Jak sie wybrało trase na około to i pasuje do domu wrócił.
Ale spokojnie, robię sobie dłuższe przerwy. Czuje na co mogę sobie pozwolić.
6-7 razy 20s. sprintu, 20 odpoczynku. Przerwa. 20s sprintu, 40 odpoczynku. 6 serii. Przerwa i znów 20s sprintu i minutę odpoczynku. Odpoczynku podpinam pod wolny bieg.
No i jak zrobię to resztę dystansu wolne cardio.