Witam. Od wielu lat myślę (myślałem) o służbie z straży jednaj urosło mi w nodze małe chamstwo które okazało się nowotworem złośliwym. Operacja, leczenie po czym wszystko się ułożyło --> WYLECZONY
. Początkowo nie wiedziałem że może to mieć jakiś wpływ na moje plany ale z ciekawości udałem się do szpitala MSWiA w Krakowie i zapytałem czy jest możliwość służby. Niestety otrzymałem odpowiedź - ,,NIESTETY NIE"
. Nie piszę tu po to żeby się wyżalić, tylko może ktoś był w podobnej sytuacji albo zna kogoś komu udało się mimo przeciwności zdrowotnych dostać do służby
W Polsce albo innym kraju, byle by do straży. Dodam że jestem w pełni sprawny po chorobie a jedyne co zostało to blizna.
Pozdrawiam, Szczepan