Pierwszy dzień targów jak zwykle jest najdostojniejszy z uwagi na rangę i oficjeli którzy się pojawią...
Drugi dzień to już prawdziwy targowy szał i szum.... wtedy jest największa frekfencja
Trzeci dzień to jak napisał Fistach - wystawcy rozdali co mieli rozdać i od południa przebierają nogami jak się szybko spakować i ruszyć do domów...
O pogodę nie ma co się martwić... w Kielcach jest albo zimno w zimie albo lampa w lecie
Więc będzie lampa