Dla ciekawych:
----- Original Message -----
From: W.Debinski@gis.gov.pl
To: ogniowy@wp.pl
Sent: Monday, February 20, 2006 10:09 AM
Subject: Ptasia grypa
Szanowy Panie,
Gołębie są nieodłącznym atrybutem życia wielkiego miasta i nie da się ich wyeliminować, nawet w przypadku zagrożenia ptasią grypą. Kierując sie zaleceniami Komisji Europejskiej i WHO uprzejmie informuję, że najlepszym sposobem uchronienia się przed zakażeniem jest bezwzględne przestrzeganie zasad higieny i zachowań prozdrowotnych, szczególnie w odniesieniu do małych dzieci. Wszystkie te zalecenia dostepne są na stronach internetowych GIS, Inspekcji Weterynaryjnej i WHO. Pragnę zwrócic uwagę, że wirus ptasiej grypy ginie zarowno w temperaturze powyżej 70 stopni C, jak również w zetknięciu z podstawowymi środkami sanitarnymi (mydło, detergenty, środki dezynfekcyjne). W poruszonym przez Pana przypadku najlepszym sposobem unikniecia zakażenia jest zachowanie czystości na balkonie i nie pozwalanie dziecku na zbliżanie się do dzikich ptaków.
Z poważaniem
Wojciech Dębiński
Dyrektor Departamentu Przeciwepidemicznego
Główny Inspektorat Sanitarny
ul. Długa 38/40
00-238 Warszawa
tel.: (0-22) 536-13-08
e-mail: w.debinski@gis.gov.pl
Witam
Na Waszej stronie internetowej
http://www.gis.gov.pl/grypa/faq.htm#5 znalazłem tego typu zapis:
W jaki sposób zarażają się ludzie?
Za główny sposób zarażenia uważany jest bezpośredni kontakt z zarażonym drobiem,
bądź z powierzchniami i przedmiotami zanieczyszczonymi jego odchodami. Jak dotąd najwięcej przypadków zarażenia się przez ludzi odnotowano na obszarach wiejskich i podmiejskich, gdzie w wielu gospodarstwach utrzymuje się małe stada drobiu, który wędruje swobodnie, czasem wchodząc do domów lub pojawiając się w miejscach, w których bawią się dzieci. Jako, że zarażony drób wydala duże ilości wirusa w odchodach, możliwości kontaktu z zarażonymi odchodami lub z otoczeniem skażonym obecnością wirusa są bardzo liczne. Ponadto zważywszy na fakt, że dla wielu gospodarstw w Azji własny drób jest źródłem dochodu bądź pożywienia, wiele rodzin sprzedaje bądź ubija i spożywa drób w przypadku pojawienia się objawów choroby w stadzie. Praktyki te są bardzo trudne do zwalczenia. Największe prawdopodobieństwo zarażenia występuje podczas uboju, skubania pierza, patroszenia i przygotowywania drobiu do przyrządzenia posiłku. Brak jest dowodów na to, że właściwie przyrządzony drób lub jaja mogą być źródłem zarażenia.
W związku z tym zapisem proszę o odpowiedź na następujące pytanie
1. Czy moje dziecko jest zupełnie bezpieczne i w przypadku kontaktu z kałem gołebia, np. na barierce balkonu nie zarazi sie ptasią grypą.
2. Jakie działania podjął Pan , aby wyeliminowac to zagrożenie ze strony gołębi np. na terenie Warszawy i jakie Pan proponuje zalecenia w tej kwesti??
Ze względu na niebezpieczeństwo dla mojego 3 letniej córeczki proszę o szybką odpowiedź.
Z poważaniem