Autor Wątek: Numer alarmowy w mieście  (Przeczytany 7587 razy)

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 21, 2013, 14:38:42 »
A ja mam całkiem sporo wątpliwości odnośnie tworzenia takowych numerów.   Tak na szybko kilka z nich:
-  po co tworzyc nowy numer skoro w naszym kraju praktycznie w każdym miejscu gdzie aktywny jest jakikolwiek telefon , dostępne są  powszechnie znane numery alarmowe.  Uruchamiając kolejny ( i to wcale nie prosty do zapamiętania)   tworzy się dodatkowe zamieszanie i to zarówno po stornie mieszkańców ( bo będą się zastanawiali  gdzie dzwonic ) jak i po stronie służb ( bo skoro ktoś sobie przyjął zgłoszenie to niech załatwia sprawę ). Już w przytoczonym piśmie  widać że przewidywany zakres działani będzie się pokrywał z obowiązkami służb które są ustawowo przewidziane do pewnych działań.
- kto będzie DYSPONOWAŁ konkretne słuzby do przyjętych zgłoszeń? Jeśli ma to być nadal realizowane poprzez SP, Policję itp to wg mnie wydłuża to tylko drogę przedłużajac czas reakcji na sytuacje kryzysową.
-  po co tworzyc dziwny numer alarmowy który ma obsługiwać m.in Straż Miejska, skoro w naszym kraju jest określony trzycyfrowy numer alarmowy do SM - przypomnę że jest to 986.
- po co tworzyc taki pseudo numer alarmowy na który ma ktos zgłaszać przypadki o których się tu wspomina czyli awarie wodociągu, nieodśnieżoną droge itp, skoro Ci któzy za to odpowiadają maja z pewnością już swoje numery telefonów od dawna . Może wystarczy więc bardziej upublicznić je i zobowiązać odpowiednie osoby do sprawnego reagowania ? Ewentualnie  podać do publicznej wiadomosci pod jakie numery w takich sprawach mozna dzwonic do Urzędu , aby zainterweniowali tam gdzie trzeba.
- nie wiem jak w tym przypadku wygląda to od strony technicznej, ale numery alarmowe w naszym kraju są praktycznie wszędzie co najmniej zdublowane ( chodzi o to że gdy jedna osoba prowadzi rozmowe na linii alarmowej, to jest jeszcze co najmniej mozliwości dodzwonienia się jeszcze jednej osoby ), jak również rozmowy na tych liniach są rejestrowane. 
- bardzo dziwi mnie tez ten zapis:
Cytuj
Uruchomiono stały dyżur, który pełniony będzie w systemie 24 godzinnym, na zmianę przez Straż Miejską (w godzinach pracy) i Ochotniczą Straż Pożarną (w dni wolne i święta),
  Wynika z niego że Straż Miejska jak służba powołana do wykonywania pewnych obowiązków pracuje  tylko w określonych godzinach, a OCHOTNICZA straż ma wypełniac lukę czasową gdy oni nie pracują. Mam wrażenie że ktos daje się tu wkręcąć w obowiązki które zupełnie do nich nie należa. Ktoś tu zagrywa na  poczuciu obowiązków u strażaków-ochotników i próbuje to wykorzystać.  Nie wiem czy owi ochotnicy zdają sobie sprawę z ewentualnej odpowiedzialności jaka może na nich spaść w przypadku gdy przyjmą jakieś zgłoszenie , a nie zareagują odpowiednio. Skoro Burmistrz chce byc taki dobry dla mieszkańców to niech  przeorganizuje system pracy swojej słuzby , czyli SM, albo niech wykorzysta pracowników Urzędu zajmujących się Zarządzaniem Kryzysowym , Obroną Cywilna itp .  Ochotnicy niewątpliwie dają się to wciągąć na dość grząski grunt zupełnie bez potrzeby.
Podsumowując nie bardzo więc widzę sens tworzenia takiego pseudo numeru alarmowego. Myślę że środki jakie są na to przewidziane ( bo niewątpliwie nie jest to zadanie bez kosztowe) lepeij przeznaczyć na poprawę funkcjonowania tego co juz istnieje  oraz na doinformowanie społaczeństwa  o numerach któe funcjonują w gminie od lat , zarówno w zakresie numerów alarmowych , ale tez w zakresie zwykłych numerów instytucji i firm gminnych do których mozna się zwracać w konkretnych przypadkach. 
A jeśli już tak mocna chce się dbać o bezpieczeństwo mieszkańców to może warto zwrócic się do wojewody o przejęcie obsługi na terenie swojej gminy nr 112 ? Bo ten numer ma juz przynajmniej zrobiona  spora reklamę jak uniwersalny numer alarmowy ;)

