Autor Wątek: Przepis kwalifikacyjny  (Przeczytany 1518723 razy)

Offline simek92

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.127
  • KM PSP
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3425 dnia: Styczeń 12, 2024, 13:35:21 »
Wszystko zależy od komendy. W małej powiatowce może i tak jest, że komendant wie.kogo ma itd. Jak są komendy gdzie jednostek jest kilkanascie to komendant nawet nie wie pewnie jak wyglądają dowódcy zmian. Dodatkowo często jeszcze wchodzi zaraz wątek polityczno/związkowy i oficer pomimo tego że może być lepszy, dalej jeździ na ławie, a turbo aspirant idzie do góry.
I tutaj przytoczę słowa bylego wysokopostawionego funkcjonariusza KG: nie może być tak, że aspirant rządzi oficerem i na tym zakończymy bo i tak już stopnie u nas prawie nic nie znaczą, a taki przepis jak obecnie tylko to pogłębia.

Offline mikesh998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 66
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3426 dnia: Styczeń 12, 2024, 13:57:04 »
Wilk byłby syty, gdyby 01 miał narzędzia pozytywnie motywujące do przejścia na 8h, a tak mamy kryzys i wielu wartościowych funkcjonariuszy (całkowicie zrozumiale) broni się przed przejściem do systemu codziennego na wszelkie możliwe sposoby.

No ale czemu zakładamy, że wartościowych powinniśmy ściągać do biura? Może powinniśmy odwrócić sytuację i robić nabory do biura, a jak ktoś jest wartościowy i się nadaje to dawać go na podział. Jeżeli jest oficer i widzi że ma zajęte miejsce dowódcze np na podziale a chce awansować to może się skusi wtedy na biuro. Dla mnie kwintesencją Straży Pożarnej jest podział i to tam powinna być najlepsza ekipa. Aż po 11 włącznie.
Oczywiście przejaskrawiłem sytuację ale nie rozumiem  czemu pracownik np operacyjnej czy kwatermistrzostwa ma być „lepszym sortem” niż pracownik podziału

Offline dzilu96

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 879
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3427 dnia: Styczeń 12, 2024, 14:03:26 »
Wilk byłby syty, gdyby 01 miał narzędzia pozytywnie motywujące do przejścia na 8h, a tak mamy kryzys i wielu wartościowych funkcjonariuszy (całkowicie zrozumiale) broni się przed przejściem do systemu codziennego na wszelkie możliwe sposoby.

No ale czemu zakładamy, że wartościowych powinniśmy ściągać do biura? Może powinniśmy odwrócić sytuację i robić nabory do biura, a jak ktoś jest wartościowy i się nadaje to dawać go na podział. Jeżeli jest oficer i widzi że ma zajęte miejsce dowódcze np na podziale a chce awansować to może się skusi wtedy na biuro. Dla mnie kwintesencją Straży Pożarnej jest podział i to tam powinna być najlepsza ekipa. Aż po 11 włącznie.
Oczywiście przejaskrawiłem sytuację ale nie rozumiem  czemu pracownik np operacyjnej czy kwatermistrzostwa ma być „lepszym sortem” niż pracownik podziału

Jak wielu specjalistów w zakresie prewencji, planowania operacyjnego, kadr czy logistyki tkwi nieświadomych swoich talentów na starszym ratowniku czy dowódcy zastepu od x lat...  :fiuu:
Wedle porzekadła rozwój to zdolność do widzenia zmiany jako okazji, a nie zagrożenia...

Offline mpolskie

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 355
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3428 dnia: Styczeń 12, 2024, 14:34:47 »
Absolutnie nie miałem na myśli polaryzacji na lepszych/gorszych i nie wiem czemu tak to odebrałeś, więc inaczej - jest dużo osób, które chętnie by w biurze pracowały, ale jak policzą ile będą na tym w plecy to uprzejmie dziękują.

