Porta - gratuluje pomysłu i zaangazowania!!!
Faktycznie najlepszym rozwiązaniem jest zadbanie samemu o środki finansowe, ale napewno sam wiesz, że łatwo nie będzie.
Wg. mnie pierwszy problem to będą władze gminne. Bo jeśli chcesz zrobić duży festyn to wiadomo, że władze trzeba powiadomić i zabezpieczyć całą imprezę zgodnie z przepisami.
A jak powiesz wójtowi i komendantowi gminnemu, że chcesz zbierać kasę na sprzęt dla OSP to u mnie np. by powiedzieli: "A po co?, Mało wam dajemy? OK, zbierajcie kasę ale dajcie ją gminie i gmina zadecyduje co z nią zrobić" - Miejmy nadzieję, że u Ciebie jest inaczej.
Jeśli uda Ci się przekonać władze, to teraz trzeba przyciągnąć ludzi. Pamiętajmy, że jeszcze jest zimno i może datę imprezy ustalić na jakiś "cieplejszy termin". Najlepszym sposobem na przyciągnięcie ludzi jest moim zdaniem występ jakiegoś zespołu. Pogadaj z każdym. To może być zespół pieśni i tańca przy Gminnym Ośrodku Kultury, zespół, który gra na zabawach ale dla ciebie zgodzi się zagrać charytatywnie chociaż przez dwie godzinki, to zależy kto tam w Twojej okolicy działa. Ważne, żeby na jakiejś scenie coś się działo. Cały czas powinna lecieć jakaś muzyczka, nawet z CD, można poprosić jakąś osobę np. właśnie z GOK, żeby poprowadziła całą imprezę, można zrobić konkursy dla dzieci (dzieci bardzo lubią śpiewać i mówić wierszyki - a rodzice widząc swoje pociechy na scenie będą w lepszym nastroju do sypnięcia groszem
.
My najwięcej zarabiamy na tzw. "loterii fantowej". Najpierw jeździmy po całym terenie wchodzimy do każdego domu, wręczamy wydrukowane zaproszenie na festyn i przy okazji mówimy, że będzie loteria fantowa i czy mogliby coś na tę loterię przeznaczyć. To nie musi być nic wartościowego! Czasami ludzie dają jakiś niepotrzebny im przedmiot, czasami np. gołębia, czy kurkę, a jak nic nie mają to np. 5zł. Na drugi dzień przed festynem robimy losy i dokupujemy z zebranych funduszy jakieś dodatkowe fanty (dużo drobnych i kilka porządnych, żeby było coś na zachęte
). Jest to dużo roboty ale udaje nam się co roku zarobic ok. 1500-2000zł.
Dobrze by było załatwić paru gości ze stoiskami typu piwo, napoje grill. U nas zawsze ktoś przyjeżdża i jeśli jest słaby ruch to najwyżej nie wymaga się od niego "placowego". Natomiast trzeba zapewnić takim stoiskom źródło prądu a to też trochę kosztuje.
No i oczywiście ważne jest aby jakiś ważny gość w pewnym momencie zabrał głos i wytłumaczył po co i na co pójdą te pieniążki, uświadomił ile kosztują rzeczy które chcecie kupić bo inaczej ludziska pomyślą, że to jakaś drobna składka i rzucą Ci po złotówce... Choć i tak myślę, że nie ma co sobie robić zbyt dużych nadziei.
Oczywiście jest jeszcze sprawa podejścia prawnego ale OSP jako stowarzyszenie nie raz przecież takie imprezy organizuje więc chyba nie będzie problemu. Zwłaszcza jeśli na walnym zebraniu podjęliście decyzje, że wszystkie wasze dochody zostaną przeznaczone na działalność statutową.
Pozdrawiam,
Jeśli masz pytania to wal śmiało...