Podziały i konflikty tworzą Ci, którzy mogą na nich jak najwięcej ugrać. A jako, że wszyscy wygrać nie mogą to ktoś zawsze będzie w d..ie. Zazdrościmy sobie nawzajem umiejętności wykorzystania układów i dziur w systemie, jednocześnie piętnując, przeklinając i poniżając. Jak ktoś nie potrafi pływać to niech do wody nie wchodzi albo się bawi w brodziku. Tylko, że tam zawsze największy tłok.