stluk, nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi.
Chodziło właśnie o to, że dowódca (ale nie tylko, bo ratownik także!) powinien być ubrany tak, jak wymagają tego potrzeby, wykonywane czynności i bezpieczeństwo.
Jeśli jest także ratownikiem wchodzącym do pożaru - jak najbardziej nomex
Jeśli jest dowódcą wyższego szczebla, dowodzącym na papierze (przy dużych akcjach i tacy są potrzebni, organizacja miejsca akcji, kalkulacja sis, organizacja zaopatrzenia wodnego) to w niczym mu ten nomex nie pomoże. Podobnie jeśli jest nawet na pierwszej linii w działaniach typu pomoc pogotowiu w zniesieniu pacjenta, oświetlenie terenu policji czy chociażby działania specjalistyczne.
Nie wiem skąd się wzięły założenia, ciągle powielane, że nomex = BHP. W wielu przypadkach tak, ale w wielu to bzdura totalna.
ps. odniesienie do SGSP imho niepotrzebne, częściej jeżdżę w OSP gdzie do wyjazdu czasem też jest 7-8 ludzi i dowódca czasem musi robić za ratownika