrażacie w przypadku wątpliwości sprzeciw dla kandytatur nowo powołanych komendantów wojewódzkich?
[/color]
A co strażaka pracującego w JRG lub KM ( oprócz komendanta i jego zastępców ) interesuje kto jest komendantem wojewódzkim. To nie jest przecież ich bezpośredni przełożony. Poza tym pytanie sugeruje, że strażacy w JRG i KM nie chcą aktualnego komendanta wojewódzkiego co jest
nieprawdą. Tego nie chce mała grupa oficerów umoczona w różne afery.
Czy sprzeciw załogi / ZZ może być wyrażony w postaci akcji protestacyjnej?
[/color]
Akcja protestacyjna ? - Tak naprawdę to jest akcja kilku oficerów, którym niepodoba się aktualny szef ( komendant wojewódzki ) i wciągają do tego innych strażaków, którzy nie mają bladego pojęcia o co w tym wszystkim chodzi.
Przyglądam się tej całej sprawie od jakiegoś czasu i w końcu nie wytrzymałem. Wiem ,że te forum jest czytane przez zainteresowane osoby dlatego kończę moją pierwszą wypowiedź takim apelem :
Panowie Komendaci Miejscy w Gdańsku ( cała trójka ) - to co wyczyniacie jest coraz bardziej żenujące. Tak dalej być nie może .
Panie Komendancie Wojewódzki - już czas na to ( myślę, że tak samo myśli większość uczciwych oficerów z Gdańska ) żeby z tym zrobić porządek.
YipMan