Offline zeusss

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 866
  • Bogatemu to i byk się ocieli
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 21, 2013, 14:58:36 »
Cytuj
po co tworzyc nowy numer skoro w naszym kraju praktycznie w każdym miejscu gdzie aktywny jest jakikolwiek telefon , dostępne są  powszechnie znane numery alarmowe.  Uruchamiając kolejny ( i to wcale nie prosty do zapamiętania)   tworzy się dodatkowe zamieszanie i to zarówno po stornie mieszkańców ( bo będą się zastanawiali  gdzie dzwonic ) jak i po stronie służb ( bo skoro ktoś sobie przyjął zgłoszenie to niech załatwia sprawę ). Już w przytoczonym piśmie  widać że przewidywany zakres działani będzie się pokrywał z obowiązkami służb które są ustawowo przewidziane do pewnych działań.

Do kogo dzwonisz jak widzisz uszkodzoną latarnię? Wykruszenie w jezdni? itp.? Na powszechnie znane numery alarmowe? Czy znasz numery telefonów do drogowców, oświetleniowców, itd.?
Zapamiętywać tego numery wcale nie trzeba, wystarczy raz wklepać go w pamięć telefonu. I właśnie o to chodzi, żeby mieszkańcy się nie zastanawiali gdzie dzwonić, tylko jak zadzwonią pod taki numer to powinni mieć pewność, że sprawa zostanie załatwiona, tzn, człowiek odbierający informację przekaże ją dalej właśnie do właściwego podmiotu.
Rozumiem, że tak robisz, że z dziurą w jezdni dzwonisz na Policję i niech się Policja buja skoro już przyjęła zgłoszenie, chociaż nie jest to jej zadania zajmowanie się drogami.
Źle zinterpretowałeś pismo, skoro widzisz, że zakresy będą się pokrywać. Ideą takiego stanowiska jest właśnie , to, aby uzupełniać luki.

Cytuj
kto będzie DYSPONOWAŁ konkretne słuzby do przyjętych zgłoszeń? Jeśli ma to być nadal realizowane poprzez SP, Policję itp to wg mnie wydłuża to tylko drogę przedłużajac czas reakcji na sytuacje kryzysową.

Oczywiście, że dysponentem nadal będzie dyżurny, który dysponuje (tzn. ma w zasobach i może wydawać polecenia) ludźmi i sprzętem tj. SP, Policja, PRM i inne. I nikt nie mówi, że w razie pożaru, bójki, wypadku należy dzwonić pod numer alarmowy urzędu, a tam dopiero zgłoszenie zostanie przekazane do właściwej służby. Tu chodzi o sytuacje, w których nie wiadomo co zrobić, nie wiadomo kto ma się zając tematem. Nie nadużywajmy terminu sytuacja kryzysowa.

Cytuj
po co tworzyc dziwny numer alarmowy który ma obsługiwać m.in Straż Miejska, skoro w naszym kraju jest określony trzycyfrowy numer alarmowy do SM - przypomnę że jest to 986.

Pod 986 zadzwonisz jak będziesz miał sprawę do SM, a pod ten jak to nazywasz dziwny numer zadzwonisz ze sprawą, z którą nie będziesz miał pojęcia co zrobić.

Cytuj
po co tworzyc taki pseudo numer alarmowy na który ma ktos zgłaszać przypadki o których się tu wspomina czyli awarie wodociągu, nieodśnieżoną droge itp, skoro Ci któzy za to odpowiadają maja z pewnością już swoje numery telefonów od dawna . Może wystarczy więc bardziej upublicznić je i zobowiązać odpowiednie osoby do sprawnego reagowania ?

Nie zawsze mają swoje numery. Wodociągi, ciepłownicy, gazownicy, itp mają swoje numery, które również nie są znane przez społeczeństwo. Panowie, co odśnieżają drogi, to co roku jest inna firma, która wygrywa przetarg.

Cytuj
Ewentualnie  podać do publicznej wiadomosci pod jakie numery w takich sprawach mozna dzwonic do Urzędu , aby zainterweniowali tam gdzie trzeba.

