Dowiedzą się tego na rozmowie kwalifikacyjnej. Nawet jeśli przeprowadziłeś się tylko pod nabór to chyba nie będziesz tego pisał w życiorysie
?
Życiorys ma stworzyć jak najlepszy wizerunek - ma ukazywać to co pracodawca chce zobaczyć.
To gdzie mieszkasz aktualnie oczywiście w życiorysie zamieszczasz, razem z resztą danych i kontaktem do siebie, nie mówie, że nie...ale po co się rozczulać nad tym dlaczego tam mieszkasz i jak długo?
Komendanta interesuje czy masz styczność ze strażą, czy może chcesz nosić mundur dla frajdy.
Czy przechodziłeś niezbędne kursy, czy będzie musiał w Ciebie inwestować kupę kasy.
Czy masz jakieś osiągniecia i uprawnienia dodatkowe, czy może nie...
Generalnie nie możesz dawać pracodawcy powodów do niezatrudnienia Ciebie, tym bardziej na piśmie
Napiszesz w życiorysie, że od roku mieszkasz w danym powiecie, to Ci KP powie, że szuka osoby, która mieszka tu całe życie i zna dobrze okolicę (a plecak zna). Na rozmowie zawsze masz okazję się wytłumaczyć i przede wszystkim nie dostarczysz mu wcześniej argumentów.
Chociaż tak na prawdę jak nie będzie chciał to i tak Cię nie zatrudni..czy napiszesz to czy nie.
Szczerze powiedziawszy zastanawiam się czy w straży w ogóle te życiorysy i listy czytają, tym bardziej pisane odręcznie..
Po niektórych znajomych mogę wnioskować, że choć by pustą kartkę dali to też by przeszli