Widzę ładna spina tutaj jest co zabrać. Trzeba się spakować tak, żeby mieć wszystko, a jednocześnie żeby nie wyglądać obładowanym jak beduin.
Z takich praktycznych rzeczy, jakie można zabrać wg mnie:
- scyzoryk (ale bez funkcji piły mechanicznej, łopaty, GPSu i WiFi)
- wkładki filcowe do butów, gdyby stopa latała w butach bojowych gdy przyjdzie w nich biegać
- igły z 2 szt, czarna mocna nić
- szczotka do czyszczenia... rąk, paznokci, butów, nomexu
- szare mydło w kostce, dopiera brudne skarpetki i dłonie bez problemu
- flamaster wodoodporny / marker biały tzw. do opon
- parę plastrów na pęcherze / odciski
- witaminę C i coś na grypę do połknięcia
- płyn na komary
- jakąś teczkę A4, gdybyśmy dostali materiały wydrukowane, dokumenty itp, żeby się nie walały
Nie zajmują dużo miejsca, a mogą się przydać
P.S. parę osób pisało do mnie jeszcze co do grupy od Fejsa, mam nadzieję że napisaliście też do założyciela tej grupy, bo ja byłem tydzień bez neta