Autor Wątek: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy  (Przeczytany 8177 razy)

Offline wujo 2010

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 1.815
Bądź uprzejmy i staraj się pomóc innym. Jeśli nie masz nic wartościowego do dodania w danym temacie, nie pisz, i tak zostanie to skasowane przez moderatorów :)

Offline Petro

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 714
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 16, 2013, 16:30:25 »
Nie znam dokładnych szczegółów, zdarzenie z drugiej strony powiatu, ale tutaj można się coś dowiedzieć:
http://www.strazwg.pl/articles.php?cat_id=3
http://ospwieprz.cba.pl/2013_1.html
i krótkie filmiki
http://www.youtube.com/watch?v=qq4WQBbati0
http://www.youtube.com/watch?v=cxmOUiF4fX4

Offline Grzesiu

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 202
    • OSP Wolica
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 16, 2013, 17:05:24 »
Na zdjęciach z kontakt24 na balkoniku widać prawdopodobnie jedną z osób poszkodowanych...

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 16, 2013, 17:33:42 »
Nie było mnie tam, ale wnioskując po zdjęciach - faktycznie jedną z osób poszkodowanych mógł być kolega na balkoniku.

ps. https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151484563362070&set=a.10150100074562070.288032.163886017069&type=1&theater - ciary mnie przechodzą, gdy czytam niektóre komentarze. Niebawem dojdzie do paranoji, że ludzie zaczną dawać się zabić przy pożarach pustych stodół w myśl hasła "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek". A rodzinie na pogrzeb.
« Ostatnia zmiana: Marzec 16, 2013, 18:00:55 wysłana przez sheldon »
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline Petro

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 714
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 17, 2013, 00:00:25 »
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=567655119921144&set=a.567655036587819.1073741827.371453562874635&type=3&permPage=1

No niestety, porywczość jest raczej tą cechą którą strażak nie powinien posiadać... no ale cóż nie ma ideałów. :rolleyes:

Offline uglibugli

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 119
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 17, 2013, 00:00:48 »
Niebawem dojdzie do paranoji, że ludzie zaczną dawać się zabić przy pożarach pustych stodół w myśl hasła "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek". A rodzinie na pogrzeb.
Poczytaj trochę, a dopiero potem komentuj. Mnie też tam nie było ale pisze jak byk, że 2 poparzonych to strażacy PSP, a ochotnik ma skręconą nogę (tak czy siak szkoda zdrowia). Jak sądzę w swoim poście masz na myśli OSP (hasło) a to tylko skręcona noga - równie dobrze nogę można skręcić idąc w nocy do kibelka.
"Z ławeczką zadzierasz? Ciulu niemyty!"

Offline GP_Rbk_Chka

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 271
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 17, 2013, 00:39:09 »
Niebawem dojdzie do paranoji, że ludzie zaczną dawać się zabić przy pożarach pustych stodół w myśl hasła "Bogu na chwałę, ludziom na pożytek". A rodzinie na pogrzeb.
Poczytaj trochę, a dopiero potem komentuj. Mnie też tam nie było ale pisze jak byk, że 2 poparzonych to strażacy PSP, a ochotnik ma skręconą nogę (tak czy siak szkoda zdrowia). Jak sądzę w swoim poście masz na myśli OSP (hasło) a to tylko skręcona noga - równie dobrze nogę można skręcić idąc w nocy do kibelka.
A gdzie dokładnie jest napisane który strażak jakie obrażenia odniósł? Czytam już kilka razy dla pewności i cały czas nie widzę 100%-owej informacji że dwaj f-sze PSP zostali poparzeni. Wymieniono ich tylko w kolejności- jeden, drugi, trzeci, a wcześniej podano że dwóch z PSP i jeden z OSP. Także raczej nie zostało powiedziane że obydwaj zawodowcy mają poparzenia a ochotnik zwichnięcie. A sugerując się zdjęciem strażaka na balkonie można stwierdzić niemalże na 100%, że to on przypiekł buźkę (patrz- przysmalony hełm).

