Zakładasz idealistyczny obraz profesjonalnej firmy, w której każdy pragnący zwiększać swoje kompetencje i umiejętności może dowolnie kształtować swój rozwój poprzez uczestnictwo w dowolnych kursach, kończyć dowolne szkoły, stawać do konkursów na stanowiska przechodząc odpowiednie testy kompetencyjne. Niestety tu jest straż i nikt nie skończy niczego bez łaski pańskiej pod postacią przychylności twoich przełożonych. Na przestrzeni ostatnich lat zlikwidowano możliwość zdobycia technika pożarnictwa poza szkołą argumentując to zbyt łatwą dostępnością oraz zbyt niskimi umiejętnościami osób, które takowe kwalifikacje eksternistycznie zdobyły, a przecież osoby te zdawały egzamin identyczny z dziennymi. Podobnie zlikwidowano możliwość swobodnego dostępu do SGSP osób, które chciały podnosić swoje kwalifikacje angażując swój własny czas i pieniądze (tak właśnie to były te osoby, które nie miały wy….ne) obecnie nie wiem czy wiesz, ale na szkoły jest potrzebne skierowanie i nie ma tu nawet znaczenia, iż niektóre z tych osób nie spełniały minimalnych wymogów punktowych.
Więc powiedz jak osoba, która dostała się do PSP z ulicy ma takowe kwalifikacje zdobyć jak systematycznie utrudnia się zdobywanie tych kwalifikacji, weź pod uwagę, że zawsze jak coś jest reglamentowane to znajdują się równi i równiejsi. Osobiście mnie ten problem nie dotyczy ja pokończyłem różne szkoły w tym te dwie upragnione w PSP, i mimo to nadal uważam, że dobrze wykształcony podoficer swobodnie ogarnie stanowiska do 7 grupy a technik z wyższym w ogóle nie powinien mieć żadnych ograniczeń stanowiskowych.
Chcesz przejrzystych zasad awansu i kariery wprowadź testy kompetencyjne otwarte konkursy weryfikujące twoją wiedzę i predyspozycje a nie sztucznie poprzez szkoły ograniczaj dostęp do stanowisk dla swoich. Uwolnienie stanowisk dla podoficerów i aspirantów może zatrzyma ten sztuczny wymuszony pęd do kończenia SA lub SGSP, a osoby, które takowe szkoły skończyły chyba nie boją się konkurencji w postaci nieprofesjonalnie przygotowanych podoficerów ewentualnie aspirantów przecież i tak, jeśli są lepsze to w tej idealistycznej instytucji, jaką jest PSP zostaną dostrzeżone i awansowane.