Właśnie o takim numerze jest cały ten wątek



Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 21, 2013, 15:14:52 »
Właśnie o takim numerze jest cały ten wątek
Skoro tak , to nie prościej powiedzieć że numer Urzędu który w gminie prawie wszyscy znają jest takim numerem alarmowym ?  I niech go obsługują pracownicy Urzędu  całodobowo skoro jest taka potrzeba w gminie ...   

Cytuj
Panowie, co odśnieżają drogi, to co roku jest inna firma, która wygrywa przetarg.
Społeczeństwa nie obchodzi kto obsługuje pług, ale kto odpowiada za to czy jest to odśnieżone czy nie ,czyli o tego kto ogłasza ów przetarg i płaci za jego realizację. tam nalezy kierować wszelkie sprawy z tym związane , a nie do operatora pługu na drodze.

Cytuj
Pod 986 zadzwonisz jak będziesz miał sprawę do SM, a pod ten jak to nazywasz dziwny numer zadzwonisz ze sprawą, z którą nie będziesz miał pojęcia co zrobić.
A tu to chyba żartujesz...  Skoro tak to dlaczego strażnik który obierze rozmowę na innym numerze ma podjąc jakakolwiek reakcję , a na 986 nie reagować ?
A tak z ciekawości..... czy w tej gminie działa obecnie nr 986 ?

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 21, 2013, 15:16:18 »
Niestety nie jest to tak oczywiste – wiele problemów bezpieczeństwa lokalnego dziś jest dość skomplikowanych dla mieszkańca i wypada wsparcia i pomocy. Oczywiście obsługa takiego numeru to wyzwanie bo musi być zapewniony profesjonalizm i skuteczność załatwiania spraw by spotkał się on z właściwym odbiorem społecznym i poparciem .

Chciałem jednak zauważyć że na poziomie lokalnym Wójt/Burmistrz/Prezydent odpowiada za bezpieczeństwo na swoim terenie  – skuteczność jego działania jest weryfikowana co 4 lata i ma prawo , obowiązek dążyć do zadowolenia swoich wyborców . Jest to dobry mechanizm którego czasami brakuje na przykład w PSP – zewnętrzna kontrola jakość .

Dalej należy zauważyć że społeczność lokalna ma prawo zgodnie z prawem rządzić się swoimi zasadami – kilkukrotnie to podkreślaliśmy na różnych spotkaniach, ale również na tym forum . Nie może być sytuacji że np. KG wprowadza obostrzenia nie mające uzasadnienia prawnego w wykorzystaniu lokalnych OSP – które są również w większości finansowane z podatków lokalnych. Mając na uwadze że pojęcie zagrożenia jest bardzo płynne to sytuacja jest minimum kontrowersyjna i zmusza samorządy do działania . Np. dla moich przełożonych jest nie do zaakceptowania że OSP nie wyjedzie do pomocy pogotowiu ratunkowemu w zniesieniu poszkodowanego, czy pomocy w RKO, wypełnieniu luki czasowej.  Nie interesują ich przepychanki w Stolicy , a bezpieczeństwo i skuteczność niesienia pomocy poszkodowanym. Może innego Wójta/Burmistrza nie stać na taki luksusy . Rozwiązaniem były by katalogi zadań dodatkowych na danym terenie – podejmowaliśmy na ten temat dyskusję – temat nie jest łatwy bo tworzy dysproporcje w jakości.  Jednak chyba niema ucieczki bo ten interes musi się napędzać sam – tak jak na całym świecie . Płacisz podatki wymagasz , Gmina finansuje wymaga itd. itd. . Może to spowodować podniesienie słabszych OSP – bo działania sąsiadów zdopingują ich Samorządy do działania – natomiast zawsze na końcu musi być obywatel który otrzymuje profesjonalną pomoc . Problemem dziś dla Samorządów jest MSK/PSK które weryfikuje według własnych standardów i wytycznych z góry – tak naprawdę decydując za lokalne społeczności . Temat nie jest jakby do dyskusji w szeregach PSP – to skostniały system finansowany centralnie niekoniecznie zobligowany i zainteresowany – dlatego trudno tu prowadzić dyskusję .

Jeszcze słowo w temacie wydłużenia drogi zgłoszenia – niekoniecznie .

Jeśli nawet mówimy że do takiego punktu trafi zgłoszenie o zagrożeniu życia w którym powinny uczestniczyć siły SP – po pierwsze odbierający zgłoszenie ma lepszą orientację w terenie, często wręcz znajomość ludzi którzy zgłaszają – łatwiej mu nawiązać kontakt i zweryfikować zgłoszenie niż dyspozytorowi w WCPR obsługującym milion ludzi i kilka powiatów . Następuje automatyczne zadysponowanie OSP które i tak tam pojedzie i przekazanie informacji do MSK które może zadysponować dodatkowy pierwszy rzut .

