Zakup samochodu GBA

[bolo111]

Witam !
Nasza jednostka jest w ksrg. Posiadany obecnie samochód to Star 200, niestety mocno leciwy ponad 30 lat.
Samochód jest w bardzo opłakanym stanie- naprawy idą czasami w tysiącach.
Teraz do rzeczy: Chcemy zakupić samochód ratowniczo- gaśniczy mercedes atego 1329. Środki będą pozyskiwane z różnych źródeł z pierwszych wyliczeń fundusze pozyskane będą w granicach 300 tyś zł. Problemem jest brakująca co najmniej druga część czyli pieniążki pochodzące z budżetu gminy.
Niestety przychylność naszych władz tzn. wójta i rady gminy nie jest zbytnio obiecująca. Czy jest możliwość "postraszenia" (wytłumaczenia, że to on jest odpowiedzialny za ochronę przeciwpoż. w gminie, a obecny stan samochodu nie gwarantuje pełnej mobilności jednostki) i ewentualnie zrzucenia z siebie odpowiedzialności za niewyjechanie do akcji z powodu awarii samochodu. Dodam, że na "gębę wszystko ładnie pięknie każdy mówi, ale jeśli chodzi o szczegóły czyli zarezerwowanie pieniędzy w budżecie to nic się tym temacie nie robi.
Nie za bardzo wiemy jak wybrnąć z tej całej sytuacji a nikt nie chce już  z jednostki brać na siebie ciężaru ewentualnego niepowodzenia akcji oczywiście z powodu w/w stanu samochodu.
Dodam, że jesteśmy jedyną jednostką w gminie w ksrg, a najbliższa jednostka PSP jest w odległości 35 km.   

[piotr92strazak]

Kolego wystarczy poszukać i już masz 
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,8471.0.html

[Bubu]

@bolo111 z samym wójtem to nie załatwisz takich pieniędzy, umówcie się z radnymi porozmawiajcie przedstawcie swój problem na radzie gminy przedstawcie dokumentacje napraw, jaki jest koszt roczny utrzymania staryczka ile trzeba zainwestować w przywrócenie go do stanu urzyteczności. U nas to pomogło i rada gminy zarezerwowała 150 tyś, na chwilę obecną z innymi źródłami jest zapewnione 520 tyś. może uda się zmieścić w tej kwocie a jeśli nie to już niewiele będzie brakować;] ale na ten rok już trochę późno aby pozyskać środki z ZG ZOSP RP no i pytanie jak z dotacją KSRG. No ale rozmowy już na przyszły rok można a nawet trzeba zacząć;] Życzę powodzenia jak wszystko się zgra tak jak trzeba to dokładnie opiszę co z kąd i jak zorganizowaliśmy.

[GP_Rbk_Chka]

@bolo111, pytanie co rozumiesz przez "postraszenie" władzy. Bo wytykanie im tego, że "przez was nie będziemy wyjeżdżać do akcji", może przynieść skutek odwrotny do zakładanego. Do "straszenia" można wykorzystać prasę lokalną, ale trzeba brać pod uwagę panujące układy. Są ludzie którzy się na takim działaniu przejechali. Koszt zakupu średniego gaśniczego może wynieść nieco ponad 580 tys. zł (Atego od Bocaru), więc nie ma się co bać że gmina będzie musiała wyłożyć więcej niż drugie 300 000 zł. Zakładając oczywiście że nie przekombinujecie ze specyfikacją, ale w przypadku Stara 200 każdy łysy samochód rodzimego producenta jest sporym skokiem cywilizacyjnym.
A wracając do polityki, trzeba wybadać ogólną tendencję w gminie. Jeśli rada jest pro-wójtowa, naciski na niego powinny wystarczyć, wtedy radni zagłosują tak jak on powie. Jeśli ich interesy polityczne są rozbieżne a łączy ich tylko niechęć do sponsorowania straży, to czeka Was sporo agitowania... Co można Wam poradzić... Szukajcie wszelkich możliwości dotacji i patrzcie w kalendarz. Kartą przetargową jednostki mojego kolegi była spora dotacja z KG. Starali się o GCBA. Przekonali wójta że w tym roku jest duża kasa na wóz, a za rok już jej nie będzie. Wójt wraz z radą przesunęli pieniądze przeznaczone na inną inwestycję, która została odroczona. Pamiętajcie też, kiedy są wybory. To jest okres, gdy władza lubi szastać pieniędzmi na widowiskowe rzeczy Wystarczy przekonać ich że zakup jest niezbędny, a wpłynie to dobrze na wizerunek wójta Może to trochę włazidupstwo, ale w ten sposób można baaardzo dużo załatwić
A jak nie, to pozostaje staranie się o jakiś spadek po PSP...