zamiana służby

[leszno]

u nas od niedawna raporty o zamiane służby rozpatruje 01 i wybiórczo (niekiedy)wydaje zgode. jak jest u was czy to nie jest lekka przesada

[robn]

Powinien Wam nie dawać żadnych zgód. Nie potraficie się cieszyć z tego co macie.
Nie znasz prawa w PSP, nie wiesz nic, znasz prawo Kalego....
Czasu wolnego od służby udziela kierownik jednostki administracyjnej, lub osoba przez niego upoważniona, poducz się....

[raf998]

Powinien Wam nie dawać żadnych zgód. Nie potraficie się cieszyć z tego co macie.
Nie znasz prawa w PSP, nie wiesz nic, znasz prawo Kalego....
Czasu wolnego od służby udziela kierownik jednostki administracyjnej, lub osoba przez niego upoważniona, poducz się....

Masz rację w 100%

Niech jeszcze 01 zacznie papier toaletowy wydawać.

[zero-11]

u nas od zawsze 11 lub 12... a upoważnienie do tego nadali sobie sami

[aspiryna]

@robn
zjedz snickersa bo strasznie gwiazdorzysz 

[robn]

Będę gwiazdorzył - wolno mi. Chcę pokazać że inne gwiazdy chcą wskoczyć na poziom jasności widoczny gołym okiem na niebie. A nie mają ku temu argumentów.  Co do tematu postu:
U mnie podobnie jak u zero-11. Da się normalnie, tylko są warunki:
1. bardzo rzadko taki raport (może jeden na okres rozliczeniowy),
2. dobra argumentacja,
3. brak podpadziochy,
4. brak zamieszania na innych dniach służby.

Można powiedzieć, że taka okazja jest nagrodą....
Ogólnie założenie jest takie, że przychodząc 7 razy na miesiąc do służby, można sobie ułożyć plan innych (nazwijmy to) "hobby". Można wziąć też urlop.
I tak jak mówiłem, trzeba w końcu wiedzieć, że w PSP rządzi komendant. Kto nie rozumie, ten ..... (cóż, dokończcie sobie).... Mentalność Kalego, niestety, Kali chce rządzić a w głowie ma tyle co w stodole na wiosnę...
Malkontenci możecie mi teraz wysyłać snikersy - lubię słodycze.....

@Aspiryna, możesz podać swój przepis na ten problem a nie pisać mi bez sensu, mogłeś to zrobić na PW.

[madmax29]

Czasu wolnego od służby udziela kierownik jednostki administracyjnej, lub osoba przez niego upoważniona

U nas jest to 11, a swoją droga jak ktoś napisał wyżej jeśli 01 będzie decydował o papierze toaletowym i innych pierdołach może zabraknąć mu czasu na inne sprawy, dlatego lepiej jak to zostawi 11, 12 czy czasem 13.
PS. Z doświadczenia wiem, że wśród strażaków się znajdą tacy, którym zawsze służba pasuje i tacy co tylko kombinują jak tu zamienić się z kimś.

[leszno]

ok u nas tez od zawsze robil to 11 i bylo ok sztuki sie zgadzaly a nie zawsze mozna sobie wszystko zaplanowac np chorobe dziecka a to juz nie jest powod do 01 do zamiany...

[aspiryna]

Można powiedzieć, że taka okazja jest nagrodą....
Ogólnie założenie jest takie, że przychodząc 7 razy na miesiąc do służby, można sobie ułożyć plan innych (nazwijmy to) "hobby". Można wziąć też urlop.

To żeś pojechał z tą nagrodą. Wszystkiego w życiu nie zaplanujesz. Prosty przykład: gościu przynosi zwolnienie i na jego miejsce musisz kogoś ściągnąć z wolnego. Ten ktoś już ułożył sobie plany i jak to ująłeś jego "hobby" idzie się rypać. Więc skoro można człowieka ściągnąć z wolnego, to można też pójść na rękę i zamienić mu służbę jeżeli tego potrzebuje. Z resztą u nas nie ma z tym większych problemów. Zwykła ludzka życzliwość. 01 to powinien mieć ważniejsze rzeczy do roboty a nie zajmować się pierdołami.
PS Swoją drogą o Lesznie co nieco słyszałem (wnioskuję, że wątek zaczęty przez strażaka z tej komendy) i nie były to pozytywne opinie ujmując delikatnie. No cóż co kraj to obyczaj, co chata zwyczaj