I ja też zmagam się z problemem np. że Policja jak potrzebuje pomocy w różnych dziwnych sytuacjach dzwoni na mój telefon służbowy – zawsze jest pytanie MSK dlaczego  nie dzwonią do nich – trzeba się spytać Policji – ale chyba im łatwiej …… cześć z tej strony Artur mamy poszukiwania zaginionej osoby podjedziesz byśmy uzgodnili zakres działań ……….. i zawsze ta informacja i tak trafia docelowo do  MSK  ale tłumaczę sytuację po zapoznaniu się bezpośrednio u źródła z problemem i w oparciu o weryfikacje możliwości systemu .  Dlatego Policja woli dzwonić do mnie niż dyskutować z dyżurnym MSK , mało tego robią to zgodnie z prawem ponieważ w ustawie o Policji zapisano że mogą zwracać się o pomoc do instytucji i organizacji i dlaczego mam im odmawiać pomocy i załatwienia problemu jak znamy się współpracujemy na co dzień .

Offline zeusss

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 866
  • Bogatemu to i byk się ocieli
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 21, 2013, 15:33:21 »
Cytuj
Skoro tak , to nie prościej powiedzieć że numer Urzędu który w gminie prawie wszyscy znają jest takim numerem alarmowym ?  I niech go obsługują pracownicy Urzędu  całodobowo skoro jest taka potrzeba w gminie ...   

Wnioskuję, że Ty znasz do swojego Urzędu różne numery? Na centrale Urzędu chociaż znasz numer ?
To właśnie w Luboniu mówią, że podany w załączniku przez @norbertkazik numer jest numerem alarmowym Urzędu i jak ktoś jest chętny to niech sobie wklepie w swoją komórkę i będzie miał, a kto nie ten gapa
Kwestia kto go obsługuje to inna sprawa. Piszesz, że wykorzystywanie strażaków-ochotników. Jak się zgodzili to niech obsługują. Przecież gdyby powiedzieli, że nie to wołami ich nie zaciągną. Osobiście uważam, że lepiej, żeby taki numer obsługiwał strażak i strażnik, który trochę ogarnia sprawy technicznego funkcjonowania rejonu niż pani z księgowości lub wydziału oświaty Urzędu.

Cytuj
Społeczeństwa nie obchodzi kto obsługuje pług, ale kto odpowiada za to czy jest to odśnieżone czy nie ,czyli o tego kto ogłasza ów przetarg i płaci za jego realizację. tam nalezy kierować wszelkie sprawy z tym związane , a nie do operatora pługu na drodze.

Dokładnie...to po co robić tak jak napisałeś wcześniej, żeby udostępniać numery do odśnieżaczy, sprzątaczy, i innych.
Można udostępnić jeden numer, a tam dyżurny już ma kontakty do kierowcy pługa itd.

Cytuj
A tu to chyba żartujesz...  Skoro tak to dlaczego strażnik który obierze rozmowę na innym numerze ma podjąc jakakolwiek reakcję , a na 986 nie reagować ?
A tak z ciekawości..... czy w tej gminie działa obecnie nr 986 ?

Dlatego, że telefon 986 jest do zgłaszania interwencji do jakich SM została powołana ustawą o SM.
Pod 998 nie dzwoni się z informacją o śliskiej, zaśnieżonej jezdni. Jak dyżurny pod 998 przyjmie takie zgłoszenie to ma problem, bo musi to przekazać dalej. Jeżeli będzie funkcjonował numer alarmowy w Urzędzie, to dyżurny odeśle zgłaszającego pod ten właśnie numer.

Straż Miejska
(061) 8 131 986 - Luboń ul. Dworcowa 1 (pon: 9:00-22:00, wt-pt: 7:30-22:00, sob: 7:00-15:00)

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
@norbertkazik

Nie wspomniałeś, że w ramach UM istnieje GCZK, które zgodnie z tym co napisane jest na stronie http://www.lubon.pl/content.php?cms_id=60&lang=pl&p=p2
Cytuj
Siedziba GCZK znajduje się w budynku Urzędu Miasta. GCZK zapewnia przyjmowanie informacji o zdarzeniach na terenie miasta (a także gmin sąsiednich) i przepływ informacji w strukturach zarządzania kryzysowego na terenie powiatu.

