Od dawna nurtuje mnie pytanie, dlaczego ustawodawca nie określił jednoznacznie w przepisach lub normie sposobu otwierania drzwi lub okien w ramach napowietrzania grawitacyjnego klatek schodowych. Norma definiuje jednoznacznie sposób otwierania klap dymowych (urządzenia wyzwalające). Czym kierowali się twórcy normy pisząc, że możliwe jest wliczenie okien w dolnej części pomieszczenia oraz drzwi, które w przypadku pożaru dadzą się otworzyć od zewnątrz.
Czy to może oznaczać, że klapy potraktowano jako trudne elementy do otwarcia przez jednostki a drzwi można otworzyć dopiero w trakcie przybycia ?
Nie ukrywam, że wydane przez KGPSP orzecznictwo z 2008 roku wprowadza zamęt i różne podejście w trakcie odbiorów.