Czy Ktoś Wie?

[firemanpsp]

Witam opowiem moze od początku : jestem współwłaścicielem domu razem z siostra, bratem i matką. Zostałem nim po śmierci ojca no i oczywiście nie pobieram kasy za brak lokalu mieszkalnego. Czy wie ktoś czy istnieje taki przepis ze wrazie odkupienia od nich wyżej wymienionego domu dostane od naszej ukochanej straży jakąś kasę na spłatę rodzeństwa i matki..  

[Uzi]

Cześć
Wiem że takowa kasa przysługuje na zakup,  modernizację ,lub rozbudowę.
jest to kwota ok 2900 na jednego członka rodziny. W przypadku przyznania wstrzymóją wypłatę parapetówy na lat 10. Koniecznie udeż do swoich kadr uśmiechnij się i wyjaw problem ,myślę że Tobie pomogą.
Powodzenia  

[Bhudżangasana]

czesc.

nie bardzo orientuje sie w tych sprawach, pewne jest, ze po smierci ojca stales sie automatycznie wspolwlascicielem domu, a wiec masz jakos wlasnosc....chyba ze masz testament, w ktorym domek zapisany jest na innego czlonka rodziny , a wtedy ty jestes "czysty" i masz prawo do odbierania mieszkaniowki... co do dofinansowania na odkupienie domu to byc moze istnieje jakas szansa, rowniez polecam skontaktowanie sie z kwatermistrzem w twojej jednostce.

[MCh]

Jeśli jesteś właścicielem (na podstawie aktu notarialnego) części domu to nie masz szans na pomoc mieszkaniową. Chyba, że powierzchnia mieszkalna (pokoi) jest mniejsza niz bodajże 7m kw na osobę, w przypadku domku jest to raczej wykluczone.

[ttomipsp]

Kolego rusz do osoby w Twojej Komendzie co zajmuje się mieszkaniówką to Ci pomoże bo masz specyficzną sytuacje  i oni będą wiedzieć najlepiej.Pozdrawiam i życzę powodzenia!!!

[dima]

jestem przewod. zw.zaw. mieliśmy taką sytuację koledze umarł ojciec i zostawił ustawowo do podziału dom na matkę (pół) i dwóch synów- jeden to strażak poćwiartce. W związku z tym że strażak miał 4 osoby w rodzinie (mały metraż)  i nie dało się domu podzielić na dwa niezależne mieszkanie to dostał najpierw wstrzymaną na 1,5 roku kasę za brak lokalu (no bo nie miał lokalu spałniającego minimum) a potem dostał pomoc finansową na zakup części od brata a matka napisała darowiznę dla niego ale uzależniając to najpierw od wykupu części od brata:P . Trochę sie pomeczyłem ale udało się sprawę załatwić mimo bezinteresownej niechęci komendanta.

[firemanpsp]

dzięki dima spróbuję załatwic to jak mówisz. Szkoda tylko że nasz kwatermistrz jest taki oporny w załatwianiu ludziom róznych spraw. Robi wszystko tak aby juz następnym razem juz ten gość do niego nie przyszedł. Nie czuje gość bata i nikogo sie nie boi nawet komendanta..
pozdrawiam..