Niektóre komentarze są rzeczywiście straszne... Wygląda na to, że niektórzy są w stanie skoczyć w ogień żeby zostać bohaterem. Nie na tym to polega, tu powinna być rola dowódców OSP- temperowanie napaleńców. Tu już nie ma żadnego Boga ani ludzi do ratowania, chodzi wyłącznie o chwałę. Piszą też o przypływie adrenaliny i działaniu pod wpływem impulsu... O czym w ogóle mowa? Jaki impuls? Są momenty kiedy trzeba umieć się opanować...
Plus ratio quam vis

Offline toma

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 91
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 17, 2013, 06:18:43 »
Cytuj
Czytam już kilka razy dla pewności i cały czas nie widzę 100%-owej informacji że dwaj f-sze PSP zostali poparzeni. Wymieniono ich tylko w kolejności- jeden, drugi, trzeci, a wcześniej podano że dwóch z PSP i jeden z OSP. Także raczej nie zostało powiedziane że obydwaj zawodowcy mają poparzenia a ochotnik zwichnięcie. A sugerując się zdjęciem strażaka na balkonie można stwierdzić niemalże na 100%, że to on przypiekł buźkę (patrz- przysmalony hełm).

Taka informacja jest na stronie KP PSP Żywiec
http://www.zywiec.kppsp.gov.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=567&Itemid=46

Offline Petro

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 714
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 17, 2013, 11:34:33 »
Nie wiem czemu tak wszyscy się rzucili na strażaków z OSP. Co, zawodowcy nie mogą popełniać błędów? Owszem, nie powinni, ale strażak to tylko człowiek. Pozostaje wyciągnąć wnioski i mieć nauczkę na przyszłość....

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 17, 2013, 11:51:35 »
Poparzeni - stało się. Mnie bardziej przeraża podejście ludzi, którzy niebawem zaczną rzucać się pod koła samochodów, żeby móc sobie na grobie napisać "Bogu na chwałę"...
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline Petro

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 714
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 17, 2013, 11:55:15 »
".....łapiduchom na pożytek"

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 17, 2013, 12:07:10 »
Abstrahując od kwestii czy poparzony został strażak OSP czy PSP, przytaczam kilka komentarzy dodanych do opisywanego zdarzenia na fb:

Cytuj
Damian takie jest życie strażak ,że musi poświęcić swoje życie żeby ratować inne życie a to są święte słowa nasze '' Bogu na chwałę ludziom na ratunek''

Cytuj
Tak wszyscy tak mówią. Podczas akcji nie robi się tak jak na szkoleniu nas uczyli. Po prostu adrenalina bierze nad nami górę.

Cytuj
wlasnie zgadzam siez golega witkiem kolega wyzej nie wie co to jest powlanie do strazy Bogu na chwle ludziom na pozytek ztakich haslem wchodzili to tego butynku ci strazcy

Chyba trochę więcej zajęć z psychologiem i jakakolwiek weryfikacja pod tym kątem są naprawdę niezbędne w OSP. Fajnie mieć jakąś maksymę i jej się trzymać, ale być nią zaślepionym - to robi się już niebezpieczne.
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

dominikmak

  • Gość
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 17, 2013, 13:09:57 »
po pierwsze to który dowodca puścił tam ludzi na ten balkon i po co????
ale z drugiej strony znając zapalenie nie których chlopaków z OSP to dowodca mógł nawet o tym nieiwedziec
choc po zdjeciach patrząc to stal tam jakis gościu w czerwonym chełmie
bohaterowie!!! tylko po co jak tak nikogo nie było i ten poziom byl tak rozwiniety ze glupota bylo wprowadzac tam ludzi!!1

Offline GP_Rbk_Chka

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 271
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 17, 2013, 13:39:28 »
Chyba trochę więcej zajęć z psychologiem i jakakolwiek weryfikacja pod tym kątem są naprawdę niezbędne w OSP. Fajnie mieć jakąś maksymę i jej się trzymać, ale być nią zaślepionym - to robi się już niebezpieczne.
Niby są przeprowadzane badania psychologiczne przed I częścią szkolenia, potem regularnie powtarzane co 3 lata. Ale fakt jest taki że niektóre jednostki robią je zaocznie- psycholog nie widzi nawet ludzi, którym wystawia zaświadczenie. A niektórzy ochotnicy mają bardzo gorące głowy, widać to przy różnych akcjach.
Plus ratio quam vis

