Zgadzam się z tym, że koszarówka po akcji może nie nadawać się do tego by jej używać w części socjalnej koszar...
Ale jednocześnie inne służby - szczególnie Pogotowie Ratunkowe powinny mieć ten sam dyskomfort ( a nie wiem nawet czy nie większy), i jakoś go rozwiązują (np. więcej niż 1 czy 2 komplety ubrań na zmianę, możliwość korzystania ze specjalistycznej pralni, dezynfekcji, dekontaminacji..?).
Może więc tak:
- w jednostce, w części socjalnej itp.: koszulka polo (t-shirt czy cokolwiek z napisem/logo PSP), spodnie dresowe, obuwie sportowe, ew. czysta wzmocniona (NOMEX, KERMEL) "koszarówka";
- niewielkie zdarzenia na przestrzeniach otwartych, działań na wysokości, działań medycznych itp.: wzmocniona "koszarówka", lekki hełm+gogle+np. maseczka przeciwpyłowa (z możliwością błyskawicznego założenia na to ubrania ochronnego właściwego - już w wozie podczas dojazdu czy poza nim - jak kto woli);
- pożary wewnętrzne, otwarte z dużą ilością wydzielanego ciepła, wypadki drogowe, działania w porze zimowej i wszędzie tam, gdzie potrzebna jest najwyższa ochrona: ubranie ochronne wykonane z najwyższych lotów włókien (PBI, PBO, NOMEX);
We Francji bodajże "koszarówki' wykonane z materiału z włóknami KERMEL pełnią rolę lekkiego ubrania ochronnego (jeśli ktoś zna dobrze francuskie zwyczaje, to może dopisze??)
Bielizna termo jak najbardziej tak - w naszych warunkach w zimie po prostu niezbędna a i w lecie pod ubranie ochronne nieoceniona.
Pozdrawiam kolegów i dziękuję za wypowiedzi