robn być może sie mylę więc mi wytłumacz. Ja po twoim poście i odnośnikach uważam, że peterek nie musiał pisać nowego wniosku urlopowego, gdyż zgodnie ze złożonym wnioskiem urlop należał mu się do 31.12. Wg mnie chorobowe przerwało mu urlop tylko w części i na dodatek w środku co wcale nie oznacza (nie znalazłem potwierdzenia), że dalszy termin urlopu jest zlikwidowany. Dla przykładu- wyjechałem nad morze na 3 tygodnie urlopu, po tygodniu zachorowałem i otrzymałem 5 dni zwolnienia- oznaczało by to, że muszę wracać do domu bo nie mam juz urlopu (nie należy mi- został przerwany i muszę go otrzymac w poźniejszym terminie tak???