Autor Wątek: Czy w PSP możemy mówić o mobbingu  (Przeczytany 4367 razy)

Naukowiec

  • Gość
Czy w PSP możemy mówić o mobbingu
« dnia: Kwiecień 18, 2013, 18:14:04 »
Witam

Przymierzam się do napisania pracy o karierze zawodowej w służbach ratowniczych (głównie tych mundurowych) . Interesują mnie głównie Wsze stosunki z przełożonymi. Czy otrzymujecie należyte wsparcie i zrozumienie. Pozwalają wam się rozwijać i doskonalić, wspierają waszą kreatywność może innowacyjność . Czy mają czas Was wysłuchać , liczą się z waszym zdaniem i opinią. A co z tym związane czy starają się w należyty sposób przygotować swoich następców, być dla nich wzorem i wsparciem.

A może wszystko to przykrywane jest nadużywanym stosunkiem służbowym w ramach formacji. Oczekuje się od Was ślepego wykonywania rozkazów, nie zadawania pytań i nie stwarzania problemów w duchu że przełożony wyższy stopniem ma zawsze rację i wie najlepiej. Próby dania czegoś firmie od siebie, doskonalenia, ulepszania rzeczywistości są niemile widziane, a osoby mające swoje zdanie i opinie szykanowane i prześladowane .

Napiszcie proszę szczerze, anonimowo jako goście tego forum jakie macie doświadczenia, podajcie przykłady. Jestem bardzo ciekawy na ile Państwowa Formacja
Ratownicza o strukturze hierarchicznej podąża z duchem czasu i zerwała z tradycjami z poprzedniego systemu .

Z góry dziękuje i pozdrawiam       


Asystent

  • Gość
Odp: Czy w PSP możemy mówić o mobbingu
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 19, 2013, 23:43:08 »
No nie wiem kolego @Naukowiec  czy będzie dużo chętnych żeby podzielić się z Tobą i czytelnikami forum własnymi doświadczeniami tej kwestii. Raczej wszystkich bardziej interesują sprawy płacowe, awansowe (czytaj kariery) niż rzeczywiste problemy formacji w zakresie spraw kadrowych i relacji interpersonalnych, które są moim zdaniem kluczowe dla kondycji PSP.
Żeby temat niejako podtrzymać napiszę parę słów o mobbingu i przytoczę kilka jego cech .
Na początek dwie jego definicje.

Wg. H. Leymanna
„Terror psychologiczny (mobbing) w miejscu pracy, polega na wrogim i nieetycznym, systematycznie powtarzającym się zachowaniu skierowanym wobec jednej lub paru osób.
Pod wpływem mobbingu ofiary spychane są w sytuację bezradności i utraty możliwości obrony. Pozostają tam tak długo, jak długo utrzymują się wobec nich działania mobbingowe”.

Wg. Międzynarodowej Organizacji Pracy
„Obraźliwe zachowanie poprzez mściwe, okrutne, złośliwe lub upokarzające usiłowania zaszkodzenia jednostce lub grupie pracowników, którzy staja się przedmiotem psychicznego dręczenia. Mobbing zawiera w sobie stale negatywne uwagi lub krytykę, izolowanie osoby od kontaktów społecznych, plotkowanie lub rozprzestrzenianie fałszywych informacji”
Cechy charakterystyczne mobbingu
- prześladowanie ma charakter ciągły
- trwa przez dłuższy czas
- ma charakter działania celowego
- odbywa się na płaszczyźnie psychicznej
- dotyczy głownie zależności i relacji służbowej przełożony – podwładny
- perfidia i wyrachowanie
- osamotnienie i izolacja ofiary


Offline Schaiba

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: Czy w PSP możemy mówić o mobbingu
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 21, 2013, 17:14:32 »
Kolego Naukowiec, czy mógłbyś się odezwać na mojego maila?
new.schaiba@gmail.com

Mam zamiar również popełnić pracę naukową z podobnego zakresu i wydaje mi się, że moglibyśmy nawiązać współpracę.

Offline makleso

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 11
Odp: Czy w PSP możemy mówić o mobbingu
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 22, 2013, 21:26:48 »
Pewnie że mobbing istnieje i jest do dziś ... ale właśnie mówi się poza pracą, a mechanizmów wykluczających nie ma, no może można sobie z nieudolnym psychologiem strażackim pogadać o dupie Maryni. Niestety jak to bywa a nawet w 100 % jest, że ile można się zamiata .... a, że Komendantom płaci się za to że są a nie za to co robią to jest jak jest. Pozdrawiam niewygodnych lub niepokornych .... nie dajcie się zgnoić ...:)

Offline ARGA

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
  • Zycie weryfikuje nasze widzenie świata
Odp: Czy w PSP możemy mówić o mobbingu
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 26, 2013, 15:32:50 »
Mobing był jest i bedzie. Kiedys moze nie nazywał sie tak ładnie i obcojęzycznie ale był zawsze. Wystarczylo powiedziec cos co sie d-cy nie spodobało, podwazyć jego autorytet lub choćby tylko podpaść któremuś z klęczników d-cy ( klecznik czyli osoba klęcząca w pozycji uległej przed d-ca zawsze i wszędzie nawet gdy ten ją gnoi) aby nagle nie dostać premii, nie załapac się na motywacyjny lub nie miec szansy na nadgodziny. Pewnie wielu to przerabiało. Ja ze swojej strony byłem na tyle beszczelny ze gdy ktorys z klęczników po wybryku powiedzmy piwnym lub daniu ciała po akcji i tak łapał sie na motywacyjny lub premie wyższą niż inni z uśmiechem na twarzy oświadczyłem ze 6 stówek motywacyjnego to za mało abym sie zeszmacił. Niepokorny jestem i cenie sie bardziej jak panienka przy autostradzie.
Masz prawo mieć swoje zdanie ..ale ja mam prawo mieć je w ................ ale zawsze możemy podyskutować.

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Czy w PSP możemy mówić o mobbingu
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 30, 2013, 13:07:13 »

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Czy w PSP możemy mówić o mobbingu
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 05, 2013, 09:10:42 »
Kilka lat temu w Przeglądzie Pożarniczym był artykuł dotyczący mobbingu w straży pożarnej.
Autorstwa psycholożki z KW PSP w Łodzi.


@naukowiec - nie oczekuj, ze ktoś ci tu na otwartym forum opowie swoją historię. Szczere i otwarte wyrażanie swojego zdania może się skończyć NAWET publicznym sądem na oficjalnej odprawie w komendzie czego ja jestem żywym przykładem.
Takie informacje możesz uzyskać tylko na PW.

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Czy w PSP możemy mówić o mobbingu
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 13, 2013, 10:13:51 »
Cytuj
W resorcie pracuje od 9 lat, od początku w biurze ministra. Deklaruje, że dzięki jej pracy nikt w służbach nie będzie czuł się bezkarny. Będzie odbierać telefony, monitorować sprawy związne z mobbingiem i nierównym traktowaniem ze względu na płeć. - Bez względu na to, ile jest gwiazdek i wężyków na pagonach. Każdy będzie jednakowo odpowiadał - deklaruje Monika Sapieżyńska.

http://www.tvn24.pl/kim-jest-nowa-pelnomocniczka-szefa-msw-w-resorcie-pracuje-od-lat,332415,s.html