Poczułem lekka spine.
Nie, sprawnościówka nie tak okej, drążek spoko ale bieganie mam na granicy wymaganego minimum. A co do trudności, to miałem na myśli że licze na testy typu 98-2005 bo uwazam ze wymagaja troche wiecej nauki i przylozenia sie. Mysle ze wiekszosc z tego forum sie dostanie bo wkoncu chyba naprawde nam zalezy i sie uczymy, wiec trudniejsze dzialaja na nasza korzysc. No chyba ze ktos liczy na szczescie..