Podajecie świetne przykłady - doskonale po nich widać jaka ważna jest praca SK.
Jeśli wszystko przebiega w miarę normalnie , prawie nikt nie zauważa tej pracy. Jeśli jednak coś pójdzie nie tak jak trzeba, prawie wszyscy zaczynają się denerwować.
Często zachwycamy się ( na forum też) pojawiającymi się coraz częściej nowoczesnymi samochodami, narzędziami hydraulicznymi, aparatami ODO itp. Oczywiście są one bardzo potrzebne - jednak okazuje się że potrzebne są też i inne rzeczy, które zazwyczaj praktycznie są niewidoczne ( oprogramowanie, łączność itp) i tylko przez nielicznych kojarzone są z pracą strażaka.
Czasami trzeba się zastanowić z czego większa korzyść będzie miał obywatel - z nowoczesnego samochodu z super wyposażeniem który będzie błądził i dotrze po 15 min od zgłoszenia, czy ze starszego i słabiej wyposażonego , ale który przyjedzie bez błądzenia po 8-10 min?
Pytanie całkowicie retoryczne , więc proszę o nie udowadnianie mi które rozwiązanie jest lepsze i dlaczego
Inna sprawą jest podejście do obsad M/PSK. Często trafiają tam ludzie z przysłowiowej "łapanki" - bo nikt nie chce tam pracować ( powody znane wszystkim , więc też nie wymagają komentarza). Dodatkowo trafiają tam na służby ludzie na codzień wykonujący zupełnie inne obowiązki - być może są oni super fachowcami w swojej działce, ale na SK nie każdy się sprawdza. Często pokutuje jednak opinia że telefon każdy potrafi odebrać , więc co to za problem pełnić służbe na SK ......
Połączenie nie najnowszego wyposażenia ( delikatnie mówiąc) z obsługa która nie "czuje" tej pracy ( a dodatkowo nie zawsze zna teren , sprzęt itp) daje efekty o których tutaj się wspominało.
Bardzo niewiele osób jednak potrafi zauważyć potrzebę unowocześniania wyposażenia i dbania o obsady SK. Właśnie szczególnie na takich stanowiskach nie powinno być dużej płynności kadr , bo "stary" dyżurny zazwyczaj ma w głowie większość niezbędnych informacji.
Mam jednak wrażenie że nie zmierzamy w tym kierunku o którym pisałem, więc zapewne przykładów do utyskiwania na obsady M/PSK nie zabraknie
Mimo wszystko jednak życzę każdemu z forumowiczów aby przy akcji nigdy nie pamiętał o SK ( poza normalną korespondencją)....
Dobrze by jednak było, aby każdy od czasu do czasu się zastanowił jaki naprawdę wpływ na jego prace ma praca SK ..... i nie tylko wtedy gdy coś pójdzie nie tak jak trzeba......