[zero-11]

sztuka jest sztuka

[officer]

Robn co do pierwszego wywodu to się z Tobą zgadzam, że wstyd nie wiedzieć kto jest od ustalania wolnego (przynajmniej zgodnie z ustawą). Drugą część jednak dobrze podsumował aspiryna. Ja mam natomiast inną propozycję- zamiast snicersa może lepsza buława aby podwładny mógł ja całować przy każdym spotkaniu z przełożonym . Pisałem o tym, że PSP schodzi na psy , a kto jest winien??? Ja uważam, że nasi przełożeni (czyt. Kom., d-cy jogurtów). W jaki sposób dochodzą do stanowisk to już na tym forum też było pisane. Oczywiście są wyjątki w naszej PSP ale jest tego dosłownie 1%, reszta to brak wyrozumiałości. Przeżyłem 3 komendantów i tylu d-ców. Żaden nie przejawiał wyrozumiałości, ludzkiego podejścia. Obecnie "nowi" dążą do odbudowy zaufania. Ostatni z kom. odchodząc na emkę mawiał- no cóż kolego teraz to będzie burdel, wszystko się rozp.... bo móju następca to sobie nie poradzi. I co po roku widać. Komenda jak stała tak stoi, kontrole są i nie widać niedociągnięć. Zmieniło się jedno- chłopaki chętniej "przychodzą" do pracy a mój dawny "przyjaciel" komendant? Jak był ze 3 razy w kom. to zorientował się co stracił- dokończ sobie robn a może wówczas zrozumiesz.
Pozdrawiam 

[boloyung]

No i wystarczy tylko być człowiekiem a ścierwem, a wtedy wszystko da się dużo łatwiej ustalić. Niestety nie wszyscy to dadzą radę ogarnąć, a nie ogarniając próbują swoją frustrację przelać na innych. Moim skromnym zdaniem 11,12 spokojnie mogą tego typu rzeczy załatwić bez uszczerbku dla służby...Do tego to właśnie 11,12 wiedzą najlepiej jak to na własnym podwórku ogarnąć. KM ma swoje zadania ,takie rzeczy spokojnie może powierzyć innym

[zero-11]

oczywiście. poza tym nie zapominajmy, że są komendy w tym kraju, pod które podlega kilka a nawet kilkanaście JRG. Idziemy o zakład, że komendant takiej KM nie zna nawet połowy podległych mu strażaków! A co za tym idzie na jakiej podstawie nie wyrazi zgody, lub ją wyrazi, na zamianę służby strażakowi, o którym nie ma zielonego pojęcia?
Dlatego takie sprawy powinno załatwiać się wewnętrznie w JRG.

[ono85]

robn przez ciebie właśnie i twije wymondrzanie się robi się tu trochę sztywno mimo wszystko zachowujesz się jak byś wszystkie rozumy pozjadał twoja funkcja na tym forum już cię przerosła i uważasz że stałes się ważny bardzo a nie o to tu chodzi

[boloyung]

Ale niektórym się wydaje że jak podpisze ale pod pewnymi warunkami raport o zamianę to lepiej się poczuje, a może uważa się  kogoś więcej niż jest? Ciekawe czy chociaż takie same kryteria stosuje się w takich przypadkach dla wszystkich bez wyjątku. Ciekawe także są kryteria, np 1x na okres rozliczeniowy, czyli sytuacje losowe nie mogą mieć miejsca więcej razy w ciągu pół roku? Jak to napisał ktoś wcześniej : sztuka jest sztuka, jeżeli to nie koliduje w żaden sposób dla służby  to według mnie w zasadzie nie ma problemu. Wystarczy trochę ludzkiej życzliwości, wyrozumiałości czyli wystarczy być człowiekiem. Każdemu może się przydarzyć sytuacja losowa, więc dlaczego to jeszcze utrudniać??

[ARGA]

U nas zajmują się tym jogurty, 01 nie ma głowy do takich przyziemnych rzeczy. On jest ponad brudasami z podziału, norma to niezauważanie nas. Na szczęście jego czas powoli się kończy a 02 to świetny facet z jajami i szacunkiem dla podziału. Wymagający ale sprawiedliwy i bardziej strażak jak menager jakim jest 01.