Ciekawe co psycholog by powiedział gdybym na pytanie o motywacje bycia strazakiem odpowiedzial: Bo stała praca i emerytura po 25 latach:D
[/quote]
To chyba jedna z lepszych odpowiedzi.
Nie powiesz, że jara Cię ogień, bo wyjdziesz na psychola. no i też nie ma co być takim wielkim zapaleńcem.
W wojsku było 3 gości, maniaków survivalu. Robili kursy, szkolenia i ogólnie wszystko tylko po to, żeby się dostać do jakiejś elitarnej formacji.
Odpadli na psycholu, bo byli "zbyt zapaleni" do tego.
Mniej, więcej.