Autor Wątek: Udział lekarza "po cywilu" w akcji ratowniczej  (Przeczytany 3569 razy)

Offline tommy09615

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 43
Udział lekarza "po cywilu" w akcji ratowniczej
« dnia: Grudzień 12, 2012, 20:38:14 »
Chciałem się was zapytać co myślicie o udziale w akcji ratowniczej lekarza, który się po prostu napatoczył. Mieliśmy raz taką sytuację, że miał miejsce wypadek i akurat przejeżdżał lekarz i pomógł nam w udzielaniu pierwszej pomocy bardzo ciężko rannej osobie. Wiem, że z logicznego punktu widzenia nikt by go nie usunął z terenu akcji bo warto mieć przy sobie specjalistę, jednak w razie np. wybuchu butli z gazem i poniesienia obrażeń przez takiego lekarza, możliwe było by odpowiadanie za to, że osoba postronna była w strefie zagrożonej.

Offline zeusss

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 866
  • Bogatemu to i byk się ocieli
Odp: Udział lekarza "po cywilu" w akcji ratowniczej
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 12, 2012, 20:55:24 »
Cytuj
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 4 lipca 1992 r. w sprawie zakresu i trybu korzystania z praw przez kierującego działaniem ratowniczym.

§ 1. 1. Kierujący akcją ratowniczą lub innym działaniem ratowniczym prowadzonym przez jednostki ochrony przeciwpożarowej jest uprawniony do zarządzenia:
7) odstąpienia od zasad działania uznanych powszechnie za bezpieczne, z zachowaniem wszelkich dostępnych w danych warunkach zabezpieczeń, jeżeli w ocenie kierującego działaniem ratowniczym, dokonanej w miejscu i czasie zdarzenia, istnieje prawdopodobieństwo uratowania życia ludzkiego, w szczególności w przypadkach, gdy:
c) jest możliwe wykonanie określonej czynności przez osobę zgłaszającą się dobrowolnie.

§ 2. 1. Kierujący działaniem ratowniczym jest uprawniony do żądania niezbędnej pomocy od instytucji państwowych, jednostek gospodarczych i organizacji społecznych oraz od obywateli.

§ 3. 1. Realizacja uprawnień określonych w § 1 i 2 następuje wyłącznie w okolicznościach uzasadnionych stanem wyższej konieczności,

Swoją drogą z
Cytuj
§ 3. 1. Realizacja uprawnień określonych w § 1 i 2 następuje wyłącznie w okolicznościach uzasadnionych stanem wyższej konieczności
wynika, że "zwykłe" zabezpieczenie miejsca zdarzenia to działanie w stanie wyższej konieczności?

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Udział lekarza "po cywilu" w akcji ratowniczej
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 12, 2012, 21:24:09 »
Trzeba rozgraniczyć jedną rzecz:
osoby postronne lub i niezabezpieczone i przeszkolone odpowiednio nie mogą przebywać w strefie niebezpiecznej. I osobę poszkodowaną z takiej strefy trzeba do lekarza dostarczyć a nie robić na odwrót.
Natomiast nie ma co wypraszać fachowców z terenu akcji (np lekarza), jeśli chcą pomagać, mają stosowną wiedzę, czas, to należy wspomóc ich przy działaniach, wyposażyć w sprzęt ochronny (rękawiczki, inne ochrony) i wyznaczyć mu teren gdzie może przebywać i gdzie spokojnie będzie robił swoją robotę.
Biorąc taką osobę do działań, KDR, bierze za niego odpowiedzialność. Po prostu trzeba myśleć.
EGO = 1 / wiedza

Offline ignacy b

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 699
Odp: Udział lekarza "po cywilu" w akcji ratowniczej
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 13, 2012, 08:36:13 »
Właśnie - taki lekarz to typowy przykład koordynatora medycznych działań ratowniczych opisanego w rozp o org ksrg. Warto zapisać jego personalia - dla porządku - a potem ew. nagłośnić w celach promocyjno-wychowawczych - nie wszyscy lekarze zatrzymują się przy wypadku....