Gminne Centrum Zarządzania Kryzysowego (GCZK)
tel. 61 8130 011 w. 54 tel. kom. 608 589 752 (czynny w godzinach pracy)
tel. kom. 722 323 337 (czynny po godzinach pracy)
e-mail: oc@lubon.pl

Więc, skoro są już podane numery komórkowe (czynne całodobowo), to po co opłacać kolejny numer?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 21, 2013, 16:33:14 wysłana przez zeusss »

Offline krzysiek_2k

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 324
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 21, 2013, 18:51:55 »
W mojej gminie temat telefonu dyżurnego jest rozwiązany inaczej: pięć osób - komendant gminny ZOSP, komendant SM i pracownicy UG na zmianę pełnią dyżur telefoniczny. Numer telefonu został przekazany służbom - PSK, Policja, PCZK, sąsiednie gminy, służby gminne, radni, sołtysi itd z adnotacją w stylu: "jeżeli posiadają państwo informacje o potencjalnych zagrożeniach dla mieszkańców gminy lub o sytuacjach wymagających interwencji służb gminnych prosimy o kontakt pod ten numer."
Osoby pełniące dyżur mają wykaz telefonów i pełnomocnictwo od burmistrza do uruchomienia spółek gminnych - np. zadysponowanie koparki czy ciężarówki - gmina później za to płaci (za usługę). Zdarzyło się że po pożarze mieszkania dyżurny z PSK dzwonił z informacją że był pożar i trzeba będzie zapewnić lokal zastępczy dla tej rodziny. (była to w zasadzie i tak "musztarda po obiedzie" bo przy akcji był już komendant gminny i wcześniej informował o takiej sytuacji, ale numer się przydał).
Poza tymi najbardziej znanymi numerami - 997, 998, 999 mieszkańcy dzwonią też na komisariat policji i do jednostki OSP KSRG - tam jest gospodarz, który odbiera telefony w zasadzie całodobowo. Obie te instytucje w razie potrzeby dzwonią pod numer alarmowy.
Numery telefonów związane choćby z odśnieżaniem podawane są do wiadomości na gminnej stronie internetowej - od osób nadzorujących - czyli burmistrz i pracownicy UG, przez sołtysów po faktycznych wykonawców, podobnie jak inne telefony do UG.

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 21, 2013, 19:22:54 »
Czyli w tej gminie jednak są numery pod które można dzwonić w sprawach nurtujących mieszkańców.   Po co więc tworzyć i promowac kolejny , skoro już są takie gdzie mozna dzwonić? Nie lepiej usprawnić ich działanie niż dokładac kolejny ?
 Wypada tez przypomnieć że w naszym kraju nadal powinny funkcjonowac numery alarmowe  typu Pogotowie Wodociagowe 994 , Ciepłownicze 993 itp. Dlaczego wiec urząd nie zrobi akcji promocyjnej tych numerów ( ewentualnie ich nie uruchomi jesli nie działaja w chwili obecnej ). Analogicznie do ogólnopolskiego nr Straży Miejskiej.
Oczywiście że każdy może sobie "wklepać" w komórkę dowolny numer , tylko znowu nasuwa się pytanie dlaczego nie któryś z tych już istniejących ? Sądzisz że nowy bedzie lepszy i go "wklepią" ?  Poodbieraj którykolwiek z powszechnie znanych numerów alarmowych  to się przekonasz że  mało kto pamięta chce korzystać nawet z tych trzycyfrowych, mimo tego że prawie każdy ma je zapisane w telefonie niejako z "automatu".  No i sprawa znajomości tego numeru - o ile mieszkańcy gminy może będa go znali ,ale jesli ktokolwiek inny przyjedzie z polski i zauważy pęknięta rurę,  to skąd bedzie wiedział gdzie zadzwonic ?  Po to właśnie ustalono jednakowe numery alarmowe obowiązujące w całym kraju. 

 Sytuacja która opisywał @ MIko jest włąsnie taką o której ja wcześniej wspominałem. Służby i instytucje współpracują ze soba i powinny mieć dostęp do wszelkich numerów słuzbowych  osób funkcyjnych i osób pełniących dyżury. I tak się w większości miejsc dzieje, więc jesli jest cos nie tak to trzeba to jeszcze usprawnić , a nie tworzyc coś  dodatkowego.