Offline LaCosta

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 110
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3429 dnia: Styczeń 12, 2024, 14:45:18 »
Simek są w służbie jeszcze oficerowie po studiach cywilnych. Właśnie do tego zmierzałem że wszystko zależy od kategorii komendy. W małęj powiatówce to sie sprawdzi bo nie ma tam worka oficerów i dlatego dla asp musi być otwarta droga kariery na te stanowiska (11 i 12). W KM jest to zdecydowanie inaczej.

Offline Misiek1

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 60
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3430 dnia: Styczeń 12, 2024, 15:52:11 »
Cytuj
I tutaj przytoczę słowa bylego wysokopostawionego funkcjonariusza KG: nie może być tak, że aspirant rządzi oficerem i na tym zakończymy bo i tak już stopnie u nas prawie nic nie znaczą, a taki przepis jak obecnie tylko to pogłębia.

Serio? nie może być tak że aspirant rządzi oficerem? To jak patrzymy tak zero jedynkowo to dla przykladu, odchodzi dowodca zmiany, na podziale zostają sami aspiranci oraz podoficerowie, przychodzi oficer po szkole i ma zostać dowódcą zmiany bo wedle tego cytatu, no jak to żeby aspirant rządził oficerem  :rofl:
Nie patrzmy zero jedynkowo na sytuacje, jak już chcemy zmieniać przepisy to z głową bo ten cytat to chyba tylko ładnie wygląda i nic więcej.

Offline scalpel19

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3431 dnia: Styczeń 12, 2024, 15:53:59 »
Wilk byłby syty, gdyby 01 miał narzędzia pozytywnie motywujące do przejścia na 8h, a tak mamy kryzys i wielu wartościowych funkcjonariuszy (całkowicie zrozumiale) broni się przed przejściem do systemu codziennego na wszelkie możliwe sposoby.

No ale czemu zakładamy, że wartościowych powinniśmy ściągać do biura? Może powinniśmy odwrócić sytuację i robić nabory do biura, a jak ktoś jest wartościowy i się nadaje to dawać go na podział. Jeżeli jest oficer i widzi że ma zajęte miejsce dowódcze np na podziale a chce awansować to może się skusi wtedy na biuro. Dla mnie kwintesencją Straży Pożarnej jest podział i to tam powinna być najlepsza ekipa. Aż po 11 włącznie.
Oczywiście przejaskrawiłem sytuację ale nie rozumiem  czemu pracownik np operacyjnej czy kwatermistrzostwa ma być „lepszym sortem” niż pracownik podziału

To o czym napisałeś już dawno się dzieje. Z uwagi na brak innych możliwości komendanci już dawno zaczęli organizować nabory na stanowiska biurowe. Mi to nie przeszkadza, bo to mityczne doświadczenie podziałowe tak naprawdę nie jest aż tak potrzebne, a czasem można powiedzieć, że nawet przeszkadza. I mówię to z perspektywy pracownika biurowego, który to doświadczenie ma. Natomiast jeśli tak dalej pójdzie to Ci ludzie będą zajmowali niedługo kierownicze stanowiska i strażakom z podziału odbije się to czkawką. Problemem tych strażaków jest też to, że mają przeważnie zerowe pojęcie o funkcjonowaniu swojej komendy, a wydaje im się, że są jej kwintesencją. Oczywiście teoretycznie jest to nasze najistotniejsze zadanie (chociaż niewiadomo dlaczego zapomina się też o kwestii rozpoznawani zagrożeń jako działce równorzędnej), natomiast żeby mogło to sprawnie działać to potrzeba też kadry zarządzającej i obsługującej. I tu znowu chciałbyś pewnie żeby Ci biurowi rozumieli charakter twojej pracy? Jak ma to wyglądać skoro chcesz wszystkich zatrudniać bezpośrednio na 8h.
Być może jest wiele problemów w służbie, ale uważam że temat problemów systemu codziennego wymaga uwagi i to jak najszybciej.

