Jeśli nie macie nic naprzeciwko to napiszę kilka punktów z webcastu (część tych informacji jest w hand-out'ach, część wysłyszałem z mp3). Z założenia myślałem o pożarach wewnętrznych, ale nie mam nic przeciwko przedyskutowaniu innych pożarów. Przedstawiam to w wolnym tłumaczeniu.
Przede wszystkim
1. Najlepiej obserwować dym z zewnątrz.
2. Jeśli chodzi o pożary, to nic nie jest absolutne (żadna zasada) - jest zbyt dużo zmiennych.
3. Nie wciągnij się w "czytanie płomieni" - to jest proste. Ogień polewa się wodą.
Trzy zasady
1. Dym jest PALIWEM!
-> Przebywając w dymie, pamiętaj, że ten dym może się nagle zapalić, bo jest PALIWEM!
Dym się porusza...a więc paliwo się porusza. A więc pożar rozprzestrzenia się tak jak porusza się dym!
2. Paliwa się zmieniły!
-> Materiały które są ogrzewane i spalane (podczas pożarów) posiadają MNIEJSZĄ MASĘ niż w poprzednich dekadach. Są bardziej syntetyczne niż kiedyś -> dlatego dym jest bardziej wybuchowy niż kiedyś.
3. Paliwa posiadają punkty krytyczne!
-> Są to: „odpowiednia temperatura” i „odpowiednia mieszanka”. W odpowiednich warunkach mogą wywołać rozgorzenie, backdraft, zapalenia gazów pożarowych itp.
Np. o ile kiedyś do zapalenia dymu w pomieszczeniu potrzeba było temperatury rzędu 700-800 stopni (wtedy już tam dawno nie było strażaków), to teraz do zapalenia dymu wystarczy temperatura rzędu 400 stopni!! Do tego, ubrania są o wiele lepsze, więc strażak nie czuje temperatury i nie opuszcza pomieszczenia! Kiedyś było bezpiecznie przebywać w dymie - teraz już nie!
Co musisz stwierdzić?
1. W jakiej fazie jest pożar? (początkowej, rozprzestrzeniania, rozwiniętej).
2. [WAŻNE] Czy pomieszczenie absorbuje ciepło czy nie? Pożar wytwarza ciepło, które jest pochłaniane przez pomieszczenie (ściany, sufit). Ale pomieszczenie może dojść do momentu, w którym nie będzie w stanie już więcej ciepła przyjąć - zacznie "odbijać ciepło"! Ciepło jest dodawane do dymu. Temperatura zacznie się bardzo szybko podnosić - rozgorzenie!!
Jak to stwierdzić? Można z zewnątrz: czy przepływ dymu opuszczającego to pomieszczenie jest:
(a) laminarny - liniowy - pomieszczenie "wyciąga" ciepło z dymu. Czy prąd dymu jest liniowy, niezmienny? Jeśli całe pomieszczenie jest wypełnione dymem, wtedy dym opuszczający to pomieszczenie wygląda jak "wydmuchnięte chmurki" - to ciągle jest przepływ laminarny.
(b) turbulentny? - energia cieplna dodawana do dymu przez pomieszczenie powoduje przepływ turbulentny. Energia ta powoduje większą stymulację cząsteczek, większe rozszerzanie gazów (pod wpływem ciepła). Ciśnienie w pomieszczeniu wzrasta. To wszystko powoduje dym bardzo wzburzony (inne określenia: gotujący się, zawijający, gniewny, nabuzowany, wk****ny).
-> Sygnał ostrzegawczy przed rozgorzeniem! Jeśli widzisz taki dym nie wchodź tam - tam i tak nikt już nie żyje.
-> Jeśli cały budynek wypełniony jest bardzo gęstym dymem (nie widać własnej latarki), jedno pomieszczenie wydaje dym turbulentny (np. sypialnia) -> cały dym może się zapalić z powodu ciągłości dymu - w budynku znajduje się ciągły obszar dymu (jakbyś stał na rozlewisku ropy - pali się w jednej części, ale Ty w tej ropie stoisz)
Dalej opisane są 4 kroki (nie trzeba ich pamiętać po kolei) czytania dymu, ale już dzisiaj nie mam sił...