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 17, 2013, 17:13:07 »
Podpisy pod zdjęciami faktycznie mogą budzić grozę, mam tylko nadzieję, że to gorące głowy "młodych gniewnych" z OSP i w rzeczywistych działaniach zostaną nieco ostudzone.
Co do poszkodowanych to nie znamy okoliczności, więc nie można mówić, że to w wyniku "chojractwa".
Strażak na balkonie - również błąd w sztuce, ale też z braku informacji nie możemy mówić o "nadmiernym bohaterstwie". Może po prostu przerosła go sytuacja. Jeśli ewakuował się z budynku na balkon, to czemu był sam i gdzie miał linię - to błędy, ale nie wskazujące na syndrom superbohatera a jedynie błędy w wyszkoleniu.


Nasza nocna akcja, kolejny w krótkim odstępie czasu taki pożar na warszawskiej Pradze.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,plonela-kamienica-na-pradze-duza-akcja-strazy,80151.html
I również poszkodowany strażak, na szczęście po zaopatrzeniu w szpitalu zwolniony do domu jedynie ze stłuczeniem łokcia (upadek przez przepalony strop na kondygnację niższą). Nikt nie grał bohatera, ale czasem wypadki po prostu się zdarzają.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #15 dnia: Marzec 17, 2013, 17:42:32 »
Skoro było 15 zastępów na miejscu to gdzie byli ci wszyscy inni strażacy? Gdzie był RIT?

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #16 dnia: Marzec 17, 2013, 18:20:25 »
Gdzie był RIT?
Fistach, chyba za dużo amerykańskiej prasy branżowej. Doskonale wiesz, że nasze procedury nie zakładają czegoś takiego jak RIT a jedynie asekurację przez drugą rotę. Nie zakładają bo:
- nie ma u nas takiej wypadkowości jak wśród strażaków amerykańskich (inna taktyka działań - zastępy ratownicze i gaśnicze),
- u nas roty wewnątrz budynków zazwyczaj pracują z linią nawodnioną.
Jedynie co mnie dziwi to fakt, że ten strażak chodził sobie po budynku sam i bez wody (do tego na piętrze, gdzie pożar był w pełni rozwinięty).
Co do 15 zastępów zapewne jest to ilość docelowa, nie wiesz kiedy zostali poszkodowani strażacy i ile w tym czasie było zastępów na miejscu.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #17 dnia: Marzec 17, 2013, 18:32:03 »
Gdzie był RIT?
To było pytanie z cyklu retorycznych. :wacko:

Fistach, chyba za dużo amerykańskiej prasy branżowej.
Polska też jest:)

Doskonale wiesz, że nasze procedury nie zakładają czegoś takiego jak RIT a jedynie asekurację przez drugą rotę. Nie zakładają bo:
- nie ma u nas takiej wypadkowości jak wśród strażaków amerykańskich (inna taktyka działań - zastępy ratownicze i gaśnicze),
- u nas roty wewnątrz budynków zazwyczaj pracują z linią nawodnioną.
Co do 15 zastępów zapewne jest to ilość docelowa, nie wiesz kiedy zostali poszkodowani strażacy i ile w tym czasie było zastępów na miejscu.
RIT tworzy rota jeżeli nie ma ludzi aby utworzyć pełnej 4 osobowej grupy.

Jedynie co mnie dziwi to fakt, że ten strażak chodził sobie po budynku sam i bez wody (do tego na piętrze, gdzie pożar był w pełni rozwinięty).
Na FB czy w którymś z komentarzy na stronie czytałem że on na ten balkon się ewakuował. Postaram się to znaleźć.

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 17, 2013, 18:40:07 »
Na FB czy w którymś z komentarzy na stronie czytałem że on na ten balkon się ewakuował. Postaram się to znaleźć.