Offline simek92

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.127
  • KM PSP
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3432 dnia: Styczeń 12, 2024, 15:55:09 »
No tylko wtedy trzeba mądrze napisać przepis, a nie rzucamy wszystko na cały kraj i niech się martwią. Jeżeli mamy przewagę kadrową oficerów to wtedy oni pierwsi powinni zajmować te najwyższe stanowiska. Potem dopiero reszta, bo ktoś studia skończył, poświęcił czas a wyprzedza go obecnie aspirant bez matury.
Co do cytatu to myślę, że jednak bardziej chodzi tutaj o stanowiska wyższe niż system zmianowy i tutaj patologią jest to, że 12-ty to młodszy aspirant, a dowódca zmiany ml. bryg.

Offline LaCosta

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 110
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3433 dnia: Styczeń 12, 2024, 16:20:50 »
Pamiętajcie ze wszyscy jestesmy strazakami, dyskusja podział biuro cały czas a zapominamy o licznej grupie dyżurnych (aspirantów)!!! Im sie nie należy awansować na 11 czy 12 ?!?!? Jeżli są ogarnięci to włąsn ie 01 powinien mieć taką możliwośc aby takich ludzi awansować.

Offline simek92

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.127
  • KM PSP
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3434 dnia: Styczeń 12, 2024, 16:44:18 »
Każdemu się należy, ale zazwyczaj jeżeli chodzi o awanse na stanowiska kierownicze, to muszą być spełnione pewne wymogi jak w normalnym systemie, czyli podwyższenie kwalifikacji poprzez zrobienie inżyniera i otrzymanie stopnia oficerskiego. Z drugiej strony dlaczego dyżurny ma iść na JRG, a nie na 8h do operacyjnej? Aha wiem, bo obecny przepis ich tam nie widzi, ciekawe dlaczego.
Zasada musi być prosta: chcesz awansować - musisz podwyższać kwalifikacje, szczególnie jeżeli chodzi o stanowiska 8h. Druga strona musi zapewnić odpowiednią kwotę podwyżki i wachlarz zachęt do przejścia na ten system. Nie może być tak, ,e człowiek który skończył asp. zaoczną inzynierke i magistra siedzi pod kimś kto ma tylko maturę lub nawet jej nie ma.

Offline młody16

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 204
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3435 dnia: Styczeń 12, 2024, 18:30:20 »
Tak naprawdę, żeby zacząć zmieniać przepis kwalifikacyjny trzeba rozpłaszczyć siatkę płac.

Chęć awansu w 80% zależy od wzrostu wynagrodzenia. Jeśli dzisiaj różnica płac jest praktycznie niezauważalna to przecież jasnym i logicznym jest, że każdy ma ewentualny awans w głębokim poważaniu. Pan bartas faktycznie chciał to naprawić, obniżając wymagania i skracając staż służby na określone stanowiska, ale…. skutek był wręcz odwrotny bo nagle wyszedł brak zainteresowania na SGSP, bo po co awansować jak na starszym ratowniku + nadgodzinach 2x + firmie budowlanej ze szwagrem się kasa zgadza. Potem, nagle okazało się, że d-cy zastępu ogniomistrze dowodzą zmianą, następnie szumna kontrola z KG ws. posiadanych kwalifikacji do dowodzenia zmianą….

A wystarczyło podejmować niestandardowe decyzje, mało polityczne decyzje, żeby podwyżki dawać „od góry” i właśnie rozpłaszczać siatkę płac. Wtedy i by się znowu znaleźli chętni na SGSP bo przeskok kasy na wyższych grupach np. od 9 byłby po prostu grubo zauważalny.  Osobiście nie mam nic do tego, żeby komendanci zarabiali dużo więcej bo… właśnie o to chodzi w tym wszystkim. Im wyższa grupa tym wyższa ZAUWAŻALNA wypłata. Rozróżnić system 24/8 godzin.

W tym momencie warto wspomnieć o dodatku funkcyjnym, który miał ratować system 8-godzinny przed spłaszczeniem siatki płac, tylko…. Znowu coś nie wyszło bo okazało się, że funkcyjny będzie dotyczyć też części strażaków w JRG, którzy mają gdzieś awans bo (jw.), albo wiedzą, że już nie awansują przez najbliższe 8 lat bo są już starzy, szczególnie od 7 grupy to widać. Przeszli na funkcyjny, robią nominał i tyle ich widzieli – zero zaangażowania bo przecież są na funkcyjnym – tak, takie są realia. A przypomnę, że dodatek funkcyjny w zamyśle miał różnicować siatkę płac podział/biuro, a i tak nie wszyscy biurowi przeszli na funkcyjny bo się po prostu nie opłacało czyt. Nadgodziny. Właśnie nadgodziny – osobny temat, który w tym wszystkim też bardzo miesza.   

