drzwi ewakuacyjne

[amuz]

Szanowni Panowie Strażacy
Mam pytanie jako użytkownik obiektu użyteczności publicznej. Mamy nowy obiekt, świeżo wybudowaną salę koncertową. Z sali na korytarz prowadzą drzwi ewakuacyjne z klamką anty- paniczną. Pytanie jest następujące: Czy dopuszczalne jest zamontowanie w takich drzwiach stopek , ktore moglyby podpierac te drzwi tak żeby sie one nie zamykały przez pewien czas, np. przed koncertem. Po wejsciu do sali wszystkich gosci oczekujących w holu były one zamykane. Bardzo prosze o odpowiedź gdyż nie moge sie doszukac zadnego przepisu mowiącego cos na  ten temat.

[Kobra]

Bo nie ma takiego przepisu... bynajmniej ja się z takim nie spotkałem. Jeśli w pomieszczeniu może przebywać więcej niż 300 osób, wówczas należy zapewnić co najmniej dwa wyjścia ewakuacyjne, oddalone od siebie co najmniej 5 m oraz wyposażone w urządzenia antypaniczne. 
Ja nie widzę tutaj przeciwwskazań do zastosowania takiego rozwiązania. Byleby nikt się o tą nóżkę nie potknął w czasie ewakuacji i krzywdy sobie lub komuś nie zrobił.

[amuz]

No więc właśnie podejrzewam, ze nie znajdę nigdzie dokładnie takiego zapisu, że nie mozna montowac podporki do drzwi ewakuacyjnych. Mam jednak wrażenie, ze wszystko byłoby dobrze do czasu az by sie cos stało. Mam w głowie własnie taki scenariusz o jakim pan pisze, ze w trakcie ewakuacji cos się stanie. My tez w sumie bylismy zdecydowani montowac te stopki, ale ziarnko niepewnosci zasiał nam jeden z członkow delegacji z Francji. Zaczął robic zdjecia w starym obiekcie takim własnie stopkom i chwalic jakie to fajne a u nich to krzesłami trzeba podpierac bo przepisy ppoż nie pozwalaja na takie podporki.

[Kobra]

Takie podpórki nie są dopuszczalne także u nas, ale to w przypadku, gdyby drzwi ewakuacyjne były zarazem drzwiami przeciwpożarowymi o klasie odporności pożarowej EI, np. do oddymianej klatki schodowej lub na granicy stref pożarowych. W pozostałych przypadkach nie ma przeciwwskazań jeśli chodzi o ppoż. Co innego BHP i ewentualne konsekwencje gdy ktoś podczas ewakuacji potknie się o tą podpórkę i zrobi sobie (lub komuś) krzywdę.

A nie lepiej na czas wejścia ludzi na salę zablokować drzwi klinem lub zastosować na ścianie jakiś zaczep, haczyk etc. ? Ewentualnie zablokować samozamykacz (jeśli drzwi są w takowy wyposażone)?