No ja też to czytałem, dlatego mnie dziwi skąd wziął się sam jeden, bez linii w pomieszczeniu na piętrze przy w pełni rozwiniętym pożarze.

http://kontakt24.tvn24.pl/temat,plonal-dom-poparzeni-strazacy,80134.html?categoryId=2
Na jednym ze zdjęć (nr 3) widać ten sam balkon ale jeszcze z zamkniętymi drzwiami. Dym wydobywający się ze środka świadczy o możliwości wystąpienia rozgorzenia w pomieszczeniu. No i następnie mamy faceta na balkonie i rozgorzenie. Więc pytam, co on tam robił sam bez linii skoro wyszedł na balkon z tego pokoju?

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #19 dnia: Marzec 17, 2013, 18:44:28 »
Cytuj
Gdzie był RIT?
czy RIT to lek na całe zło, które zabezpiecza przed wypadkami strażaków, czy ma działać gdy dojdzie już do wypadku? Nikt nie mówił że strażak był sam i bez wody, mogło dojść do rozdzielenia roty na skutek tego czego efekt widać pod postacią pięknych płomieni wychodzących przez okno, a strażak uciekał gdzie  było bliżej, czyli w tym wypadku na balkon, poza tym piszą o dwójce poparzonych, więc ten drugi poparzony, to może drugi członek roty która uległa rozdzieleniu w wyniku nagłego rozwoju pożaru tylko się ewakuował się przez inne wyjście, prawdopodobnie to przez które poprowadzono linię. Nie wiem jak było naprawdę, to tylko moje gdybania, ale uważam że bardzo prawdopodobne

Offline Fistach

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.339
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 17, 2013, 18:51:17 »
Cytuj
Gdzie był RIT?
czy RIT to lek na całe zło, które zabezpiecza przed wypadkami strażaków, czy ma działać gdy dojdzie już do wypadku?
Oczywiście, że nie. Zresztą sam nie gwarantuje że nikomu nic się nie stanie. Ale zobacz, że strażak nie mógł ewakuować się z balkonu a działania pozostałych ograniczały się do podawania prądownicy z wężem z nawodnioną linią gaśniczą. No ale teraz łatwo komentować.

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 17, 2013, 18:55:01 »
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=544453805585261&set=a.544453755585266.1073741829.342816795748964&type=1&theater to chyba o tym zdjęciu i komentarzach z FB mówiliście
Cytuj
Ale zobacz, że strażak nie mógł ewakuować się z balkonu a działania pozostałych ograniczały się do podawania prądownicy z wężem z nawodnioną linią gaśniczą.
Nie wiemy też czy on sam chciał tą wodę, czy to była inwencja stojących na dole strażaków.
 Obserwuję tą dyskusje z dużą ciekawością, bo wczoraj gasiłem pożar bardzo podobny i wchodziłem do pomieszczenia po drabinie przez okno, do pomieszczenia będącego o krok od rozgorzenia a sąsiadującego z pomieszczeniem w którym to rozgorzenie nastąpiło, myślę że kilka minut później, a sam bym z kumplem s....ł jak tylko by szło.
« Ostatnia zmiana: Marzec 17, 2013, 19:02:09 wysłana przez madmax29 »

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 17, 2013, 18:57:15 »
Równie dobrze sam mógł dopowietrzyć ten pokój otwierając balkon i wtedy mogło dojść do rozgorzenia. Tak możemy sobie jedynie gdybać. Może wypowie się ktoś, kto był świadkiem zdarzenia.
Jeśli został poparzony to przede wszystkim ewakuacja z balkonu albo gleba i leży, a nie przejmuje na stojąco prądownicę i dalej podaje prąd wody stojąc. Wodę powinien podawać strażak na drabinie asekurując tego na balkonie.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 17, 2013, 19:03:10 »
Tylko czy to on na pewno jest tym poparzonym?

Offline Petro

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 714
Odp: Poparzonych dwóch strażaków Radziechowy
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 17, 2013, 21:25:51 »
W drugim video z mojego 2 posta widać ten słynny balkonik. Mało prawdopodobne, żeby ktoś w tej fazie pożaru znajdował się w środku i próbował się ewakuować na ten balkon