Autor Wątek: Doskonalenie zawodowe - realizacja praktyczna na zmianie  (Przeczytany 2083 razy)

Offline robsen

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 99
Doskonalenie zawodowe - realizacja praktyczna na zmianie
« dnia: Listopad 14, 2013, 21:35:49 »
Witam
Chciałbym zapytać w jaki sposób realizujecie doskonalenie zawodowe na zmianach służbowych w PSP aby szkoleniem tym objąć całą zmianę służbową, a nie 50% stanu osobowego które to osoby są akurat na służbie?? Macie jakieś własne metody?
Pozdrawiam
Robert

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Doskonalenie zawodowe - realizacja praktyczna na zmianie
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 14, 2013, 22:00:42 »
U mnie temat szkolenia obejmuje tylko jedną służbę. Jeśli kogoś nie ma, to ma w ramach własnego doskonalenia zawodowego (praktycznie rozpisane na służbę w niedzielę) uzupełnić wiedzę z zajęć na których nie był. Oczywiście mowa o uzupełnieniu teorii, bo w niedzielę nie ćwiczymy (jak nie musimy). Nie da się zaplanować toku szkolenia tak, by wszyscy go odbyli, bo zdarzą sie urlopy, chorobowe, delegacje, inne zdarzenia i ten proces może zostać zakłócony. Nie mniej do obowiązków strażaka należy doskonalenie zawodowe a jedną z jego form jest samokształcenie. Nikt nikomu jeszcze u mnie nie zabronił ćwiczyć w ramach samodoskonalenia. Sam wielokrotnie wyciągałem sprzęt (nawet w niedzielę) i kombinowałem z różnymi wariantami i opcjami.
EGO = 1 / wiedza

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.260
Odp: Doskonalenie zawodowe - realizacja praktyczna na zmianie
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 15, 2013, 22:01:31 »
robin masz rację , powinno być samokształcenie dla nieobecnych, ale mogę powiedzieć że to jedna wielka ściema. jak ma się szkolić z zaległego tematu strażak, jeżeli materiały szkoleniowe to np. wiadomości na podstawie notatek d-cy, czy operacyjniaka po odprawie w KM, KW ? Powinniśmy nagrywać film i odtwarzać później dla strażaków w niedzielę ? Albo "nadrobienie" ćwiczeń na obiekcie - na podstawie samej notatki z rozpoznania i dokumentacji z ćwiczeń to raczej padaka - znowu nagrywać film z ćwiczeń? Albo szkolenie zmiany służbowej bez kierowców bo muszą w tym samym czasie naprawiać skrytki w samochodzie - i powiedz im później, że wieczorem to mają jeszcze do przeczytania i przyswojenia coś tam.
   A co ze strażakiem po chorobowym np. 2 miesięcznym ? Niedziel mu nie starczy. Strażacy na podziale chętnie uczestniczą w wartościowych szkoleniach, na podstawie wartościowych materiałów (skąd je wziąć ??? - same instrukcje obsługi sprzętu nie starczą). Moim zdaniem bez np. e-platformy z obowiązującymi zasadami działań, zasadami taktyki, konspektami itp. pod egidą KG i przez nią uaktualnianą (daleki jestem od uznania pytań z KG do inspekcji jako materiał szkoleniowy) nie mamy szans na dobre materiały wyjściowe.  Gdzie są szkoły pożarnicze i ich potencjał w zakresie szkolenia całej straży ? - wydawanie książek to nie wszystko. Gdzie dostęp do materiałów 100% pewnych dla kolegów z OSP i jednocześnie dla nas?
Wielokrotnie szkolenia u nas odbywają się na podstawie filmików z flamisa, you tube to daje podstawę do dyskusji i wyciągania wniosków na przyszłość.
  Na tablicy u nas d-ca przykleja materiały do zapoznania się dla nieobecnych w służbie. Czytamy, a później przychodzi d-ca i mówi że sorry ale np. procedury, wytyczne to się zmieniły (po niecałym pół roku od wydania dotychczasowych).
 Poza bardzo licznymi zaletami system 24/48 ma właśnie chyba swoja największą wadę - brak odpowiedniego szkolenia nieobecnych w służbie.
  Wiele lat temu strażacy u nas raczej chcieli wolne w niedziele, a teraz chętnie wielu z nich zostaje w służbie w ten dzień również z przyczyny, że to jedyny dzień bez ćwiczeń, szkoleń poleceń d-cy JRG itp.
Oczywiście wyjazdy do akcji ponad wszystko - wiecie o co chodzi  - również wiele lat temu przychodzący na 24h żeby odpocząć po innych pracach dawno odeszli w zapomnienie.
trochę dużo tego wyszło.... ale temat rzeka. pozdrawiam