Jako97,
nie siedzę w suplach i nie kupuję ich niezliczonej ilości z prostego powodu. Nie mam na to pieniędzy. Suple są drogie i trzeba je kupować praktycznie co miesiąc
Wolę te pieniądze wydać na karnet na siłownie + jedzenie. Dieta to podstawa. Co do WK - oglądam ich i bardzo sobie ich cenie, pomogli mi w wielu sprawach, mają fajne filmiki, nieraz dobre przepisy na zdrowe jedzenie, odpowiadają na pytania, można znaleźć wiele cennych uwag. Z supli stosuję tylko kreatynę (najzwyklejszy monohydrant za 25zł/500g który stosuję już 3ci miesiąc). Kretke jem tak jak właśnie polecają WK - 5g codziennie. Dzięki tak małej dawce, oczywiście pomijając faze ładowania która nie daje NIC oprócz tego, że zalewa wodą + powoduje szybsze zużycie suplementu, nie są obciążone nerki, nie zalewam się wodą, a dzięki regularnym stosowaniu kreatyny, codziennie 5g zauważyłem wzrost siły. To co piszą producenci na opakowaniach suplementów, naprawdę się do tego stosujecie? Jak myślicie, czy producentowi zależy na tym aby odżywka została na długi okres czasu? Nie, jemu zależy aby zużyć jak najszybciej i kupić znowu kolejną porcję. Dawkę trzeba dobierać rozsądnie, ja cenię sobie 5g codziennie, sprawdzone, pewne, bezpieczne. Oprócz kretki stosuję jeszcze czasem izolat białka - w celu uzupełnienia białka w diecie. Tyle.
Na koniec troszkę się pochwale: Dziś 1wszy raz złamałem maksymalny czas na 1000m - 3,32 więc jestem z siebie mega zadowolony
Co do opinii którą tutaj ktoś pisał, że dzięki kreatynie podciągniesz się więcej o 7 razy - kompletna bzdeta. Kreatyna to nie sterydy anaboliczne. Ja jej efekty zauważyłem po około 10-14 dniach stosowania, i z tego co pamiętam 2 podciągnięcia więcej zrobiłem.