Ktoś tu wspomniał o dyżurnych SK. Proszę zobaczyć na IV kat. KP. Starszy dyżurny SK – grupa aspirancka i dyżurny operacyjny – grupa oficerska. Jaka grupa tu i tu 9. Jaki to ma sens???  :gwiazdki:
Takich haczyków bez sensu jest więcej, ale jeszcze raz:
– moim subiektywnym zdaniem możemy sobie zmieniać przepisy kwalifikacyjne, ale jeśli za awansem nie idzie KASA to nawet najlepszy przepis kwalifikacyjny nic nie zmieni.
 

Offline adivano

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 181
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3436 dnia: Styczeń 12, 2024, 19:28:51 »
Głos rozsądku na forum od czasu do czasu się pojawia, myślę że wielu by chciało żebyś miał coś do powiedzenia przy tworzeniu nowego przepisu bo ma to sens.

Offline limb

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3437 dnia: Styczeń 12, 2024, 22:28:58 »
Dowódca zastępu na funkcyjnym a starszy specjalista na 8 h bez możliwości funkcyjnego..
minimalny 20% dodatek funkcyjny po planowanych podwyżkach będzie zbliżał wysokości dodatków podwładnych i przełożonych z nieznacznie wyższymi niż 20% dodatkami
automatyczna podwyżka.. motywujące

Offline młody16

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 204
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3438 dnia: Styczeń 12, 2024, 22:47:27 »
Dowódca zastępu na funkcyjnym a starszy specjalista na 8 h bez możliwości funkcyjnego..
minimalny 20% dodatek funkcyjny po planowanych podwyżkach będzie zbliżał wysokości dodatków podwładnych i przełożonych z nieznacznie wyższymi niż 20% dodatkami
automatyczna podwyżka.. motywujące

To jest kolejny bubel, o którym nie napisałem, że ktoś zapomniał o pracownikach 8 godzinnych podoficerach.... W KG chyba żyli w bańce, że takich osób nie ma  :gwiazdki:

Głos rozsądku na forum od czasu do czasu się pojawia, myślę że wielu by chciało żebyś miał coś do powiedzenia przy tworzeniu nowego przepisu bo ma to sens.

To jest głos młodego, jeszcze do pewnego momentu ambitnego strażaka po SGSP, który za generała Susk... robił mgr bo wtedy KG postraszył, że jak się kwalifikacji mgr nie uzupełni to nie będzie można zajmować stanowiska d-cy JRG, naczelników i 02, 01. Kto zorientowany to wie jak to podniosło frekwencje na auli w SGSP na mgr  :gwiazdki:   
To jest głos gościa, który układał grafiki na JRG, który starał się stanąć naprzeciw sytuacją wśród kolegów-chłopaków jakie generował i generuje dodatek funkcyjny.    
To jest głos gościa, który nie jest w żadnych związkach, no chyba, że w małżeńskim  :klol: :mellow:    
A co najważniejsze to jest głos gościa, który był na podziale w JRG, zamiatał garaż, mył kible w kiblu, potem układał grafiki  :straz: i „awansował” na biurowego i ma porównanie, co do systemu, rodzaju służby/pracy.

