Druhowie Strażacy, ja mam 16 lat. Serfując po internecie, natknąłem się na to forum, no i postanowiłem tutaj sobię poszukać informacji na temat mojej roli w OSP.
Mam 16 lat, i wyjeżdzam normalnie na akcje, nie biorę udziału w akcjach Ratowniczo - Gaśniczych.
Na ogół, jadę z chłopakami i podaję im sprzęt itp, trzymam się cały czas przy wozi którym pojechałem.
Czytając posty zrozumiałem że komendant może mieć problemy. Ja zdaję sobię z tego sprawię, lecz czy w mojej sytuacji, mam wszystkie badania oraz testy porobione oczywiście prywatnie.
Wyjeżdzam i pomagam, wypadki samochodowe, robię za pomoc.
Noszenie sprzętów itp. Może to jest niezgodne z prawem, lecz mi to pasuje, nie przeszkadzam i dbam o siebię tak aby mi się nic nie stało.
I proszę nie pisać że tak nie może być, wedłóg prawa nie, ale jeśli Komendant ma zaufanie i chce wyszkolić już tak mówiąc ,,zaje*******'' strażaków to według mnie robi dobrze lecz wystarczy wytłumaczyć że mogą być problemy gdy coś się stanie.
Ja to sobię wziąłem do serca i od 3 miesięcy nie ma ze mną problemu a strażacy z którymi śmigam są zadowoleni z mojej pomocy.