Podobnie jak @piotr92strazak nie mam doświadczeń z wózkami (bo niby w jaki sposób je zdobyć gdy nikt tego nie ma
), ale byłby to ciekawy element wyposażenia. Bo po co wozić sorbenty jak trzeba szlamówek, również zapasowe butle do AODO, gdy na GBA nie ma na nie miejsca. Tym bardziej że wspomniany Transit (przynajmniej popularny 90T350) jest bardziej mobilny od ciężarówki, bo kiedowca nie musi mieć C. Odpadłby też problem ewentualnej kat. E przy przyczepkach sprzętowych. Natomiast kwestia tego, kto wykona takie wózki + przystosowanie samochodów. Nawet jeżeli zajęliby się tym nasi konstuktorzy zabudów, to jednak chyba wysycenie jednostek Transitami, Boxerami, itp., jest już dość spore. Z roku na rok do OSP trafia mniej GLM-ów, zakładam że agregat wysokociśnieniowy ze zbiornikiem stanowi spore ograniczenie, no chyba że jest w miarę przystępnie ulokowany. Więc duży potencjał w rękach strażaków, którzy mogliby we własnym zakresie przerabiać sprzęt typu GLM, SLKw czy przyczepki.
A samochody typu kozienickiego Sprintera, to chyba dobra alternatywa dla JRG, które z tego czy innego powodu nie mogą sobie pozwolić na ciężkiego kontenerowca z niewykorzystanym potencjałem miejsca w kontenerze i ładowności podwozia. Pewnie też o wiele przydatniejsze okazałyby się np. krakowskie Peugeoty (5 szt.), gdyby wyposażyć je w szyny prowadzące i bloklady dla wózków, zamiast całkowicie pustej przestrzeni ładunkowej.