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Udział lekarza "po cywilu" w akcji ratowniczej
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 13, 2012, 09:52:22 »
Ignacy, bardzo słuszne uwagi powiedziałeś,
Zgadzam się 100% i tak należy robić.
EGO = 1 / wiedza

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Udział lekarza "po cywilu" w akcji ratowniczej
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 13, 2012, 10:40:20 »
Rozporządzenie o ksrg

Cytuj
§ 18. 1. Do czasu przybycia na miejsce zdarzenia zespołu ratownictwa medycznego lub lotniczego zespołu ratownictwa medycznego kierujący działaniem ratowniczym może wskazać koordynatora medycznych działań ratowniczych.
2. Koordynatorem medycznych działań ratowniczych może być osoba, która posiada kwalifikacje niezbędne do udzielenia świadczeń zdrowotnych.
3. W chwili przybycia na miejsce zdarzenia zespołu ratownictwa medycznego koordynację medycznych działań ratowniczych przejmuje kierujący akcją prowadzenia medycznych czynności ratunkowych, o którym mowa w ustawie z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym.

Zdarzają się przypadki, że przed przyjazdem straży pożarnej i ZRM na miejscu jest lekarz lub ratownik medyczny, który udziela już pomocy medycznej osobie poszkodowanej. Takie zdarzenie trzeba odnotować w informacji ze zdarzenia.

Ostatnio przy wypadku drogowym zatrzymał się ksiądz i zapytał strażaków, czy nie jest potrzebna tu jego posługa.  :zamknij:

Offline sheldon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.658
Odp: Udział lekarza "po cywilu" w akcji ratowniczej
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 13, 2012, 11:50:19 »
Ostatnio przy wypadku drogowym zatrzymał się ksiądz i zapytał strażaków, czy nie jest potrzebna tu jego posługa.  :zamknij:

Może trochę zmieniam kierunek wątku:
Wypadek, osoba poszkodowana w stanie praktycznie agonalnym (oczywiście pracujemy nad nią), przy miejscu zdarzenia znajduje się ksiądz, "oferujący" możliwość swojej posługi.
Zakładając, że pracujemy nad poszkodowanym w strefie względnie bezpiecznej (jak wspomniał robn - myślimy), a posługa ta nie przeszkodziłaby w prowadzonych czynnościach ratunkowych - zezwalacie wspomnianemu księdzu na to?
Czy po prostu zostawiamy to do rozpatrzenia przez wewnętrzne, indywidualne przekonania KDRa?

Spotkałem się kiedyś ze zdaniem, żeby lepiej unikać tego typu sytuacji z uwagi na to, iż dany poszkodowany może być innego wyznania (czego w stanie nie jesteśmy sprawdzić) i po prostu nie życzyć sobie tego, a w danym momencie - oczywiście nie jest w stanie wypowiedzieć się w tej sprawie.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 13, 2012, 11:55:04 wysłana przez sheldon »
PYTAJ! ĆWICZ! KORZYSTAJ Z DOŚWIADCZEŃ KOLEGÓW!

Offline youngfireman

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 264
Odp: Udział lekarza "po cywilu" w akcji ratowniczej
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 13, 2012, 12:28:48 »
Ostatnio mieliśmy zdarzenie, w którym działania,w  którym do czasu przybycia ZRM na miejscu zdarzenia koordynatorem medycznych działań ratowniczych był lekarz-świadek zdarzenia. Ze względu na możliwości wykorzystania jego kwalifikacji pomagał w prowadzeniu działań medycznych przy większej ilości poszkodowanych, swoja drogą bardzo fachowo i sumiennie!! Tak jak wspomniał kolega zostało to odnotowane w informacji ze zdarzenia, jednak bez podania jego personaliów z racji tego, że po przybyciu zespołów PR i przekazaniu informacji o poszkodowanych opuścił miejsce zdarzenia.
ps. Swoją drogą może czyta ten wątek, razem ze studentami-strażakami, którzy udawali się na zajęcia do SGSP i pomagali przy zdarzeniu na trasie katowickiej (dokładnej lokalizacji nie będę podawał)?? Jeżeli tak to proszę o kontakt na priva!!  :mellow:

Offline bulon

  • Elitarny spamer :)
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.521
  • www.heartsaver.pl
    • Kursy pierwszej pomocy
Odp: Udział lekarza "po cywilu" w akcji ratowniczej
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 13, 2012, 17:09:53 »
Jak poszkodowany przytomny to może chcieć pogadac z ksiedzem :)
Jak nieprzytomny odległośc 5-10 m wystarczy co by namaścić umierającego co by nie przeszkadzal.

Prywatnie zdanie wyrażam pisząc kolorem czarnym.

Moderuje przy pomocy koloru navy.
Każdy moderator ma swój kolor.