[/quote]
... Ja zresztą uważam, że i tak najlepszą grupą jest dowódca sekcji, szczególnie na tych mniejszych jednostkach bo jeździ nawet często w drugiej klasie, w rocie.
Mi nie jest mało tylko nie mówmy, że otrzymali nie wiadomo co...
[/quote]
No nie wiem jak jest na mniejszych jednostkach, ale u nas d-ca sekcji ma co robić, to taki chłopak do orki. Zawsze na pierwszym wyjeździe, który jest do wszystkiego. Drugi na którym siedzi d-ca zmiany lub z-ca przeważnie stoi na garażu. Jak jadą oba i jest w miarę ogarnięte to dwójka do bazy jedynka kończy.No i po przyjeździe d-ca sekcji meldunek ma do napisania, plus szkolenia itp. Wiadomo wszystko kwestia przyzwyczajenia i ogólnie przyjętych nie pisanych zasad na jednostce.