Jednak mimo moich wątpliwości nie mam nic przeciwko temu aby ktoś tworzył sobie  taki numer interwencyjny - interwencyjny , bo nie zgodze się z tym że będzie można go nazwac numerem alarmowym. Numer alarmowy ma jedynie sens gdy jest krótki i stosunkowo łatwy do zapamiętania.  Jakikolwiek numer 9-cyfrowy nie jest już łatwy , a szczególnie w sytuacji stresogennej.    Skoro jednak widzą potrzebę i mają możliwości niech sobie tworzą i działają.

Sens tworzenia takiego telefonu to jedno , mnie jednak niepokoi bardziej inna sprawa , taka jak angażowanie w to strażaków-ochotników. Uważam że jest to grubą przesadą.  Skoro działa już w tej gminie Straż Miejska oraz GCZK to dlaczego obarczać ochotników kolejnymi obowiązkami oraz odpowiedzialnością ?  Strażnicy i urzędnicy będa odpoczywali i świętowali, a ochotnicy maja za nich dyżurować ?  Dlaczego mają to robic jako ochotnicy , a nie np jako zatrudnieni na etatach w GCZK ? 
Na miejscu tamtejszych ochotników  przemyślał bym jeszcze raz całą sprawe, bo mam wrażenie że ktos im dośc dobrze oczy zamydlił, a sami nie do końca zdają sobie sprawę z tego co biorą na swoje barki. 

Offline norbertkazik

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 177
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 21, 2013, 19:49:30 »
remfire
nikt nikomu oczu nie zamydlił sytuacja jest jasna i dla wszystkich zrozumiała a co najważniejsze przyjęta do wiadomości bez uwag, a procedury opracowywane przez długi czas też miejmy nadzieję nie zawiodą,
Bóg stworzył mnie po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia

Offline superfire

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 365
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 21, 2013, 20:06:12 »
remfire :-)

superfire
odpowiedź na pytanie kto pełni dyżur
strażacy z OSP dyżur 8 godzinny w dni powszednie 22-6 w weekend i świeta strażacy z osp 24h czyli 3x8h finansowanie zapewnione ale te szczegóły zachowam dla siebie


norbertkazik a może jednak zdradzisz rąbek tajemnicy....

Offline krzysiek_2k

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 324
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 21, 2013, 20:14:24 »
Generalnie wydaje mi się że bardziej znane (w sensie - częściej wykorzystywane) są nasze (czyli osób pełniących dyżur) prywatne/służbowe komórki niż ten numer telefonu, podobnie jak numery telefonów osób funkcyjnych w różnych instytucjach. (np. na PSK czy w różnych, współpracujących z nami instytucjach, które zostały powiadomione o funkcjonowaniu dyżuru telefonicznego).
Podałem swój przykład nie jako przykład rozwiązania idealnego, ale jako przykład rozwiązania funkcjonującego. Przyjdzie czas na analizę sytuacji.

Sens tworzenia takiego telefonu to jedno , mnie jednak niepokoi bardziej inna sprawa , taka jak angażowanie w to strażaków-ochotników. Uważam że jest to grubą przesadą.  Skoro działa już w tej gminie Straż Miejska oraz GCZK to dlaczego obarczać ochotników kolejnymi obowiązkami oraz odpowiedzialnością ?  Strażnicy i urzędnicy będa odpoczywali i świętowali, a ochotnicy maja za nich dyżurować ?  Dlaczego mają to robic jako ochotnicy , a nie np jako zatrudnieni na etatach w GCZK ? 
A jeżeli pracownik UG jest też strażakiem ochotnikiem?  -_- (przepraszam, musiałem) Jeśli chodzi o wspomnianego wcześniej gospodarza na remizie - do tej pory i tak odbierał telefony prawie całodobowo - ale to już była sprawa wewnętrzna OSP, od momentu uruchomienia przedmiotowego telefonu dyżurnego osoba ta ma umowę z UG i ma z tego jakieś pieniądze (nie są to jakieś wielkie sumy, ale do tej pory to samo robiła za darmo).