I wiem, że dzisiaj jak zacznie się psioczenie, wśród JRG (bo to oni stanowią nie wiem 60-70% kadry PSP) na biurowych, że nic nie robią, piją tylko kawę, a mają dodatki 3x większe od JRG to wtedy sytuacja w PSP diametralnie się zmieni i to na plus. Zacznie się rywalizacja, konkurencyjność, i chęć osiągnięcia tego mitycznego picia kawy i pierdzenia w krzesło np. d-cy JRG czy operacyjnej ds. OSP.
A ktoś kiedyś powiedział „tam gdzie jest konkurencja, tam ludzie się kształcą” 😉


Offline młody13

  • "Wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba ją stale zdobywać na nowo...” Św. Jan Paweł II
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 830
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3439 dnia: Styczeń 12, 2024, 23:11:34 »
Ten dodatek funkcyjny to jest chyba tylko po to żeby Wszystkich poróżnić, zamiast zrobić widełki na każdym stanowisku podobnie w zależności od odpowiedzialności i obowiązków to teraz wygląda tak że dowódca zmiany ma mniejszy dodatek służbowy od zastępcy na funkcyjnym  :rofl: czy da się to jeszcze naprawić ? Pozdrawiam  :straz:

Offline Mały998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 14
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3440 dnia: Styczeń 13, 2024, 05:24:56 »
Ten dodatek funkcyjny to jest chyba tylko po to żeby Wszystkich poróżnić, zamiast zrobić widełki na każdym stanowisku podobnie w zależności od odpowiedzialności i obowiązków to teraz wygląda tak że dowódca zmiany ma mniejszy dodatek służbowy od zastępcy na funkcyjnym  :rofl: czy da się to jeszcze naprawić ? Pozdrawiam  :straz:
Po pierwsze. Dowódca zmiany miał okazję aby przejść na funkcyjny. Po drugie ten zastępca pewnie wyrabia nadgodziny za które nie ma płacone i ostatecznie i tak jest w plecy ,ale na to nikt nie patrzy.

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.365
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3441 dnia: Styczeń 13, 2024, 09:59:39 »
No tak po co fachowcowi typu nurek wysokościowiec czy usarowiec dać godziwe wynagrodzenie za umiejętności lepiej trzymać go w dupie bo jest nic nie wartym podoficerem a na zastępcę dowódcy awansować aspirantów bez matur po linii politycznej - co ty chłopie dostałeś od tamtej władzy że tak ślepo w nich patrzysz jak w obrazek...
Przez ostatnie lata (6-8 lat bo nie pamiętam dokładnie dat) dostałem jedną grupę do góry (prosiłem o dwie w dół  :rofl: ) i 100 zł podwyżki w dodatku.
Ja nie neguje konieczności właściwego wynagradzania fachowców ale tego nie można zrobić przepisem kwalifikacyjnym ponieważ istnieje olbrzymie szkolnictwo PSP do tego regulaminy organizacyjne... Możesz dać możliwość awansu na stanowisko aspiranckie każdemu komu chcesz ale na przykładzie mojej JRG stanowiska aspiranckie stanowią 17,5% i są zajęte przez aspirantów  :rofl: Więc wymyślaj sobie co chcesz to i tak się nie uda bez kompleksowej reformy a tej nikt nie zrobi bo jak zawsze na końcu jest los szkolnictwa. 
Ogólnie uważam, że patrząc z szerszej perspektywy a nie przez pryzmat mądrości etapu nowy przepis kwalifikacyjny powinien być konsensusem strony służbowej i społecznej bo jeśli tak nie będzie to kolejne wahadło wychyli przepis jeszcze bardziej a rozstrzał pomiędzy kolejnymi przepisami jest bardzo duży czyli wersja 2016 aspirant do 7 grupy (gdzie  nie gdzie 8 ) do wersji 2023 czyli aspirant do 12 (gdzie nie gdzie do 13).
Osoby fantazjujące o idealnym kształcie niech wiedzą, że to utopia a kompromis jeśli jest dobry to nie zadowala do końca żadnej ze stron. 
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline czakson

  • Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 384
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3442 dnia: Styczeń 14, 2024, 00:28:57 »
No tak po co fachowcowi typu nurek wysokościowiec czy usarowiec dać godziwe wynagrodzenie za umiejętności lepiej trzymać go w dupie bo jest nic nie wartym podoficerem a na zastępcę dowódcy awansować aspirantów bez matur po linii politycznej - co ty chłopie dostałeś od tamtej władzy że tak ślepo w nich patrzysz jak w obrazek...
Przez ostatnie lata (6-8 lat bo nie pamiętam dokładnie dat) dostałem jedną grupę do góry (prosiłem o dwie w dół  :rofl: ) i 100 zł podwyżki w dodatku.
Ja nie neguje konieczności właściwego wynagradzania fachowców ale tego nie można zrobić przepisem kwalifikacyjnym ponieważ istnieje olbrzymie szkolnictwo PSP do tego regulaminy organizacyjne... Możesz dać możliwość awansu na stanowisko aspiranckie każdemu komu chcesz ale na przykładzie mojej JRG stanowiska aspiranckie stanowią 17,5% i są zajęte przez aspirantów  :rofl: Więc wymyślaj sobie co chcesz to i tak się nie uda bez kompleksowej reformy a tej nikt nie zrobi bo jak zawsze na końcu jest los szkolnictwa. 
Ogólnie uważam, że patrząc z szerszej perspektywy a nie przez pryzmat mądrości etapu nowy przepis kwalifikacyjny powinien być konsensusem strony służbowej i społecznej bo jeśli tak nie będzie to kolejne wahadło wychyli przepis jeszcze bardziej a rozstrzał pomiędzy kolejnymi przepisami jest bardzo duży czyli wersja 2016 aspirant do 7 grupy (gdzie  nie gdzie 8 ) do wersji 2023 czyli aspirant do 12 (gdzie nie gdzie do 13).
Osoby fantazjujące o idealnym kształcie niech wiedzą, że to utopia a kompromis jeśli jest dobry to nie zadowala do końca żadnej ze stron.

Tu się z Tobą zgodzę… nie zadowolisz wszystkich.
 Natomiast moim zdaniem aspirant powinien mieć maks dowódcę zmiany i mówię to pomimo tego że sam jestem w tym korpusie. Owszem mogłyby być przypadki aspiranta na zastępcy dowódcy jednostki, ale niech ma odpowiednią ilość służby i wykształcenie przydatne w służbie, a nie pedagogikę którą się zdaje bo płaci się czesne.
Sporo nabruździły nam teraz podyplomowki. Nie dość, że mamy nadprodukcję oficerów i aspirantów po szkołach dziennych, to jeszcze napchaliśmy przez ostatnie lata ludzi na zaoczne aspirantki, SPO i SPK.
Niestety większość osób która poszła na podyplomowki itp. była z namaszczenia. Są to często młode osoby, bez doświadczenia na stanowiskach dowódczych, bez wyrobionych morale, ale mających wielkie ambicje na dowodzenia. Co jest bolączką? To, że zablokują stanowiska na lata. Sam gdzieś czekam w kolejce na jakąś sekcję, zastępcę d-cy zmiany, ale spokojnie mi się nie pali. Szkoda, że wiele osób tego nie ogarnia i liczy się kariera…
Z resztą gadamy o przepisie, a nie skupiamy się na ludziach których mamy pod sobą… dobrych, kumatych ludzi co mają kilkanaście lat służby, a tkwią na 4-5 grupie. Operują całym sprzętem,
Dźwigami, rotatorami, megacity - we wszystkich tych przypadkach jest mega odpowiedzialne działanie. Mamy ratowników medycznych, którzy wnoszą dużo do służby, wnoszą spokój podczas działań, prowadzą doskonalenia na zmianach/jednostkach.

My gadamy tylko o wysokich stanowiskach. Wnioskuje zatem, że Panowie takowe zajmują albo chcą zajmować. Powiem więc… popatrzcie na swoich ludzi, a nie tylko na czubki własnego nosa !

Pozdrawiam.


