artykuł przywołany przez biurówkę dotyczy tylko osób przyjętych przed 1999 rokiem; osoby, którym emerytura jest naliczana na podstawie art. 15a, oraz te, które będą miały naliczane na podstawie rozdziału 1a, będą mogły otrzymywać dwa, a nawet trzy świadczenia; i to dotyczy właśnie np. strażaków zakładówek przyjętych po 1998 roku, którzy wcześniej nie złożyli akcesu do PSP; rozstrzyga to rozdział 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS; za wszystkie okresy składkowe oraz w oparciu o ustalony kapitał początkowy osobom tym po osiągnięciu wieku emerytalnego obowiązującego w systemie powszechnym zostanie ustalone (oczywiście na wniosek) prawo do emerytury z FUS, jednak nie będzie mogła być ona podwyższona do emerytury minimalnej, nawet gdyby osoba spełniała wymogi ustalone w art. 87 tejże ustawy; i to jest w miarę racjonalne rozwiązanie; osoby przyjęte po raz pierwszy do służby po 1998 roku będą miały możliwość pobierania trzech emerytur, o ile pozostaną w OFE; gorzej sprawa wygląda z tymi przyjętymi przed 1999 rokiem; taka osoba, jeżeli ma już świadczenie emerytalne policyjne lub wojskowe w maksymalnej wysokości, a po zwolnieniu ze służby dalej pracuje (są za nią odprowadzane składki na FUS), to jej składki przepadają; i tutaj można zastanawiać się nad zgodnością tego rozwiązania z konstytucją; jedyny sposób na uniknięcie tej sytuacji, to wykonywanie pracy w oparciu o inne tytuły niż umowa o pracę, gdyż ta rodzi obowiązek ubezpieczeniowy; to samo dotyczy również funkcjonariuszy w służbie pracujących dodatkowo i mających odprowadzane składki; z tego tytułu nic nie nabędą, chyba, że zrezygnują ze świadczenia z ZER - nawet nie wpłynie ten okres na zwiększenie emerytury mundurowej; dlatego jedynym sensownym wyjściem jest samozatrudnienie lub umowy cywilno-prawne; wtedy płaci się tylko składkę na ubezpieczenie zdrowotne, a składki na FUS są dobrowolne; a jeżeli ktoś już ma odprowadzone składki, to jedyny sposób, żeby coś z nich wycisnąć to skorzystanie z prawa wyboru świadczenia obliczanego na podstawie art. 18e; to będzie możliwe dopiero od roku 2025; jeżeli ktoś tak długo będzie służył, w momencie zwolnienia będzie miał 30 lat wysługi i ukończony 55 rok życia, a do tego ma sporo okresów składkowych przed służbą (konieczne jest ustalenie kapitału początkowego), w okresie służby również miał odprowadzane składki, zwłaszcza jeżeli były one relatywnie wysokie i planuje być aktywnym zawodowo do 67 roku życiu, to wydaje się, że skorzystanie z prawa wyboru może być korzystne; takim modelowym przykładem może być osoba urodzona w 1970 roku, aktywna zawodowo przez siedem lat przed służbą, przez cały okres przyjęta do służby w 1995 roku, która w okresie służby pracowała na różnych ułamkowych częściach etatu (często nie ma możliwości wzięcia "połówki" w innej formie niż umowa o pracę) i tych składek łącznie z kapitałem początkowym ma całkiem sporo; taka osoba wprawdzie za dwa lata będzie miała maksymalną wysługę, a jeżeli nie ma zwiększeń o 0,5% to za sześć lat, czyli obiektywnie skraca sobie okres pobierania świadczenia z ZER o 6-10 lat, to jednak takie posunięcie może okazać się korzystne, zwłaszcza jeśli w perspektywie ma możliwość awansu w tym okresie; sprawa bardzo indywidualna;
tak na marginesie to już od zeszłego roku ZER przyznaje emerytury obliczane na podstawie art. 15a; niejeden policjant się mocno zdziwił, gdy mu naliczyli 46% za 15 lat służby razem z wojskiem, podczas gdy on sobie policzył z cywilem 63%;