Offline norbertkazik

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 177
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 21, 2013, 20:31:03 »
krzysiek_2k
trafiłeś w sedno bo tak właśnie jest wcześniej za darmo a teraz za jakąś kasę
superfire
niestety nie zdradzę szczegółów ponieważ nie jestem do tego upoważniony a forum czyta wiele różnych osób
Bóg stworzył mnie po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 21, 2013, 20:38:59 »

A jeżeli pracownik UG jest też strażakiem ochotnikiem?
A co ma jedno do drugiego? A jesli ochotnik jest zarazem pracownikiem jakiejkolwiek firmy , to znaczy że owa firma ma prawo przerzucać swe obowiązki na  OSP ?
remfire
nikt nikomu oczu nie zamydlił sytuacja jest jasna i dla wszystkich zrozumiała a co najważniejsze przyjęta do wiadomości bez uwag, a procedury opracowywane przez długi czas też miejmy nadzieję nie zawiodą,
No to brawo , trzeba tylko przyklasnąć. Rozumiem że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a ten wątek załozyłeś  raczej w celach reklamowych. Ewentualne opinie i tak w zasadzie nie będa brane pod uwagę, więc nie bardzo wiem  po co prosiłeś o takowe.
A tak z czystej ciekawości  chciałbym  co nieco dowiedzieć się na temat funkcjonowania tego numeru, ilości odbieranych zgłoszeń, zgłaszanych spraw, sposobów ich załatwiania, ponoszenia koszów, ewentualnych opinii mieszkańców i radnych na jego temat itp  , ale tak co najmniej za rok po jego uruchomieniu, a najlepiej  po przyszłorocznych wyborach samorządowych .  Mogę prosic o odświeżenie tego wątku za kilkanaście miesięcy ?
 

Offline norbertkazik

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 177
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 21, 2013, 21:10:12 »
remfire
dlaczego założyłem ten watek?  więc odpowiadam- dlatego żeby koledzy którzy przeczytali i zrozumieli ideę tego projektu podzielili się swoim zdaniem na ten temat a nie w celach jak to piszesz reklamowych ponieważ taki projekt jest najprawdopodobniej jedyny w Polsce i nie mieszaj do tego wyborów bo to też nie tędy droga
no i oczywiście  z przyjemnością przedstawię Tobie relację z tego jak ten system działa
to teraz ja mam do ciebie pytanie z jakiej jesteś formacji OSP czy PSP
Bóg stworzył mnie po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia

Offline wolszczanin

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 265
    • OSP Nowy Targ
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 22, 2013, 08:53:20 »
Ja tylko się wtrącę na chwilkę - u mnie w mieście niema czegoś takiego, ale czy jest to złe (chyba nie) trzeba tylko pamiętać iż w tym Miejskim/Gminnym centrum zarządzania kryzysowego też potrzeba parę osób zatrudnionych (nawet jeśli są to pracownicy Urzędu) wiec chwała OSP iż chce się podjąć dyżurowania w czasie kiedy Straż miejska czy pracownicy urzędu mają wolne.

Jako przykład funkcjonowania takiego systemu podam Nowy Sącz - http://www.nowysacz.pl/wydzial-zarzadzania-kryzysowego-i-ochrony-ludnosci "Służba dyżurno-operacyjna Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego pracuje w systemie całodobowym."

cytując dalej ich stronę:
"Do zadań Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego należy w szczególności:

Pełnienie całodobowego dyżuru w celu zapewnienia przepływu informacji na potrzeby systemu zarządzania kryzysowego.

Przyjmowanie i ewidencjonowanie informacji o stanie bezpieczeństwa i wszelkich zdarzeniach na terenie miasta, dokonywanie analizy zagrożeń i podejmowanie działań zgodnie z posiadanymi uprawnieniami i procedurami w celu minimalizacji i likwidacji zagrożeń.

Wysyłanie (do służb, inspekcji, straży oraz środków masowego przekazu) komunikatów, ostrzeżeń o możliwości wystąpienia różnych zagrożeń.

Zapewnienie współdziałania wszystkich jednostek organizacyjnych uczestniczących w procesie zapobiegania zagrożeniom.

Współdziałanie z organami i instytucjami powołanymi do prowadzenia, a także organizowania akcji ratowniczych i działań zapobiegawczych oraz koordynacja tych zadań i przedsięwzięć.

Utrzymywanie ciągłej łączności oraz współpracy i współdziałania z wojewódzkim i sąsiednimi centrami zarządzania kryzysowego oraz innymi jednostkami w zakresie przekazywania informacji o występowaniu nadzwyczajnych zagrożeń oraz o zaistniałych sytuacjach i zdarzeniach kryzysowych.

Gromadzenie i aktualizowanie baz danych zawierających informacje o istotnych zagrożeniach oraz o środkach i siłach przeznaczonych do zapobiegania i przeciwdziałania sytuacjom kryzysowym."


Edit:

mówicie że to wychodzenie przed szereg - może jednak nie do końca.