P. S. Jak bez składni to sory. Pisane z telefonu…. :straz:
Serca oddam kobiecie ! Honor tylko ojczyźnie !

Offline mish3lls

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 684
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3443 dnia: Styczeń 14, 2024, 10:12:48 »
No tak po co fachowcowi typu nurek wysokościowiec czy usarowiec dać godziwe wynagrodzenie za umiejętności lepiej trzymać go w dupie bo jest nic nie wartym podoficerem a na zastępcę dowódcy awansować aspirantów bez matur po linii politycznej - co ty chłopie dostałeś od tamtej władzy że tak ślepo w nich patrzysz jak w obrazek...
Przez ostatnie lata (6-8 lat bo nie pamiętam dokładnie dat) dostałem jedną grupę do góry (prosiłem o dwie w dół  :rofl: ) i 100 zł podwyżki w dodatku.
Ja nie neguje konieczności właściwego wynagradzania fachowców ale tego nie można zrobić przepisem kwalifikacyjnym ponieważ istnieje olbrzymie szkolnictwo PSP do tego regulaminy organizacyjne... Możesz dać możliwość awansu na stanowisko aspiranckie każdemu komu chcesz ale na przykładzie mojej JRG stanowiska aspiranckie stanowią 17,5% i są zajęte przez aspirantów  :rofl: Więc wymyślaj sobie co chcesz to i tak się nie uda bez kompleksowej reformy a tej nikt nie zrobi bo jak zawsze na końcu jest los szkolnictwa. 
Ogólnie uważam, że patrząc z szerszej perspektywy a nie przez pryzmat mądrości etapu nowy przepis kwalifikacyjny powinien być konsensusem strony służbowej i społecznej bo jeśli tak nie będzie to kolejne wahadło wychyli przepis jeszcze bardziej a rozstrzał pomiędzy kolejnymi przepisami jest bardzo duży czyli wersja 2016 aspirant do 7 grupy (gdzie  nie gdzie 8 ) do wersji 2023 czyli aspirant do 12 (gdzie nie gdzie do 13).
Osoby fantazjujące o idealnym kształcie niech wiedzą, że to utopia a kompromis jeśli jest dobry to nie zadowala do końca żadnej ze stron.

Tu się z Tobą zgodzę… nie zadowolisz wszystkich.
 Natomiast moim zdaniem aspirant powinien mieć maks dowódcę zmiany i mówię to pomimo tego że sam jestem w tym korpusie. Owszem mogłyby być przypadki aspiranta na zastępcy dowódcy jednostki, ale niech ma odpowiednią ilość służby i wykształcenie przydatne w służbie, a nie pedagogikę którą się zdaje bo płaci się czesne.
Sporo nabruździły nam teraz podyplomowki. Nie dość, że mamy nadprodukcję oficerów i aspirantów po szkołach dziennych, to jeszcze napchaliśmy przez ostatnie lata ludzi na zaoczne aspirantki, SPO i SPK.
Niestety większość osób która poszła na podyplomowki itp. była z namaszczenia. Są to często młode osoby, bez doświadczenia na stanowiskach dowódczych, bez wyrobionych morale, ale mających wielkie ambicje na dowodzenia. Co jest bolączką? To, że zablokują stanowiska na lata. Sam gdzieś czekam w kolejce na jakąś sekcję, zastępcę d-cy zmiany, ale spokojnie mi się nie pali. Szkoda, że wiele osób tego nie ogarnia i liczy się kariera…
Z resztą gadamy o przepisie, a nie skupiamy się na ludziach których mamy pod sobą… dobrych, kumatych ludzi co mają kilkanaście lat służby, a tkwią na 4-5 grupie. Operują całym sprzętem,
Dźwigami, rotatorami, megacity - we wszystkich tych przypadkach jest mega odpowiedzialne działanie. Mamy ratowników medycznych, którzy wnoszą dużo do służby, wnoszą spokój podczas działań, prowadzą doskonalenia na zmianach/jednostkach.

My gadamy tylko o wysokich stanowiskach. Wnioskuje zatem, że Panowie takowe zajmują albo chcą zajmować. Powiem więc… popatrzcie na swoich ludzi, a nie tylko na czubki własnego nosa !

Pozdrawiam.


P. S. Jak bez składni to sory. Pisane z telefonu…. :straz:

Ale tak to wygląda w życiu. W każdej firmie znajdą się ludzie którzy mają większą wiedzę niż ich przełożony i o wiele lat pracy więcej. Tego za bardzo nie uda się zmienić.

