Nie ma w tym nic dziwnego.
Patrz regulamin zawodów sportowo - pożarniczych OSP
http://www.zosprp.pl/php/regulaminy/zaw.sport.pdf
2.4. Sprzęt stosowany w zawodach.
Sprzęt używany podczas zawodów sportowo-pożarniczych musi być znormalizowany
(typowy), stosowany w ochronie przeciwpożarowej (niedopuszczalne jest dokonywanie
jakichkolwiek przeróbek w sprzęcie). Startujące w zawodach drużyny powinny być
wyposażone we własny sprzęt zgodnie z wymogami danej konkurencji.
Drużyny wykonują ćwiczenia na sprzęcie o jednakowych parametrach, określonych przez
organizatora zawodów. Organizator może dla zabezpieczenia tych parametrów dostarczyć
własny sprzęt.
Organizator zawodów może dostarczyć sprzęt, ale nie musi i co wtedy?
Proste dyskwalifikacja!!!
No i właśnie przez takie (nad)interpretacje są problemy.
Jeśli by iść zgodnie z Twoim tokiem myślenia to zawody nie powinny się nazywać zawody tylko "Formuła Polonia Po-5".
Takie same parametry powinny oznaczać tylko to, że nominalnie motopompa ma taką samą wydajność przy takim samym ciśnieniu czyli np oznaczenie strażackie M8/8 bez wskazywania na producenta.
Wskazywanie konkretnego producenta i modelu to jest gruba przesada.
Zauważ jeszcze jedną ciekawą rzecz - motopompy PO 3 i PO 5 nie posiadają certyfikatów z Józefowa więc chyba można uznać, że dopuszczenie ich do zawodów łamie podany przez Ciebie punkt regulaminu - sprzęt bez atestów nie powinien być stosowany w ochronie przeciwpożarowej.
Dla mnie też sprawa jest prosta organizator nie ma prawa narzucać drużynom producenta motopompy, powinien narzucić znormalizowane parametry pompy i ewentualnie może wymagać dopuszczenia do stosowania w ochronie przeciwpożarowej czyli certyfikatu lub spełnienia norm.
Myślę, że gdyby ktoś się uparł i oprotestował dyskwalifikację to gdzieś przed jakimś sądem by uzyskał satysfakcję.
I na koniec tak prywatnie to u nas już od dawna przestaliśmy się przejmować zawodami, tylko trochę mnie mierzi jak ktoś łamie ustalone przez siebie zasady i sztucznie tworzy kłótnie i spory.
Regulamin powinien być jasny i precyzyjny. Sędziowanie sprawiedliwi. Zawody to uczciwa rywalizacja, czasem z przymrużeniem oka, dobra zabawa, po której wszyscy podają sobie grabę i z chęcią umawiają się na następny raz.
Teraz mamy wojnę totalną o.... no właśnie o co?
Sylwek