Pamiętam (ale z opowieści kolegi z UM który wtedy odpowiadał za OC) w 1995 wspólnie z KP PSP napisali Plan Reagowania Kryzysowego (procedury działania, nastawienie się na łączność radiową, bazę danych o sprzęcie posiadanym przez firmy na terenie miasta np. koparki, ciężarówki, łopaty itp wraz z nr telefonów. za użycie tego sprzętu ustalone było z właścicielami firm iż UM będzie płacić po wystawieniu faktur.) Stali się oni w tym czasie "wrogami" ówczesnego Urzędu Wojewódzkiego, wytykanymi na każdym kroku - czas pokazał kto miał rację :D
« Ostatnia zmiana: Styczeń 22, 2013, 09:19:10 wysłana przez wolszczanin »

Offline remfire

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.049
Odp: Numer alarmowy w mieście
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 23, 2013, 12:35:04 »
NIe wiem czy to takie wążne , ale skoro pytasz to powiem że jestem z formacji tej pierwsze, tej drugiej, ale tez trzeciej , a nawet czwartej .
Dzięki temu w większości przypadków mam mozliowść zebrania i wysłuchania opinii o danej sprawie z różnych punktów widzenia.
 
Miałem o tym nie pisać, ale może co nieco to wyjaśni dlaczego zabrałem głos w tej sprawie.
Temat telefonu całodobowego w gminie przerabialiśmy podczas pomiętnej powodzi '97.  Wtedy to przez kilkanaście dni urzędniczki pełniły całodobowe dyżury przy tym numerze telefonu który był  powszechnie znany mieszkańcom naszej gminy.  Przyjmowano tam zgłoszenia telefoniczene ale też i osobiste,  o zalanych piwnicach, studniach , potrzebach odkażania,  uszkodzeniach lokali mieszkalnych , potrzebie pomocy społecznej, zapomóg  i wielu wielu innych sprawach które wtedy nurtowały mieszkańców.  Wtedy tez naturalnym było że pojawił sie pomysł aby taki całodobowy telefon pozostawic na stałe.  Oczywiście było wiele dyskusji, padały różne argumenty za i przeciw, ale ostatecznie  wybrano inna koncepcje.  Po pierwsze  poszły pisma w sprawach ułatwienia dostepu naszym mieszkancóm do podstawowych nr alarmowych, czyli tzw ' dziewiątek" . Było to ważne ponieważ ze ówczesna infrastruktura telekomunikacyjna miała wąskie gardło i  były z tym kłopoty ( a przypomnę że wtedy jeszcze nie było struktur powiatowych , więc nie było Powiatowych  SK  w Straży czy Policji , nikt tez nie słyszał o czyms takim jak  Ratownictwo Medyczne, a z sieci komórkowych na naszym terenie działał tylko ówczesny analogowy Centertel, ale ilość abonentów  była wręcz symboliczna) . Po drugie usprawniono funkcjonowanie naszych zakłądów komunalnych, poprzez zobowiązanie do odbierania całodobowo zgłoszeń o awariach. Wreszcie po trzecie  przyjeto że w sytuacjach kryzysowych mimo wszystko będą nadal  uruchamiane całodobowe dyżury telefonicze w Urzędzie - i tak kilkakrotnie bywało przez owe kilkanaście lat , ale były to zazwyczaj na dobę czy dwie, wtedy gdy sytuacja naprawdę była nietypowa.         
Nie jestem więc  przeciwnikiem tego typy pomysłów, bo wiem że moga się w pewnym zakresie sprawdzic. Jednak tak jak każde inne rozwiązanie ma ono swoje plusy, ale tez i minusy.  A zazwyczaj jest tak że jedni nie chcą dostrzegać plusów , a inni minusów.  Skoro jednak ktos pytał o opinie , to pozwoliłem sobie na zwrócenie uwagi na kilka spraw o których nikt tu wczesniej nie pisał.   I jak widać wcale nie jesteście pierwszymi z takim pomysłem , bo oprócz mojej gminy słyszałem jeszcze o conajmniej kilku innych któe się nad czyms podobnym zastanawiały i w różny spsób rozwiązywały te problemy.
A moja prosba o odświeżenie tematu  za kilkanaście miesięcy nie ma nic wspólnego z polityka , po prostu znam juz trochę realia samorządowe wiec wiem kiedy najczęsciej ocenia się każdy z pomysłów na szczeblu lokalnym.
A na koniec naprawdę szczerze życze powodzenia i cierpliwie czekam na owe odświeżenie za owe kilkanaście miesięcy ;)