Przepraszam. Moje nie dopatrzenie.
Spoko, drugi raz Ci się to już zdarzyło. Dlatego zwróciłem na to uwagę.
Coś mi się wydaje, że niektórzy tu mylą wymyk z wejściem siłowym na drążek. Do wymyku wystarczy technika, do wejścia siłowego potrzebny silny triceps i plecy Ja preferuję robić wymyk-odmyk, bo siłowe wdrapanie się na drążek, który mam 10 cm nad głową zabiera mi za dużo czasu
Kumpel dzięki wejściu siłowemu sobie bardzo pomógł, stawał pod drążkiem wskakiwał i "podciągał się".
Tak więc, każdy ma inne swoje sposoby. Grunt to, aby ten sposób był najszybszy.
Nie ważne jak, jaką techniką, grunt żeby prawidłowo to zrobić i w jak najszybszym tempie.
P.S Jak tu Was poderwać do rozmowy, większej aktywności?
Może zrobię to w sposób najprostszy. Co u Was słychać?