Szkoła aspirantów

[adi180]

Witam, mam 17 lat kończę właśnie klasę 1 technikum spedycyjnego we Wrocławiu. Sprawnościowo przygotowuje się ciągle aby być jak najlepszym. Nie wiem tylko z jakiego zakresu wiedzy przygotowywać się do testów z chemii i fizyki. Mógłby ktoś podpowiedzieć jakaś książka,albo co? Czy warto gdy skończę 18 lat wstąpić do OSP (mieszkam na wsi 15km od Wrocławia). W OSP mogę ukończyć również kursy które na pewno się przydadzą. Posiadam wadę wzroku -0,5 na dwoje oczu + cylinder 0,25 na lewe oko. Planowałem korekcję laserem, bo taka wada oczywiście pozbawia mnie ze służby w PSP. Planuje taką korekcje mniej więcej w 3-4 klasie technikum.

[YaYeti]

przeciez wada 0.5 nie jest wada dyskwalifikujaca. Powyzej 0.8 jest klopot.

[frosowsky]

Witaj kolego.
Jeżeli miałbym doradzić Ci, po sobie... To ucz się z chemii lub fizyki pod kątem rozszerzonej matury, masz tyle czasu, że taki materiał powinieneś przyswoić. Tak na dobrą sprawę nigdy nie wiadomo co się trafi, jest to wielka niewiadoma. Programy nauczania zmieniają się tak "szybko", że wiele rzeczy które do niedawna były podstawą, są teraz rozszerzeniem. Do OSP oczywiście się zapisz, zobaczysz jak wygląda struktura, połapiesz jakieś kursy(fakt przydadzą się, ale dodatkowych punktów nie załapiesz), poczujesz smak bycia strażakiem i że wcale to nie jest "bajeczny zawód" wręcz przeciwnie, mnóstwo wyrzeczeń, poświęconego czasu.
Co do korekcji.. w tym temacie nic Ci nie podpowiem, bo owego zabiegu nie miałem.
Pozdrawiam

[DjDhan]

przeciez wada 0.5 nie jest wada dyskwalifikujaca. Powyzej 0.8 jest klopot.

chyba pomyliłeś wadę jaką ma kolega z ostrością widzenia która jest wymagana podczas badania. To 0,8 to jest tak jakby 80% ostrości widzenia (numerek obok przeczytanej linijki tekstu)


z wadami to bywa różnie, jedni widzą podobnie inni widzą inaczej (przy tej samej wadzie)  ja przy wadzie -1,5 ledwo co widziałem 0,4. Innym 0,6 nie sprawiało problemu. Nie potrafię ocenić jak jest u kolegi, w związku z tym że "minusy" sie pogłębiają w młodym wieku to możliwe ze w 3-4 technikum będziesz widział gorzej, czego oczywiście Ci nie życzę

[adi180]

Życie strażaka znam aż za dobrze. Mój tato jest strażakiem i wiem jak to wszystko wygląda od środka. Mimo to mnie ciągnie, ale mierzę troszkę wyżej niż zwykły strażak. Dlatego aspirantka. Jeśli chodzi o tablicę, to spokojnie widzę wraz z 0,8. Problemy zaczynają się na 0,9 tu już mi się troszkę rozmazuje ale jeszcze coś tam odczytam. Na 1 już raczej nic nie odczytam zgaduje. Wade mam już od około 2 lat jak narazie stabilną (co pół roku sprawdzam). Dodam tylko, że jak brałem okulary, okulista stwierdził wadę -0,25 natomiast w Visoinexpress przy wyborze okularów stwierdzili mi wadę -0,5. Tylko skąd czerpać tą wiedzę, znacie jakieś dobre repetytoria świetnie przygotowujące to tego typu testu? Czytałem też, że od Stycznia aspirantka ma trwać rok to prawda?

[shaolin]

ŻE COOOOOOO?
aspirantka rok? To nie możliwe, bo to jest studium, a każde studium trwa 2 lata. Gdzieś to czytał, daj linka hehe

[piotr92strazak]

SA PSP to jest studium które trwa 2 lata a nie rok

[adi180]

A wiesz co nie pamiętam gdzie to czytałem. Bardzo możliwe, że to plotka niemalże pewne. Tak to jest jak jakiś nie doinformowany napisze, a taki drugi (czytaj ja) przeczyta. I sieje ferment. Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Mam jeszcze jedno pytanie czy lepiej iść z ulicy czy starać się o aspirantkę? Z ulicy nie miałbym raczej problemów bo mam spore znajomości we Wrocławiu. Natomiast w aspirantce żadne. Mógłbym się wspinać w hierarchii po kolei. Co o tym myślicie?

[frosowsky]

O takich rzeczach głośno nie mów. Bo nie tędy droga. Staraj się, jak każdy.

[adi180]

Wiadomo o takich rzeczach się nie mówi ale spójrzmy niestety na naszą szarą Polską rzeczywistość.

[Raizo]

staraj dostać się do szkoły, gdy się nie uda będziesz próbował z ulicy

[adi180]

A załóżmy taką możliwość nie dostaje się do aspirantki. Idę z ulicy przyjmują mnie, ile mniej więcej trzeba odsłużyć żeby starać się u komendanta na aspirantkę zaoczną?

