Telefony od samobójców to chyba najgorsze co można trafić podczas dyżuru. Zadanie w ogóle jest trudne jak się jest na jednoosobowym stanowisku. Macie jakieś rozwiązania na stanowiskach jednoosobowych w przypadku trafienia się takiego telefonu? Jak przekazujecie informację do innych służb nie przerywając rozmowy z osobą będącą na linii?