Jest bardziej liberalny, ale słowo "wyższe" wykształcenie znowu się do niczego konkretnego nie odnosi. Można mieć wyższe z automatyki i robotyki, a można mieć z turystyki i rekreacji. Oba kierunki niezbyt przydatne w naszej służbie. Mamy resortową uczelnię, jaka ona jest taka jest, ale dawanie ludziom stanowisk w służbie operacyjnej na podstawie dyplomu z AWF w obecnym kształcie szkolnictwa w PSP jest w mojej ocenie czymś absolutnie złym. Rozumiem żeby zrobić komuś podyplomwke w prewencji za to, że ma skończone np. budownictwo, ale na podziale obecne podyplomowki powinny być wycofane. Nie mamy chyba aż takich braków, żeby nie można było ich uzupełnić ludźmi z tytułem inż. poż.
Mam nadzieję, że wraz z nową władzą skończą się hurtowe produkcje oficerów, w szczególności na SPK.