Na łydki czytałem o tym i jest to problem wielu ludzi (także i mój). To tak, zmieniłem buty z twardej podeszwy (halówki jak na wf z gumową), na takie z miękką (czyli zwykłe buty do biegania). Do tego gdy czułem ból stawałem i robiłem wznosy na palcach, chwilę przytrzymujesz i na dół. I tak powtarzasz z 20 razy, potem rozciągasz noge tak jakbyś chciał czterogłowy tyle, że palce stóp przyciągasz blisko ciała.
@Up Kręcenie biodrami, wszelkie skłony do przodu, na boki itp.