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.365
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3444 dnia: Styczeń 14, 2024, 10:16:10 »
Z resztą gadamy o przepisie, a nie skupiamy się na ludziach których mamy pod sobą… dobrych, kumatych ludzi co mają kilkanaście lat służby, a tkwią na 4-5 grupie. Operują całym sprzętem,
Dźwigami, rotatorami, megacity - we wszystkich tych przypadkach jest mega odpowiedzialne działanie. Mamy ratowników medycznych, którzy wnoszą dużo do służby, wnoszą spokój podczas działań, prowadzą doskonalenia na zmianach/jednostkach.
Przecież każdy z tych operatorów o których piszesz może mieć 7 grupę... Tu przepisy są najbardziej liberalne od lat... Prawo daje możliwość a czy przełożeni uprawnieni do mianowania z niej korzystają to już inna sprawa.
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline scalpel19

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3445 dnia: Styczeń 14, 2024, 10:43:10 »
Dyskusja dotyczy przede wszystkim wyższych stanowisk z tego względu, że znaleźliśmy się w sytuacji, w której ludzie nie chcą ich zajmować :) a to nie jest normalna sytuacja.

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.365
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3446 dnia: Styczeń 14, 2024, 10:49:09 »
Dyskusja dotyczy przede wszystkim wyższych stanowisk z tego względu, że znaleźliśmy się w sytuacji, w której ludzie nie chcą ich zajmować :) a to nie jest normalna sytuacja.
Moim zdaniem PSP po prostu nie nadąża za zmianami w świecie w kwestii organizacyjnej gdzie "czas to pieniądz" a "stety" system zmianowy PSP jest doskonały w swej niedoskonałości i daje mnóstwo czasu  a więc możliwości zarobienia pieniędzy  :straz:
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline ww112

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 110
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3447 dnia: Styczeń 14, 2024, 12:07:56 »
Jak czytam że system w straży jest świetny bo jest czas żeby dorobić to mnie szlag trafia! I kto to pisze - wielki zwiazkowiec! Ale coś się dziwić, poprzedni kg z tej samej chorej organizacji związkowej twierdził że do średniej trzeba nadgodziny wliczać. Skończmy z tą patologią - strażak ma godnie żyć z JEDNEJ wypłaty, nie dwóch czy trzech!  Praca dodatkowa to opcja dla chętnych a nie konieczność!

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.365
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3448 dnia: Styczeń 14, 2024, 12:20:35 »
Jak czytam że system w straży jest świetny bo jest czas żeby dorobić to mnie szlag trafia! I kto to pisze - wielki zwiazkowiec! Ale coś się dziwić, poprzedni kg z tej samej chorej organizacji związkowej twierdził że do średniej trzeba nadgodziny wliczać. Skończmy z tą patologią - strażak ma godnie żyć z JEDNEJ wypłaty, nie dwóch czy trzech!  Praca dodatkowa to opcja dla chętnych a nie konieczność!
Dziękuję za komplement  :rofl:
System jest świetny i doceniają to nie tylko Polscy strażacy bo mieliśmy pytania odnośnie naszego systemu służby od związków zawodowych strażaków ze Szwecji i Wielkiej Brytanii którzy kombinują jak to u siebie zaimplementować. Widzisz nasz system daje możliwość bycia chętnym a w innych służbach w PL i w strażach w Europie zachodniej nie masz tej możliwości.
Ta chora organizacja jak ją nazwałeś zrzesza 1/3 wszystkich straszaków a są województwa gdzie ponad połowę tylko banda niedocenionych atakuje organizację która dba o interes swoich członków i traktuje go priorytetowo.     
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline bonluk

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 43
Odp: Przepis kwalifikacyjny
« Odpowiedź #3449 dnia: Styczeń 14, 2024, 12:22:04 »
Dużo można załatwić dodatkiem służbowym. Każdy wie że obecnie jest samowolka. Znam ludzi gdzie mają 15 lat służby na 7 grupie i 200 zł dodatku.... i też kierowców ogniomistrzów co mają po 900 tyle do dowódca zmiany.
Policjanci chcieli wprowadzić progresywny dodatek. U nas może by się udało jakieś widełki od stanowiska...