papiery o przyjecie do sluzby musisz zlozyc wczesniej niz odbierzesz tzw bilet do woja.
cala procedura to tak spokojnie z 2 miesiace bedzie trwac chyba ze bedzie ci wujek pulkownik pospieszac sprawe
Jak juz zlozysz to podanie to komisja sama wybiera gdzie sie przydasz iwybiera to bez liczenia sie z twoja wola .... chyba ze tak jak wspomnialem wczesniej wujek poseł tą sprawe nakieruje inaczej
W tej chwili urzad pracy zablokowal przyjecie chlopakow do sluzby zastepczej ze wzgledu na ilosc na wojewodztwo jest to kolo 3 osob
Ale wszystko da sie zrobic
przepraszam za zlosliwosci ale akurat wrocilem z urzedu gdzie wprost sugeruje sie takie poczynania i nikt sie temu nie dziwi ....."panie tu jest Polska"
Skorki, że odkopuje topic, ale mam kilka uwag do cytowanej wypowiedzi.
1. Podanie o przydzielenie do służby możesz złożyć w dowolnym terminie od otrzymania wezwania z WKU. Ostateczny termin to 'czas wstawki'.
2. Nie trzeba mieć pułkownika w rodzinie
WKU przy tobie potwierdza otrzymanie dokumentu- musi go przyjąć ! (poproś o ksero podania (własnego) z podpisem/pieczątką oraz czytelną datą!)
WKU musi wysłać w ciągu trzech dni roboczych podanie do WUP, a oni mają obowiązek powiadomienia listownego, kiedy,gdzie i o której należy się stawić.
Całość trwa maksymalnie do 6 tygodni- średnio-3 tygodnie.
WUP idą 'poborowym' na rękę i pozwalają szukać sobie samemu. Zatwierdzają bez problemu (jeśli są pieniądze oczywiście), więc klient urzędu pracy idzie tam gdzie chce
Jednak radzę najpier uprzedzić WUP o działaniach na własną rękę:)
tak jest przynajmniej u mnie w województwie, a skąd wiem? Bo tak załatwiłem i dodam, że nie mam znajomości
Zastępczą służbę wojskową przydziela organ cywilny. Wojsko od chwili otrzymania podania może nas cmoknąć
pozdrawiam