[TituSan]

a jak "spore" masz znajomości? 

[adi180]

Dowódca jednostki najlepszej w moim mieście.

[maltanski]

Chłopie, jak czytam Twoje posty to mnie choroba bierze.
Staraj się dostać do szkoły i próbować swoich sił a nie, że "mamusia i tatuś" załatwią.
Ile Ty masz lat? 13?
Chyba lepiej sprawdzić siebie a nie iść najmniejszą linią oporu bo znajomości masz. Nie chwal się tym przynajmniej, bo śmieszne to jest 

[adi180]

Jeśli mam taką możliwość z korzystania to skorzystam. To jest niestety życie, a kontakty,znajomości w każdej branży się liczą. Niby przed kim mam się tym chwalić jak nawet nikt mnie tu nie zna więc co mi to da pomyśl. Lat mam 17 dla twojej wiadomości. Średnio sobie daje radę z chemią i fizyką dlatego rozmyślam nad aspirantką.

[Fdjkl]

Jeśli mam taką możliwość z korzystania to skorzystam.

irytuje mnie to że ktoś dostaje się będąc po plecach klepany (nie mówię tu o Tobie, lecz ogółem) i też się złoszczę o to ale zadajcie sobie pytanie : jeśli miałbyś kogoś kto mógłby Ci pomóc, czy nie skorzystałbyś?

[adi180]

Zgadzam się z tobą Fdjkl, myślę że każdy kto miałby taką możliwość skorzystał by z niej. Nie odnosiłby się honorem, w dzisiejszych czasach to nic nie da, jedynie satysfakcje z siebie samego że dało się radę bez nikogo.

[shaolin]

Powiem tak, że poniekąd (ta spinka, że masz znajomości) jest spowodowana tym, że z deka zazdrość u ludzi Nie ukrywam sam Ci zazdroszczę, bo zamierzam też wiązać przyszłość służąc w PSP, a nie mam żadnych znajomości. Nie oszukujmy się, dzięki znajomości jest w k*tas ludzi w straży! Idź do aspirantki - to w sumie jest wielkie wyzwanie, żeby tam się dostać, jak nie podołasz, to idź z ulicy do straży i zaczniesz od zera, ale kwestia lat i będziesz wysoko
A i dobrze piszesz, to jest forum także gówno Ci zrobią, że piszesz o znajomości, w sumie to nawet dobrze - umiesz się przyznać, a nie jak nie którzy mają po znajomości a kłamią w żywe oczy Tylko w realu nie mów nikomu
No i co Ci mogę życzyć, powodzenia! Ja dopiero za rok pierwszy raz będę startował do aspirantki. W tym roku, nie jestem w stanie aby tam NAWET składać papiery ;( ...

[adi180]

Jest dokładnie tak jak piszesz. Myślę, że 70% nowych strażaków to znajomości. Obecnie jest ciężko,mnóstwo chętnych, a każdy chce wciągnąć swojego co jest w miarę logiczne ale nie fair w stosunku do ludzi bez znajomości. Ale to jest niestety Polska i jej realia. W realu absolutnie się nikomu nie przyznam, mimo iż większość i tak wie co jest grane (nie oszukujmy się). Mam jeszcze troszkę czasu (chociaż leci szybko) przygotuje się z chemii i fizyki. Pozdrawiam dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

[Sylwek185]

Uczcie się do testów i ćwiczcie a nie potrzebne będą wam żadne znajomości. Uczciwe dostanie się nie jest problemem, nie osądzajcie swojego niepowodzenia znajomościami. Znajomości są i były jak i wszędzie, ale nie wolno zganiać winy na to że jeśli ktoś się dostał to przez znajomości.

[minikstr]

Myśle, że straszne smuty walisz dyż do głównej plecaki się nie dostają, do aspirantki
może kilku i tylko przy naborze z ulicy trafiają się wałki. Skąd te 70%? Słabość do matematyki?

[frosowsky]

Odnosząc się po raz wtórny do plecaków, do szkół jeżeli tacy się dostają to są tylko wyjątki. Za dużo ludzi widzi papiery, przyjeżdża komisja, wszystko udokumentowane, trzeba by mieć naprawdę kogoś wysoko postawionego aby mógł coś załatwić Wszystko się rozwija, wystarczy spojrzeć na wymagania od PSP/OSP wszystko idzie do przodu, wiec oni potrzebują bardzo pojętną kadrę, a nie ojca który jest generałem.

[adi180]

Chodzilo mi o plecaki z ulicy. W szkolach pozarniczych to wiadomo, ze tam raczej sie to nie dzieje. Za duzo ludzi jest w to zaangazowanych. Mam jeszcze jedno pytanie. Gdy koncze aspirantke wybieram sobie jednostke czy moga mnie rzucac po calej Polsce ?

[frosowsky]

Do 3 miesięcy po ukończeniu szkoły musisz podjąć prace. Dają Ci oferty, to zależy gdzie masz wolny etat niestety.. Rozmawiając ostatnio z pewnym aspirantem, mieszkając w małopolsce dostał oferty z lubuskiego, pomorskiego.. Lecz wybór należy do Ciebie, on sam dojeżdża do pracy 150km. Ale niekoniecznie z Tobą musi być podobnie Najważniejsze być optymistą!