Jeśli tylko hartuje stal, to wszystko ok, ale skoro chłodzi to znaczy, że istnieje ryzyko wybuchu butli która w razie "W" fruwa w promieniu kilkuset metrów.
Oczywiście padnie argument, że nie ma tu ryzyka wybuchu... więc po co chłodzi?? podlewa? nie wiem co... no tak hartuje stal.
Czyli teraz twierdzimy, że działania są karygodne, bo strażak niepotrzebnie marnuje wodę?
Butle zostały wyniesione z miejsca, gdzie były poddane oddziaływaniu cieplnemu i pewnie schodzone (inne zdjęcie, gdzie ratownik chłodzi butlę tuz po wyniesieniu z budynku, przed drzwiami - tam można dopatrywać się błędów). Jeśli jest w nich propan-butan, to na skutek wyniesienia ze środowiska pożarowego i tym samym zmniejszeniu temp. ciśnienie gazu zaczyna się zmniejszać, chłodzenie przyspiesza tylko to zjawisko. Czyli na zbiornik oddziałuje coraz mniejsze ciśnienie gazu.
W przypadku acetylenu, który po osiągnięciu pewnej temp. (chyba 68 st.C) jest już niestabilny, samo zaprzestanie działania czynniki cieplnego może nie wystarczyć, aby zażegnać niebezpieczeństwa.
Te butle tak same z siebie nie wybuchną. Ich temperatura pewnie nie przekracza już 50 st.C.
Czy uważasz, że ten strażak powinien teraz położyć się w odległości 25m. za przeszkodą i chłodzić zwartym strumieniem wody pod dużym ciśnieniem, czy raczej rozstawić kurtynę wodną i DWP - i to miałoby być bezpieczne, biorąc pod uwagę możliwość wywracania zbiorników przez prąd wody i powodowanie uszkodzeń mechanicznych?
I pytanie na koniec, czy ktoś kiedyś spotkał się ze zjawiskiem, że wyniesiona z pożaru butla (zbiornik) z propan-butanem, po wstępnym schłodzeniu eksplodowała? Bo może gdzieś taka sytuacja miała miejsce? Może na skutek jakiegoś czynnika mechanicznego (np. uderzenie) zbiornik nie wytrzymał?
Zanim zaczniecie krytykować tego ratownika, to zapoznajcie się najpierw z faktami. A może sami napiszcie jak wy byście to chłodzili, z jakiej odległości, jak długo, kiedy uznalibyście, że zbiorniki nie stanowią zagrożenia, a może należałoby je odstrzelić z bezpiecznej odległości na "wszelkij pożarnyj słuczaj"?